CBOS: 43 proc. Polaków uważa, że istnieje zagrożenie terroryzmem
Ponad dwie piąte badanych (43 proc.) ocenia, że w Polsce istnieje realne zagrożenie terroryzmem - wynika z najnowszego sondażu CBOS.
Jak podkreślił CBOS w przesłanym PAP w środę sondażu pod tytułem "Zagrożenie terroryzmem", zamach bombowy podczas maratonu w Bostonie "przywrócił, nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w innych krajach zaangażowanych w misję stabilizacyjną w Afganistanie, dyskusję o zagrożeniu terrorystycznym kojarzonym z fundamentalizmem islamskim".
Z sondażu wynika, że ponad dwie piąte badanych (43 proc.) ocenia, że w Polsce istnieje realne zagrożenie terroryzmem. Od pomiaru z 2010 r. odsetek ten zwiększył się o 11 punktów proc. Według jednej czwartej ankietowanych (28 proc.) zagrożenie terrorystyczne jest wyolbrzymiane, natomiast 24 proc. badanych - nie dostrzega go wcale.
Mimo, że wielu Polaków uważa zagrożenie terrorystyczne za mniej lub bardziej prawdopodobne, to stosunkowo niewielu (26 proc., spadek o 9 punktów proc. od 2011 r.) osobiście obawia się ataków, a blisko trzy czwarte badanych (72 proc., wzrost o 9 punktów proc. od 2011 r.) nie ma takich obaw.
Ponadto, sondaż pokazał, że trzy piąte ankietowanych (58 proc.) ocenia, iż polskie władze i instytucje państwowe nie są dobrze przygotowane, by zapobiegać atakom terrorystycznym. Przeciwnego zdania jest ponad jedna czwarta badanych (28 proc.).
Ponad jedna trzecia respondentów (37 proc.) uważa, że w sytuacji zagrożenia atakiem terrorystycznym lub zaistnienia takiego ataku polskie władze i instytucje państwowe są przygotowane do właściwego i skutecznego informowania społeczeństwa na ten temat. Połowa (51 proc.) podaje to przeświadczenie w wątpliwość.
Większość Polaków (80 proc.) zgodziłaby się na wzmożenie kontroli na granicach, lotniskach i dworcach w celu zwiększenia swojego bezpieczeństwa.
Zdecydowanie bardziej podzielone są zdania jeżeli chodzi o gotowość do poniesienia dodatkowych kosztów w związku z wydatkami na bezpieczeństwo; taką gotowość wyraziło 48 proc. ankietowanych, zaś 44 proc. - nie zgadza się na takie rozwiązanie.
Ponadto, większość (58 proc.) nie zaakceptowałaby limitowania przez instytucje państwowe informacji o zagrożeniu terrorystycznym w kraju. Jeszcze z większym sprzeciwem spotkała się możliwość zwiększenia uprawnień władz w zakresie inwigilacji obywateli: podsłuchiwania rozmów telefonicznych czy kontroli korespondencji - sprzeciwia się temu ośmiu na dziesięciu Polaków (po 79 proc.).
Badanie "Omnibus" przeprowadzono w dniach 14-21 maja 2013 roku na liczącej 1072. osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)