Szef NATO: w przyszłym tygodniu decyzja o wielkości i składzie sił szpicy

2015-01-30, 14:15  Polska Agencja Prasowa

W przyszłym tygodniu ministrowie obrony państw NATO zdecydują o wielkości i składzie sił tzw. szpicy oraz ustanowieniu jednostek integracyjnych w sześciu krajach, w tym w Polsce - oświadczył sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.

"Podjęte zostaną decyzje dotyczące wielkości i składu sił tzw. szpicy, co jest być może najważniejszą częścią Planu Działań na rzecz Gotowości" - powiedział szef NATO podczas prezentacji dorocznego raportu w Brukseli.

Plan Działań na rzecz Gotowości został przyjęty na szczycie NATO w walijskim Newport we wrześniu 2014 roku. Obejmuje on m.in. przebudowę Sił Odpowiedzi NATO (NATO Response Forces, NRF); ich częścią mają się stać tzw. połączone siły zadaniowe bardzo wysokiej gotowości (Very High Readiness Joint Task Force - VJTF), nazywane często szpicą.

Sekretarz generalny NATO spodziewa się, że Sojusz będzie w stanie ogłosić, które kraje zostaną tzw. państwami ramowymi, czyli odpowiedzialnymi za wystawienie wojsk do szpicy. "Dzisiaj nie jestem w stanie powiedzieć, jakie to będą kraje, ale oczekuję, że będzie to możliwe za kilka dni" - zastrzegł Stoltenberg.
Przypomniał, że szpica ma mieć wielkość mniej więcej brygady; jej część ma być gotowa do działania w ciągu dwóch dni, a reszta - w ciągu kilku dni.

Według Stoltenberga ministrowie obrony zdecydują też o utworzeniu tzw. jednostek integracyjnych sił NATO (ang. NATO Force Integration Units) w Polsce, Rumunii, Bułgarii, na Litwie, Łotwie i w Estonii. Jak wyjaśnił, będą to elementy dowodzenia i kontroli stanowiące połączenie między siłami narodowymi a sojuszniczymi. Jednostki te będą odpowiadać za planowanie, organizację ćwiczeń i wzajemne kontakty. Jak zapowiedział w czwartek wicepremier i szef MON Tomasz Siemoniak, w Polsce taka jednostka integracyjna powstanie w Bydgoszczy.

Stoltenberg przyznał, że trwają prace nad zaaranżowaniem jego spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji Siergiejem Ławrowem. Miałoby do niego dojść w Monachium, gdzie odbędzie się doroczna konferencja bezpieczeństwa. Sekretarz generalny NATO podkreślił przy tym, że Sojusz zdecydował o zawieszeniu praktycznej współpracy z Rosją w związku z jej agresywną polityką wobec Ukrainy, ale pozostawiono szansę na dialog polityczny.

Stoltenberg poinformował też o wzroście liczby wykrytych przypadków, kiedy rosyjskie samoloty zbliżały się do przestrzeni powietrznej NATO. "W ubiegłym roku sojusznicze maszyny przechwytywały rosyjskie samoloty ponad 400 razy. Ponad 150 tych przechwyceń zostało przeprowadzonych przez misję nadzoru przestrzeni powietrznej państw bałtyckich (ang. Baltic Air Policing - PAP). To około cztery razy więcej niż w 2013 roku, więc wszyscy pozostajemy czujni" - poinformował Stoltenberg.

Przedstawiając swój doroczny raport, Stoltenberg powiedział, że 2014 był "czarnym rokiem" dla bezpieczeństwa Europy. Zwrócił uwagę m.in. na zagrożenie terrorystyczne na południu oraz działania Rosji na Ukrainie, na wschód od granic Sojuszu. "Nasze środowisko bezpieczeństwa zmieniło się fundamentalnie" - ocenił. W odpowiedzi na te wyzwania w ramach NATO przeprowadzono w ubiegłym roku ponad 200 narodowych i sojuszniczych ćwiczeń - powiedział Stoltenberg.

Pod koniec stycznia wyżsi dowódcy wojskowi państw NATO uzgodnili rekomendacje na spotkanie ministrów obrony w sprawie podniesienia gotowości sił Sojuszu. Czas, w jakim siły VJTF mają osiągnąć gotowość do działania, określono na około siedmiu dni. VJTF mają być siłami połączonymi, a więc obejmującymi komponenty lądowe, powietrzne, morskie i specjalne, a także zdolnymi do radzenia sobie z pełnym spektrum zagrożeń.

W grudniu wicepremier Siemoniak powiedział PAP, że VJTF mają się składać z 5-7 tys. żołnierzy, będących w 5-7 dniowej gotowości do przemieszczenia. Z VJTF wydzielane będą siły do wielkości jednej batalionowej grupy bojowej (ok. 650 żołnierzy), pozostające w gotowości do przerzutu w ciągu dwóch-trzech dni.
Z kolei tzw. siły do użycia w dalszej kolejności (Initial Follow-On Forces Group, IFFG), których powołanie też przewidziano w Newport, mają być tworzone przez dwie dodatkowe brygadowe grupy bojowe, jedną w 30-dniowej gotowości, drugą - w 45-dniowej.

VJTF mają osiągnąć wstępną gotowość operacyjną na początku 2016 roku, a pełną - rok później. Zanim tak się stanie, przewidziano utworzenie sił natychmiastowej odpowiedzi (Immediate Response Force, IRF). W ich skład mają wejść przede wszystkim żołnierze z Niemiec, Holandii i Norwegii. Polski wkład to m.in. batalion pancerny.

Polska chce, by docelowo zdolność do dowodzenia VJTF - w razie działań w naszej części Europy - miało dowództwo Wielonarodowego Korpusu Północ-Wschód w Szczecinie. Jego obsada etatowa ma zostać w najbliższych latach zwiększona.

Z Brukseli Rafał Lesiecki (PAP)

Kraj i świat

Europol zna tożsamość ok. 3000 dżihadystów z Europy

2015-02-24, 08:00

Nowa Zelandia pomoże w szkoleniu irackiej armii w walce z IS

2015-02-24, 07:58

OBWE: mniejsza intensywność wymiany ognia na wschodniej Ukrainie

2015-02-24, 07:57

10-letnia dziewczynka wysadziła się na zatłoczonym rynku

2015-02-24, 07:56

W USA znowu groźba "shutdownu", czyli częściowego paraliżu rządu

2015-02-24, 07:55

Szef ukraińskiego MSZ prosi ONZ o poparcie misji pokojowej w jego kraju

2015-02-24, 07:54

Putin: doniesienia o roli Kremla w wydarzeniach na Majdanie to bzdury

2015-02-23, 18:59

Rząd we wtorek m.in. o udostępnianiu wojskowych lotnisk samolotom cywilnym

2015-02-23, 18:57

Rolnicza Solidarność chce przedłużyć protest o 10 dni

2015-02-23, 18:04

Niemcy preferują Polki jako żony, Polacy rzadko żenią się z Niemkami

2015-02-23, 18:03
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę