CBOS: ponad połowa Polaków uważa, że wyniki wybory do sejmików są wiarygodne

2015-01-29, 12:13  Polska Agencja Prasowa

56 proc. badanych przez CBOS uznaje za wiarygodne wyniki wyborów do sejmików wojewódzkich podane przez PKW; to spadek o 2 pkt proc. od grudniowego sondażu. Prawdziwość wyników kwestionuje 26 proc., to więcej o 4 pkt proc. od poprzedniego badania.

W społeczeństwie nie maleje odsetek osób mających zastrzeżenia do rezultatów głosowania do sejmików wojewódzkich - ocenia CBOS.

Większość osób (56 proc.) spośród tych, którzy podważają wiarygodność rezultatów wyborów do sejmików wojewódzkich, uważa, że w trakcie wyborów doszło do różnych uchybień i nieprawidłowości, które mogły zniekształcić ich wyniki. Więcej niż jedna trzecia kwestionujących oficjalne dane (37 proc.) jest przekonana, że podczas wyborów dochodziło nie tylko do nieprawidłowości, ale także do fałszerstw wyborczych.

CBOS przetworzył dane z dwóch ostatnich miesięcy i podzielił respondentów na pięć grup ze względu na ich stosunek do rezultatów ostatnich wyborów. Największa część badanych (57 proc.) to ci, którzy uznają wiarygodność wyników wyborów do sejmików wojewódzkich. Osoby podważające prawdziwość oficjalnych danych ze względu na uchybienia i nieprawidłowości w trakcie wyborów stanowią 13 proc. ogółu. Respondenci przekonani, że doszło do fałszerstw wyborczych, są nieco mniej liczni (9 proc. ogółu). Pozostali to przede wszystkim ci, którzy nie mają zdania na temat wiarygodności wyników wyborów (bądź – zdecydowanie rzadziej – nie chcą go ujawniać).

Stosunkowo najczęściej zaufanie do wyników wyborów mają osoby w wieku od 35 do 44 lat (65 proc.), mieszkańcy dużych miast (67 proc.), badani z wyższym wykształceniem (69 proc.), respondenci względnie dobrze sytuowani – o miesięcznych dochodach per capita powyżej 1,5 tys. zł (70 proc.), dobrze oceniający warunki materialne swojego gospodarstwa domowego (66 proc.). W grupach społeczno-zawodowych są to: kadra kierownicza i specjaliści z wyższym wykształceniem (75 proc.), właściciele firm (70 proc.), pracownicy administracyjno-biurowi (68 proc.) oraz średni personel, technicy (65 proc.).

Rezultaty wyborów najczęściej budzą zastrzeżenia wśród ludzi młodych – od 18. do 24. roku życia (ogółem 31 proc.), uczniów i studentów (32 proc.), badanych z wykształceniem podstawowym (32 proc.), źle oceniających swoją sytuację materialną (30 proc.). W grupach społeczno-zawodowych wiarygodność oficjalnych wyników wyborów do sejmików najczęściej kwestionują robotnicy niewykwalifikowani (31 proc.).

W prawdziwość danych PKW w zdecydowanej większości wierzą osoby, które w wyborach do sejmików oddały swój głos na PO i SLD Lewica Razem (w obu grupach 88 proc.). Za wiarygodne uznaje je także większość wyborców PSL (66 proc.). Ambiwalentni w ocenach są wyborcy PiS i Nowej Prawicy Janusza Korwin-Mikkego, przy czym w obu elektoratach więcej jest osób podważających wiarygodność oficjalnych danych (ogółem odpowiednio: 46 proc. i 52 proc.) niż deklarujących do nich zaufanie (odpowiednio: 38 proc. i 41 proc.). Co piąty wyborca PiS (19 proc.) i blisko co trzeci głosujący na Nową Prawicę (30 proc.) uważa, że w trakcie wyborów dochodziło do fałszerstw.

Opinie o wiarygodności wyników wyborów do sejmików wojewódzkich są ściśle związane z zadowoleniem z funkcjonowania systemu demokratycznego w Polsce - podaje CBOS. W porównaniu z poprzednim pomiarem, z czerwca 2014 roku, zadowolenie z funkcjonowania demokracji w naszym kraju jest istotnie mniejsze. Obecnie stan polskiej demokracji dobrze ocenia 41 proc. badanych (od czerwca spadek o 9 punktów), natomiast źle – 50 proc. (wzrost o 11 punktów).

CBOS przeprowadził badanie metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 8–14 stycznia 2015 roku na liczącej 1005 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. (PAP)

Kraj i świat

Gorbaczow nazwał bzdurą pomysł potępienia "aneksji NRD przez RFN"

2015-01-28, 16:57

UE zamierza rozszerzyć "czarną listę" Rosjan; niejasna postawa Grecji

2015-01-28, 16:56

Sprawą Mariusza T. zajmie się sąd w Gostyninie

2015-01-28, 16:15

Kopacz udaje się w czwartek do Paryża na polsko-francuskie konsultacje

2015-01-28, 16:11

Zdaniem MSZ Rosji, prowokacyjne działania Kijowa spowodują eskalację konfliktu

2015-01-28, 16:10

GIODO: odpowiedzią na zagrożenia ochrony danych - prawo i edukacja

2015-01-28, 16:09

Rosja ogłasza wart 35 mld USD plan antykryzysowy

2015-01-28, 16:08

Polska chce, by UE przeanalizowała możliwość zaostrzenia sankcji

2015-01-28, 15:22

Polski system ochrony zdrowia na 31. miejscu w Europie

2015-01-28, 15:21

Rada Federacji zaniepokojona próbami fałszowania historii

2015-01-28, 15:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę