Palikot wzywa do uchwalenia konwencji p/przemocy; PO: być może za tydzień głosowanie

2015-01-30, 11:20  Polska Agencja Prasowa
Ewy Kopacz - częściowo ucharakteryzowana na ofiarę przemocy - pojawiła się na plakacie zaprezentowanym w Łodzi przez Janusza Palikota. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Ewy Kopacz - częściowo ucharakteryzowana na ofiarę przemocy - pojawiła się na plakacie zaprezentowanym w Łodzi przez Janusza Palikota. Fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Lider Twojego Ruchu Janusz Palikot wezwał w piątek w Łodzi do uchwalenia konwencji o przeciwdziałaniu przemocy. Jeśli tak się nie stanie, TR rozpocznie kampanię społeczną, wykorzystując wizerunek premier Ewy Kopacz - zapowiedział.

Ustawą ratyfikacyjną - zgodnie z planem - zajmą się w przyszłym tygodniu sejmowe komisje, niewykluczone też głosowanie końcowe; pan Palikot próbuje zwrócić na siebie uwagę, rozpaczliwie szuka głosów - skomentował zapowiedzi lidera TR wiceszef komisji spraw zagranicznych Marek Krząkała z PO.

W przyszły czwartek sejmowe komisje: spraw zagranicznych oraz sprawiedliwości i praw człowieka mają przyjąć sprawozdanie z prac nad ustawą o ratyfikacji konwencji Rady Europy zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. Niewykluczone, że ustawa trafi na głosowania w Sejmie w piątek.

Podczas konferencji w Łodzi Palikot zaprezentował plakat. Jest na nim Ewa Kopacz przedstawiona jako ofiara przemocy - połowa jej twarzy nosi ślady pobicia. "Jedna połowa to twarz znana z kolorowych pism i telewizji, a druga to twarz pobitej kobiety - ofiary przemocy domowej. Ta twarz z całą obłudą zawartą w swej podwójności będzie przez nas pokazana w całości jako twarz pobitej kobiety razem z ogromną kampanią społeczną, którą rozpoczniemy, jeśli Sejm nie wprowadzi w przyszłym tygodniu konwencji o przeciwdziałaniu przemocy" - mówił Palikot na konferencji prasowej w Łodzi przed Specjalistycznym Ośrodkiem Wsparcia dla Ofiar Przemocy w Rodzinie.

Lider TR podkreślił, że głosowanie nad ratyfikowaniem konwencji było już dwukrotnie za rządów Kopacz przekładane. Nie podoba mu się też - mówił - pomysł odłożenia sprawy związków partnerskich na następną kadencję.

Przewodnicząca Ruchu Kobiet w TR Małgorzata Prokop-Paczkowska podkreśliła, że problem przemocy dotyczy w 80 proc. kobiet i dzieci. "Rocznie ginie w Polsce 150 kobiet. UE przygotowała nam doskonały instrument - konwencję przeciw przemocy, ale prawica w Sejmie robi wszystko, aby jej nie ratyfikować. Ta konwencja zmusi nasze państwo do konkretnych działań, które będą służyły ofiarom przemocy, a nie agresorom" - dodała.

Marek Krząkała przypomniał w piątkowej rozmowie z PAP, że obie sejmowe komisje zajmą się ustawą ratyfikacyjną w przyszły czwartek. "Jeśli w czwartek przyjmiemy sprawozdanie, to ustawa powinna trafić pod głosowanie plenarne w Sejmie" - dodał poseł Platformy. Ocenił przy tym, że lider Twojego Ruchu próbuje "zwrócić na siebie uwagę". "Pan Palikot rozpaczliwie szuka głosów dla siebie, dlatego uprawia taki styl polityki, który ma na niego zwrócić uwagę. Widać, że Polakom to nie odpowiada, skoro cieszy się jednoprocentowym poparciem" - powiedział Krząkała.

Sama premier Kopacz w styczniowym wywiadzie dla tygodnika "Polityka" mówiła, że ratyfikacja konwencji przeciw przemocy jest jej priorytetem. W połowie stycznia sprawą konwencji zajmował też zarząd PO. Politycy Platformy mówili po jego zakończeniu, że w ich klubie podczas głosowania nad ustawą ratyfikacyjną obowiązywać ma ścisła dyscyplina, a ci, którzy ewentualnie wyłamią się, mogą się nawet pożegnać z partią.

Polska podpisała konwencję o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej w grudniu 2012 r., a w kwietniu ub.r. rząd podjął uchwałę ws. przedłożenia jej do ratyfikacji i przyjął projekt odpowiedniej ustawy. Pod koniec sierpnia 2014 r. odbyło się pierwsze czytanie projektu w Sejmie; podczas drugiego czytania, 25 września, zgłoszono poprawki, co spowodowało, że projekt został ponownie skierowany do komisji.

Konwencja jest krytykowana przez m.in. organizacje prawicowe i prezydium Episkopatu Polski, które uważa, że dokument wprowadza redefiniowanie pojęcia płci, małżeństwa, rodziny, w sposób niemożliwy do zaakceptowania przez Kościół, promując - zdaniem biskupów - "ideologię gender". (PAP)

Kraj i świat

Niemcy: Ofiary śmiertelne ataku w Magdeburgu to 9-letnie dziecko i cztery kobiety

Niemcy: Ofiary śmiertelne ataku w Magdeburgu to 9-letnie dziecko i cztery kobiety

2024-12-22, 11:31
Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

Niemieckie media o sprawcy masakry na jarmarku: Lekarz psychiatra, pracuje w szpitalu - AKTUALIZACJA [zdjęcia]

2024-12-21, 09:11
Bild: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: to był atak

„Bild”: 11 osób zginęło w Magdeburgu. Kierowca wjechał w tłum ludzi na jarmarku. Władze: „to był atak”

2024-12-20, 20:58
Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

Chorwacja: Nożownik w szkole ranił pięcioro dzieci i nauczycielkę, nie żyje siedmiolatka

2024-12-20, 12:40
Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

Ministerstwo Spraw Zagranicznych: Ambasador Węgier otrzymał protest strony polskiej

2024-12-20, 12:00
Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

Sąd Najwyższy oddalił kasację w sprawie podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary

2024-12-19, 19:38
Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego

Sąd Okręgowy w Warszawie wydał europejski nakaz aresztowania Marcina Romanowskiego

2024-12-19, 15:02
Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z funkcji ministra nauki. Będę bronił dobrego imienia

Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z funkcji ministra nauki. „Będę bronił dobrego imienia"

2024-12-19, 13:34
Tablica sprzed 1500 lat z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi sprzedana za 5,4 mln dolarów

Tablica sprzed 1500 lat z Dziesięcioma Przykazaniami Bożymi sprzedana za 5,4 mln dolarów

2024-12-19, 12:50
Poszkodowany pacjent otrzymał średnio 58 tys. zł z Funduszu Kompensacyjnego

Poszkodowany pacjent otrzymał średnio 58 tys. zł z Funduszu Kompensacyjnego

2024-12-19, 11:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę