Facebook zaprzecza, jakoby doszło do ataku hakerów
We wtorek rano na świecie wystąpiły problemy z dostępem do usług Facebooka. Powody awarii nie są znane; portal społecznościowy zapewnia, że nie chodziło o atak hakerski. Wcześniej grupa piratów internetowych poinformowała, że jest odpowiedzialna za kłopoty.
Największy portal społecznościowy na świecie poinformował w oświadczeniu, że wystąpił błąd wewnętrznego oprogramowania sieci.
Wcześniej grupa pod nazwą "Brygada Jaszczura" zamieściła na Twitterze krótki komunikat, w którym twierdziła, że udało im się czasowo zablokować działanie m.in. Facebooka i serwisu Instagram.
Jednak Facebook zapewnia, że problemy z dostępem "nie były wynikiem ataku". Kłopoty "nastąpiły, gdy wprowadziliśmy zmianę, która wpłynęła na nasze systemy konfiguracyjne" - twierdzi portal.
Problemy z serwisem społecznościowym wystąpiły m.in. w USA, Europie, Azji i Australii. W Polsce główna strona Facebooka nie odświeżała się lub nie można było na nią wejść. Nie działały też aplikacje na smartfony, w tym Facebook Messenger.
Niedostępna była też należąca do tego portalu społecznościowego aplikacja Instagram, umożliwiająca robienie zdjęć, ich obróbkę i udostępnianie. Instagram informował na Twitterze, że pracuje nad rozwiązaniem problemu.
Kłopoty z dostępem trwały według różnych źródeł od 40 minut do godziny. Gdy Facebook znowu działał, w Azji niektórzy użytkownicy skarżyli się, że strona wolno się ładuje - pisze AP.
Informacje o awarii Facebooka i Instagramu były rozpowszechniane na konkurencyjnym mikroblogowym portalu Twitter; użytkownicy używali hashtaga #Facebookdown. Jak pisze agencja EFE, frustrację niektórych internautów pogłębiał fakt, że do awarii doszło w czasie, gdy nadchodząca nad Wschodnie Wybrzeże USA potężna śnieżyca zmusiła tysiące ludzi w sześciu stanach do pozostania w domach.
Facebook ma ok. 1,35 mld użytkowników na całym świecie, a Instagram ok. 300 mln. Facebook kupił Instagram w 2012 r.
Agencja AP pisze, że najpewniej była to najpoważniejsza awaria Facebooka od 24 września 2010 r., gdy serwis był niedostępny przez ok. 2,5 godziny.
"Brygada Jaszczura" wzięła odpowiedzialność za sparaliżowanie w grudniu 2014 r. działania internetowego sklepu konsol do gier Sony PlayStation. Na jeden dzień hakerom udało się też zablokować dostęp do sieci innej popularnej konsoli Microsoftu - Xbox. Działania hakerów uniemożliwiły użytkownikom korzystanie z możliwości grania za pośrednictwem sieci.(PAP)