Komorowski: prawo do reprezentowania Polski to zaszczyt i obowiązek

2015-02-05, 13:07  Polska Agencja Prasowa
Prezydent Bronisław Komorowski (C) z żoną Anną (4L), sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Sławomirem Rybickim (3L) oraz swoimi doradcami Tomaszem Nałęczem (2L) i Jerzym Smolińskim (L), podczas konferencji prasowej, w Belwederze w Warszawie. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Prezydent Bronisław Komorowski (C) z żoną Anną (4L), sekretarzem stanu w Kancelarii Prezydenta Sławomirem Rybickim (3L) oraz swoimi doradcami Tomaszem Nałęczem (2L) i Jerzym Smolińskim (L), podczas konferencji prasowej, w Belwederze w Warszawie. Fot. PAP/Jacek Turczyk

Prawo do reprezentowania państwa polskiego to wielki zaszczyt, ale i wielki obowiązek - powiedział prezydent Bronisław Komorowski, który w czwartek ogłosił, że w majowych wyborach będzie ponownie ubiegał się o urząd prezydenta.

Prezydent Bronisław Komorowski - działacz opozycji demokratycznej, b. szef MON i b. marszałek Sejmu - ogłosił, że będzie ponownie ubiegał się o najważniejszy urząd w państwie. Zachęcają mnie wysokie oceny mojej pracy, widzę akceptację modelu prezydentury opartej o dialog i współpracę - podkreślił.

Po pięciu latach prezydentury Komorowski cieszy się najwyższym wśród polityków poziomem zaufania Polaków. Według styczniowego sondażu CBOS ufa mu 78 proc. ankietowanych. Priorytetami swojej prezydentury Komorowski uczynił bezpieczeństwo, a także politykę prorodzinną, tworząc program "Dobry Klimat dla Rodziny". Kwestia obronności stała się szczególnie istotnym tematem, zarówno w polityce krajowej, jak i międzynarodowej, w kontekście kryzysu ukraińsko-rosyjskiego.

Komorowski od zaprzysiężenia zwołał 28 posiedzeń RBN, które dotyczyły m.in. szczytów NATO, bezpieczeństwa energetycznego, cyberbezpieczeństwa i sytuacji na Ukrainie. Skierował do parlamentu 23 inicjatywy ustawodawcze, w tym kilka odnoszących się do szeroko rozumianej kwestii bezpieczeństwa, a także dotyczących przepisów o zgromadzeniach publicznych (będących pokłosiem corocznych zajść podczas Święta Niepodległości). Skierował też do Sejmu projekty ustaw dotyczących sądownictwa - nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, nowelizacji ustaw o Sądzie Najwyższym i o postępowaniu przed sądami administracyjnymi.

Prezydent w 2011 r. zaangażował się w negocjacje dot. rządowej reformy emerytalnej. Spotykał się z klubami parlamentarnymi, z szefami NSZZ "S" i OPZZ. 1 czerwca 2012 r. podpisał ustawę wydłużającą wiek emerytalny do 67. roku życia dla kobiet i mężczyzn, podkreślając jednak, że zmiany w systemie emerytalnym nie kończą prac nad systemem polityki społecznej. W lutym 2012 r. Komorowski zaangażował się w sprawę ACTA, międzynarodowej umowy handlowej o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi. Treść tej umowy i brak konsultacji wywołały protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych.

Komorowski odbył niemal 100 podróży zagranicznych. Sześciokrotnie był w USA, złożył także wizyty w Chinach i Izraelu. Spotkał się z papieżami Benedyktem XVI i Franciszkiem. Polskę odwiedzali prezydenci USA, Rosji i Ukrainy. Komorowski zaangażował się podczas swojej prezydentury w działania na rzecz zbliżenia Ukrainy do Unii Europejskiej. Wielokrotnie spotykał się z ukraińskimi prezydentami: byłym - Wiktorem Janukowyczem i obecnym - Petrem Poroszenką.

Prezydenturę rozpoczynał Komorowski w trudnych warunkach politycznych, po dramatycznym i bolesnym dla Polaków wydarzeniu - katastrofie smoleńskiej, w której zginął prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią i 94 inne osoby. Komorowski został wybrany na urząd prezydenta w lipcu 2010 roku. W drugiej turze zmierzył się z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim pokonując go 6 punktami procentowymi (53,01 proc. do 46,99 proc. głosów).

Komorowski złożył przysięgę prezydencką przed Zgromadzeniem Narodowym 6 sierpnia. W orędziu deklarował chęć współpracy z rządem i opozycją. "Siedziba prezydenta Rzeczpospolitej będzie miejscem otwartym, w którym mogą się zbiegać drogi wszystkich Polaków. Wierzę bowiem w dialog, który wzbogaca i nie dopuszcza do tego, by wśród sporów i waśni załamywało się poczucie narodowej wspólnoty" - podkreślał.

Podsumowując pierwszy rok urzędowania Komorowski przyznał, że nie był on łatwy. Na początku prezydentury trwały spory o formę upamiętnienia Marii i Lecha Kaczyńskich przed Pałacem Prezydenckim przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. We wrześniu 2010 r. krzyż sprzed Pałacu, wokół którego od katastrofy smoleńskiej gromadzili się ludzie, został przeniesiony do pałacowej kaplicy, a następnie do kaplicy w kościele św. Anny. Wzbudziło to protesty przeciwników przeniesienia krzyża. W wywiadzie dla PAP Komorowski mówił wówczas, że pozostawienie krzyża przed Pałacem "groziłoby daleko idącymi stratami dla autorytetu państwa i Kościoła". Jak dodał, "sytuacja dojrzała do tego, żeby odpowiednie decyzje podjąć. "Ja je podjąłem" - podkreślał.

Według ekspertów, z którymi rozmawiała PAP, jako prezydent Komorowski wybrał model prezydentury koncyliacyjnej. Przeciwnicy polityczni, głównie politycy PiS zarzucali Komorowskiemu bierność i unikanie wszelkich trudnych tematów.

Komorowski zaangażował się w tematykę związaną z obchodami ważnych w historii Polski rocznic. To za jego czasów pojawiła się tradycja robienia kotylionów, dziś już w sposób oczywisty kojarzona z polskimi świętami państwowymi. Wprowadził też do powszechnego obiegu hasło "25 lat wolności", które towarzyszyło obchodom rocznicy przemian ustrojowych w 1989 roku. "Zmieniliśmy nie tylko Polskę, ale także nasz kawałek świata. To my daliśmy impuls przemian w regionie, to my możemy z dumą mówić, że w tej części Europy, w tym naszym 25-leciu: +Freedom was made in Poland+" - mówił Komorowski podczas wystąpienia przed Zgromadzeniem Narodowym 4 czerwca 2014 roku.

Na kulminację obchodów, w dniu 4 czerwca 2014 roku, na zaproszenie Komorowskiego do Warszawy przybyło wielu światowych przywódców, w tym prezydent USA Barack Obama.

W ocenie ekspertów dostrzegalna była rola Komorowskiego w polityce zagranicznej, szczególnie w kontekście kryzysu ukraińskiego i obaw Polaków związanych z zagrożeniem, jakie rosyjska agresja przeciwko Ukrainie może przynieść Polsce. "Ukoronowaniem tych działań była wizyta w Warszawie Baracka Obamy, który zapewnił, że Sojusz Północnoatlantycki gwarantuje bezpieczeństwo Polski jako jednego z jego członków. To dzięki dyplomacji prezydenta doczekaliśmy się tej silnej deklaracji" - powiedział PAP prezes Instytutu Spraw Publicznych dr Jacek Kucharczyk. Ponadto podczas ubiegłorocznego szczytu NATO w Walii Komorowski był jednym z rzeczników utworzenia sił szybkiego reagowania Sojuszu.

Prezydent Komorowski dwukrotnie powoływał na premierów liderów PO: w 2011 roku Donalda Tuska, a w 2014 roku - Ewę Kopacz.

Do sporów ze stroną rządową - takich jak pewna różnica zdań z szefem MSZ Radosławem Sikorskim w sprawie polityki wobec Ukrainy za prezydentury Wiktora Janukowycza czy, w sprawie wystąpienia ministra w Berlinie w końcu 2011 roku na temat roli Niemiec w Europie - należały do rzadkości. Komorowski sam oceniał, że lepiej współpracować np. w procesie legislacyjnym z przedstawicielami rządu, niż potem wetować ustawy. Informował, że - aby unikać weta - pisał listy do premiera Tuska i konsultował się z ministrami na jak najwcześniejszym etapie prac legislacyjnych.

Od początku urzędowania Komorowski ma stałą grupę współpracowników. Kancelarią prezydencką kieruje Jacek Michałowski; na stanowisko został powołany tuż po katastrofie smoleńskiej. Szczególną rolę wśród współpracowników prezydenta miał b. premier Tadeusz Mazowiecki. Po jego śmierci Komorowski zarządził jednodniową żałobę narodową.

Bronisław Komorowski urodził się 4 czerwca 1952 roku w Obornikach Śląskich k. Wrocławia, w rodzinie o silnych tradycjach niepodległościowych, ziemiańskich i wojskowych, pochodzącej z Litwy.

Jego ojciec Zygmunt to żołnierz Armii Krajowej, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Warszawskiego i były ambasador RP w Bukareszcie, a matka Jadwiga (z domu Szałkowska) - czynna uczestniczka konspiracji polskiej w Wilnie podczas okupacji i wieloletnia pracownica Instytutu Filozofii i Socjologii PAN. Stryj Komorowskiego (po którym nosi imię) w 1943 roku, w wieku 16 lat, został rozstrzelany w Wilnie za udział w konspiracji.

Jako licealista Komorowski brał udział w manifestacjach, m.in. w czasie wydarzeń marcowych w 1968 roku. Pierwszy raz został aresztowany za działalność opozycyjną w 1971 roku. Uczestniczył w akcjach pomocy dla poszkodowanych robotników Radomia i Ursusa. Współpracował z Komitetem Obrony Robotników oraz Ruchem Obrony Praw Człowieka i Obywatela. Organizował manifestacje patriotyczne. Był podziemnym drukarzem, kolporterem i wydawcą, m.in. Biblioteki Historycznej i Literackiej. Był redaktorem niezależnego, podziemnego pisma "ABC".

W 1977 roku Komorowski ukończył historię na Uniwersytecie Warszawskim. W tym samym roku rozpoczął pracę w Zespole Prasy PAX. Podczas studiów był instruktorem harcerskim i organizatorem turystyki pieszej i kajakowej; działał również w studenckim ruchu naukowym, był m.in. prezesem Koła Naukowego Historyków. W harcerstwie poznał swoją żonę Annę. Ślub wzięli w 1977 roku.

W latach 1980-1981 pracował w Ośrodku Badań Społecznych NSZZ "Solidarność" Regionu Mazowsze. Internowany w czasie stanu wojennego. "Wzięli go 12 grudnia. Dużo przed północą. Dzieci spały. Zosia miała dwa lata i cztery miesiące, a Tadzik osiem miesięcy. Spakowałam rutynowo: sweter z góralskiej wełny, ciepłe skarpety, czosnek, cebula i Pismo Święte. Miałam taki odruch. Że wzmacniające, krzepiące, dla ducha" - wspominała po latach żona Komorowskiego.

W okresie stanu wojennego i później, do 1989 roku, pracował jako nauczyciel w niższym seminarium duchownym w Niepokalanowie. Po 1989 roku został członkiem władz krajowych Wspólnoty Polskiej - stowarzyszenia wspomagającego Polaków poza granicami kraju. Był także przewodniczącym Fundacji Pomocy Bibliotekom Polskim; prezesem Zarządu Stowarzyszenia Euro-Atlantyckiego i prezesem Ligi Morskiej i Rzecznej. W latach 1989-1990 - dyrektor gabinetu w Urzędzie Rady Ministrów. Pełnił funkcję cywilnego wiceministra obrony narodowej ds. wychowawczo-społecznych w rządach Tadeusza Mazowieckiego, Jana Krzysztofa Bieleckiego i Hanny Suchockiej (1990-1993).

Na początku lat 90. związany był z Unią Demokratyczną, a potem z Unią Wolności. Jako kandydat UD zdobył mandat poselski w wyborach do Sejmu w latach 1991 i 1993. W roku 1997 z grupą działaczy UW, w tym Janem Rokitą, utworzył Koło Konserwatywno-Ludowe, które przyłączyło się do nowo utworzonego Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego. W 1997 r. Komorowski wszedł do Sejmu z listy Akcji Wyborczej Solidarność. W latach 1997-2000 przewodniczył sejmowej Komisji Obrony Narodowej, a w latach 2000-2001 był ministrem obrony narodowej w rządzie Jerzego Buzka.

W roku 2001, jeszcze jako minister w mniejszościowym rządzie AWS, Komorowski wraz z częścią działaczy SKL związał się z Platformą Obywatelską. Z listy tego ugrupowania kandydował w 2001 roku w wyborach do Sejmu IV kadencji. Wkrótce wystąpił z SKL i zaangażował się w działalność PO. Od 2004 do 2006 r. był przewodniczącym mazowieckiej Platformy. W przedterminowych wyborach do Sejmu w październiku 2007 r. Komorowski uzyskał ponad 139 tys. głosów - najwięcej ze wszystkich kandydatów startujących w okręgu okołowarszawskim.

Anna i Bronisław Komorowscy mają pięcioro dorosłych już dzieci: Zofię, Tadeusza, Marię, Piotra i Elżbietę oraz wnuka Stanisława. (PAP)

Kraj i świat

Jest termin posiedzenia ws. ekstradycji Romana Polańskiego

2015-02-17, 11:07
3 marca wyrok w procesie miasta Sopot przeciwko klubowi striptizerskiemu

3 marca wyrok w procesie miasta Sopot przeciwko klubowi striptizerskiemu

2015-02-17, 11:04

Kidawa-Błońska: mam nadzieję, że dojdzie do porozumienia z rolnikami

2015-02-17, 09:37

Separatyści: mamy obowiązek walczyć o Debalcewe

2015-02-17, 09:36

Kolejny strażnik z Auschwitz oskarżony o zbrodnie

2015-02-16, 19:48

MSZ: zamordowanie Koptów to akt barbarzyństwa

2015-02-16, 19:47

Prokuratura chce skazań w procesie b. szefów CBA

2015-02-16, 17:30

Włochy proszą UE o pomoc w związku z falą imigracji

2015-02-16, 16:47

Biegły od akcji w Magdalence chciał wyłączenia go ze sprawy; sąd przeciw

2015-02-16, 16:46

Żydzi w Danii odpowiadają na apel Netanjahu: "Jesteśmy Duńczykami"

2015-02-16, 16:44
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę