Rosja zaniepokojona tworzeniem litewsko-polsko-ukraińskiej brygady

2015-02-05, 17:09  Polska Agencja Prasowa

Rosyjskie MSZ oświadczyło w czwartek, że cele tworzenia litewsko-polsko-ukraińskiej brygady wywołują w Moskwie zaniepokojenie. Polski wicepremier Tomasz Siemoniak podkreśla, że celem brygady jest udział w misjach stabilizacyjnych. Przypomina, że dokumenty w tej sprawie podpisano w 2009 r.

"Decyzja ta wywołuje niejednoznaczną reakcję, zaniepokojenie. Po co tworzona jest taka brygada? Problem polega na tym, że konflikt wewnętrzny na Ukrainie jest już w znacznej mierze umiędzynarodowiony" - oświadczył rzecznik rosyjskiego MSZ Aleksandr Łukaszewicz na konferencji prasowej w Moskwie.

Oznajmił on też, że "dodawanie tam elementu wspólnych działań bojowych zamiast poszukiwania politycznego rozwiązania jest absolutnie kontrproduktywne i niebezpieczne z punktu widzenia zaostrzenia sytuacji w regionie".

Łukaszewicz oświadczył, że ratyfikowanie przez Radę Najwyższą Ukrainy (4 lutego - PAP) umowy w tej sprawie "wywołuje ubolewanie". Zauważył, że parlamentarzyści ukraińscy "także powinni rozumieć swoją odpowiedzialność za to, że wszelkie dodatkowe kroki sprzyjające wzrostowi napięcia w regionie, a tym bardziej zwiększanie zaangażowania w różnych formach innych państw absolutnie nie sprzyja dynamice procesu pokojowego, prowadzi sytuację w ślepy zaułek".

Rzecznik MSZ zaznaczył, że Moskwa już niejednokrotnie o tym mówiła. "Ważną konstatację w tych dniach poczynił prezydent Rosji Władimir Putin, oświadczając, że armia, siły zbrojne Ukrainy bardziej przypominają legię cudzoziemską, w której reprezentowanych jest wiele państw" - powiedział.

Łukaszewicz oznajmił, że "wielu, w tym w ramach OBWE, pyta, czy są jakieś fakty (które to potwierdzają)". "Faktów jest bardzo wiele. Są one dokumentowane, w tym przez przedstawicieli rosyjskich mediów, pracujących na miejscu. Pokazują oni ludzi, którzy realnie uczestniczą w operacjach bojowych w strefie konfliktu, mają konkretne nazwiska i znaki rozpoznawcze, mówiące o przynależności do tego czy innego państwa" - wskazał.

Rzecznik MSZ Rosji podkreślił, że "jest to bardzo niebezpieczna tendencja".

Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak, który w czwartek przebywa na spotkaniu ministrów obrony NATO w Brukseli, podkreślił, że pierwsze dokumenty w sprawie utworzenia jednostki zostały podpisane w 2009 r. "Bardzo wyraźnie wtedy określono, że jest to przedsięwzięcie nakierowane na współpracę z Ukrainą, na przygotowywanie się do misji stabilizacyjnych" – przypomniał polski minister.

Jego zdaniem, jeżeli po sześciu latach pojawia się taki właśnie głos jak czwartkowe stanowisko rosyjskiego MSZ, to jest on "jednoznacznie uwikłany w dzisiejsze emocje polityczne". "Myślę, że przez te wszystkie lata współpracy z Ukrainą, także w tworzeniu tej brygady, pokazaliśmy, że ona takich celów, które są jej przypisywane takim oświadczeniem (rosyjskiego MSZ – PAP), w ogóle nie ma" – zaznaczył Siemoniak. Dodał, że rosyjskie oświadczenie traktuje jak "bardzo polityczny, nierzetelny głos".

Pytany o przyszłość brygady, Siemoniak powiedział, że ostrożnie ocenia, że w ciągu drugiego półrocza 2015 r. ta brygada będzie gotowa. "Zakładaliśmy, że to będzie rok 2016 r., ale jeżeli strona ukraińska ma wolę przyspieszenia, to my jesteśmy gotowi, podobnie Litwini" – powiedział wicepremier, zwracając uwagę, że w ostatnich dniach ukraiński parlament ratyfikował umowę o utworzeniu jednostki.

Podczas niedawnej wizyty prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki w Polsce prezydent Bronisław Komorowski podkreślił, że tworzona w Lublinie międzynarodowa jednostka wojskowa - litewsko-polsko-ukraińska brygada LITPOLUKRBRIG - nie jest brygadą, "która ma jechać na wojnę do Donbasu, ale brygadą, w której armia ukraińska będzie mogła zdobywać doświadczenia przydatne dla kontynuowania procesu zbliżania z armiami NATO-wskimi".

Międzynarodowa brygada LITPOLUKRBRIG tworzona jest z jednostek litewskich, polskich i ukraińskich. Ma liczyć 4,5 tys. żołnierzy i stacjonować w Lublinie. W sprawie jej utworzenia trzy kraje wstępnie porozumiały się w listopadzie 2009 roku. Umowę podpisały we wrześniu 2014 roku.

Z Moskwy Jerzy Malczyk, z Brukseli Rafał Lesiecki (PAP)

Kraj i świat

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

Prezydent o spotkaniu z Donaldem Trumpem: Nasi współpracownicy mają ustalić termin

2024-11-12, 15:35
Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

Stołeczny ratusz: Szacujemy, że w Marszu Niepodległości wzięło udział około 90 tys. osób

2024-11-11, 17:51
Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

Szef BBN: 13 listopada nastąpi oficjalne otwarcie bazy antyrakietowej w Redzikowie

2024-11-11, 15:20
Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

Profesorowie Ryszard Legutko i Henryk Skarżyński odznaczeni Orderem Orła Białego

2024-11-11, 10:28
Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

Po brutalnej napaści na plebanii w Szczytnie: 72-letni ksiądz zmarł w szpitalu

2024-11-09, 19:21
Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

Mężczyzna wtargnął na pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jest w rękach policji [aktualizacja]

2024-11-09, 17:08
Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

Rafał Trzaskowski albo Radosław Sikorski. Prawybory wyłonią kandydata KO na prezydenta

2024-11-09, 11:30
Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

Nie do kosza, a do komisji. Posłowie o projekcie ustawy o częściowej dekryminalizacji aborcji

2024-11-08, 19:01
Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

Nietrzeźwa kobieta prawie wjechała autem do domu! Łódzka policja pokazała mocny film [wideo]

2024-11-08, 17:38
Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

Piotr Serafin unijnym komisarzem ds. budżetu. Komisje poparły jego kandydaturę

2024-11-07, 20:13
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę