Organizacje prorodzinne o konwencji: jej celem nie jest walka z przemocą

2015-02-06, 15:00  Polska Agencja Prasowa

Organizacje prorodzinne krytykują decyzję Sejmu ws. ratyfikacji konwencji o zapobieganiu przemocy, przekonują, że jej rzeczywistym celem nie jest walka z przemocą wobec kobiet, a jej przyjęcie uderzy w tradycyjne polskie wartości takie jak rodzina i małżeństwo

W piątek Sejm uchwalił ustawę, w której wyraził zgodę na ratyfikację Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Prezes Forum Kobiet Polskich Ewa Kowalewska, w oświadczeniu przesłanym PAP, podkreśliła, że konwencja nie wnosi niczego nowego w sprawie zapobiegania przemocy, a jej celem jest wymuszenie na Polsce przyjęcia prawa, które - jak napisała - "wprowadzi zmianę definicji płci, zmusi do wykorzeniania stereotypowych ról związanych z płcią, np. macierzyństwa, ojcostwa czy rodziny".

Kowalewska zaznaczyła, że do konsultacji społecznych w tej sprawie zapraszano jedynie środowisko feministyczne reprezentowane przez Stowarzyszenie Kongres Kobiet, a podjęcie decyzji o ratyfikacji bez debaty publicznej i rzetelnego informowania społeczeństwa uznała za skandaliczne.

Podkreśliła jednocześnie, że pomimo "blokady informacyjnej" udało się dotrzeć do społeczeństwa, dzięki czemu "coraz więcej osób zaczyna rozumieć, że czeka nas potężna antychrześcijańska rewolucja kulturowa i kto jest za to odpowiedzialny".

"Walka jednak trwa. Za około miesiąc sprawa konwencji trafi do Senatu. Jeżeli PO ją przegłosuje, zostanie przekazana do prezydenta Bronisława Komorowskiego w celu ratyfikacji tuż przed wyborami, co może zasadniczo wpłynąć na ich wynik" - dodała Kowalewska.

Również wiceprezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia Antoni Szymański skrytykował w rozmowie z PAP decyzję Sejmu. Jego zdaniem konwencja przyczyni się do zwiększenia poziomu przemocy. Przypomniał badania Agencji Praw Podstawowych UE, które - jak podkreślił - pokazują, że w krajach, które ratyfikowały konwencję, przemoc wzrasta.

Jego zdaniem konwencja "deprecjonuje podstawowe wspólnoty: małżeństwo i rodzinę, zobowiązuje do "wykorzeniania pozytywnych tradycyjnych wartości, wprowadza ideologię gender jako obowiązkową do naszego życia społecznego".

Szymański uznał, że decyzja Sejmu jest bliska skrajnym organizacjom feministycznym, których celem jest narzucanie swoich poglądów całemu społeczeństwu. "To narzucanie poglądów mniejszości większości społeczeństwa jest niepokojące i stawia pytanie o jakość naszej demokracji" - dodał.

Konwencja ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji; oparta jest na idei, że istnieje związek przemocy z nierównym traktowaniem, a walka ze stereotypami i dyskryminacją sprawiają, że przeciwdziałanie przemocy jest skuteczniejsze.

O ratyfikowanie konwencji apelowały organizacje kobiece, broniące praw człowieka oraz pomagające ofiarom przemocy.(PAP)

Kraj i świat

CBA weryfikuje oświadczenia majątkowe ministra sportu Andrzeja Biernata

2015-02-05, 14:15

CBOS: Ponad połowa Polaków przynajmniej raz w ub.r. wypoczywała poza domem

2015-02-05, 13:14
Komorowski: prawo do reprezentowania Polski to zaszczyt i obowiązek

Komorowski: prawo do reprezentowania Polski to zaszczyt i obowiązek

2015-02-05, 13:07

Merkel i Hollande w czwartek w Kijowie, w piątek w Moskwie

2015-02-05, 11:46

Tomaszewski: Kopacz prowadzi Polskę do skoku cywilizacyjnego

2015-02-05, 11:35
Sejm wznowił posiedzenie

Sejm wznowił posiedzenie

2015-02-05, 09:50

Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa w cieniu Ukrainy

2015-02-05, 08:41

Poroszenko na łamach "Die Welt" apeluje do NATO o dostawy broni

2015-02-05, 08:39

Biden: nie chcemy wojskowej eskalacji na Ukrainie

2015-02-05, 08:16

Liczba ofiar katastrofy samolotu na Tajwanie wzrosła do 31

2015-02-05, 08:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę