W Rosji zwolniono kobietę aresztowaną po telefonie do ambasady Ukrainy

2015-02-04, 11:17  Polska Agencja Prasowa

Swietłanie Dawydowej, aresztowanej pod zarzutem zdrady państwa po telefonie do ambasady Ukrainy w Moskwie, rosyjskie władze śledcze zmieniły środek zapobiegawczy na zakaz opuszczania miejsca stałego zamieszkania.

W nocy z wtorku na środę 37-letnia mieszkanka Wiaźmy, w obwodzie smoleńskim, wróciła do domu. Decyzję o złagodzeniu środka zapobiegawczego podjął we wtorek wieczorem prowadzący sprawę śledczy Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) pułkownik Michaił Swinołup.

Nakaz aresztowania Dawydowej, matki siedmiorga dzieci, z których najmłodsze ma 2,5 miesiąca, wydał 21 stycznia Sąd Rejonowy w Moskwie. Kobietę umieszczono w moskiewskim areszcie śledczym Lefortowo.

W kwietniu 2014 roku Dawydowa, która od początku konfliktu na wschodzie Ukrainy nie kryła pacyfistycznych przekonań, zatelefonowała do ukraińskiej ambasady, żeby przekazać - jak relacjonował jej mąż - że jednostka wojskowa w Wiaźmie opustoszała, co zdaje się wskazywać na to, iż żołnierzy wysłano na Ukrainę.

Jej aresztowanie wywołało oburzenie w Rosji. Wyłożoną na stronie niezależnej "Nowej Gaziety" petycję z żądaniem natychmiastowego wypuszczenia Dawydowej z aresztu w ciągu trzech dni podpisało ponad 30 tys. osób, w tym wielu znanych intelektualistów, m.in. Natalia Sołżenicyna, pisarka Ludmiła Ulicka, dziennikarz Władimir Pozner, reżyser Andriej Zwiagincew, aktorka Czułpan Chamatowa i ekonomista Siergiej Aleksaszenko.

Pod podobną petycją na stronie internetowej Change.org podpisało się ponad 40 tys. osób.

W sprawie aresztowanej interweniowali też rzeczniczka praw człowieka (ombudsman) Federacji Rosyjskiej Ełła Pamfiłowa oraz przewodniczący Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie FR Michaił Fiedotow. Poręczenie za Dawydową podpisała grupa deputowanych do Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu.

Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Władimira Putina, Dmitrij Pieskow oświadczył we wtorek, że petycja w sprawie Dawydowej dotarła na Kreml i zostanie rozpatrzona.

Jednostka wojskowa Nr 48886, o której mowa, podlega Głównemu Zarządowi Wywiadowczemu (GRU) Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych FR. Rosyjskie media podają, że jest to formacja wywiadu elektronicznego.

Dawydowa opowiadała, że w pojeździe komunikacji miejskiej usłyszała, jak jeden z żołnierzy jednostki GRU relacjonował komuś przez telefon, iż wraz z kolegami jedzie do Moskwy, "skąd w niewielkich grupach udadzą się w delegację; broń otrzymają na miejscu".

Kobieta została zatrzymana 21 stycznia. Jak relacjonował dziennik "Kommiersant", rano tego dnia do drzwi jej mieszkania zadzwonił dzielnicowy, wyjaśniając, że sąsiedzi się na nią skarżą. Gdy otworzyła, do mieszkania wtargnęła brygada specjalna w czarnych kombinezonach, ludzie z FSB.

Oficer po cywilnemu przedstawił kobiecie nakaz aresztowania na podstawie art. 275 Kodeksu Karnego FR. Wylegitymował się jako śledczy "do spraw szczególnej wagi", pułkownik Michaił Swinołup. Po kilkugodzinnej rewizji, którą kierował osobiście Swinołup, z mieszkania wyniesiono wszystkie zapisane zeszyty i notatniki, komputer i notebook.

Dawydowa została przewieziona do Moskwy, gdzie jeszcze tego samego dnia przed sądem zarzucono jej "zdradę państwa na rzecz Ukrainy". Sąd kazał ją aresztować do 19 marca.

Cytowany przez dziennik "Wiedomosti" adwokat kobiety Andriej Stiebieniew ujawnił, że w aktach sprawy znajduje się opinia GRU, z której wynika, iż informacja przekazana przez Dawydową ukraińskiej ambasadzie była tajna, a jej ujawnienie mogło zagrozić bezpieczeństwu wojsk rozmieszczonych dla zapewnienia kontroli nad granicą z Ukrainą.

Kraj i świat

CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

CBŚP: Kolejne uderzenie w gang oszustów działających metodą na wnuczka [wideo]

2024-10-24, 08:14
Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

Atak terrorystyczny w firmie w Ankarze. Zginęło sześć osób, w tym dwóch zamachowców [aktualizacja]

2024-10-23, 18:14
Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

Marsz Niepodległości przejdzie ulicami Warszawy. Jest zgoda Rafała Trzaskowskiego

2024-10-23, 14:33
Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

Szef MSZ: Wycofałem zgodę na funkcjonowanie konsulatu Rosji w Poznaniu

2024-10-22, 16:54
NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 20162023

NIK: Rząd nieefektywnie wydał ponad 148 mln zł na kampanie społeczne w latach 2016–2023

2024-10-22, 14:47
Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

Prokuratura: cztery ofiary karambolu na S7 w Borkowie koło Gdańska to dzieci

2024-10-22, 14:37
Śmiertelny wypadek na S5 koło Kleszczewa. Samochód ciężarowy przygniótł osobówkę [AKTUALIZACJA]

Śmiertelny wypadek na S5 koło Kleszczewa. Samochód ciężarowy przygniótł osobówkę [AKTUALIZACJA]

2024-10-22, 13:39
Nowe kwoty połowowe na Bałtyku na 2025 roku. Dobra wiadomość dla Polski

Nowe kwoty połowowe na Bałtyku na 2025 roku. „Dobra wiadomość dla Polski”

2024-10-22, 12:22
Izraelscy przedsiębiorcy oferują 100 tys. dolarów za każdego uwolnionego zakładnika

Izraelscy przedsiębiorcy oferują 100 tys. dolarów za każdego uwolnionego zakładnika

2024-10-22, 10:26
Minister Wróblewska: Wprowadzamy socjalne zabezpieczenie artystek i artystów

Minister Wróblewska: Wprowadzamy socjalne zabezpieczenie artystek i artystów

2024-10-21, 15:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę