Turczynow odwołał wizytę w Polsce

2015-01-25, 10:42  Polska Agencja Prasowa

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksandr Turczynow odwołał wizytę w Polsce - poinformował BBN. Turczynow miał przyjechać w poniedziałek do Warszawy z dwudniową wizytą. Decyzja jest spowodowana atakiem prorosyjskich separatystów na miasto Mariupol.

"Związane jest to z nagłym pogorszeniem się sytuacji bezpieczeństwa na wschodzie Ukrainy i decyzją prezydenta Petro Poroszenki o koniecznej obecności O. Turczynowa w kraju w celu zapewnienia ciągłej kontroli i koordynacji prowadzonych działań" - napisano w komunikacie BBN, przesłanym w niedzielę PAP.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy poinformowała na stronie internetowej, że wizyta została odwołana "w związku z tragedią, do której doszło w Mariupolu, oraz w związku z zaostrzeniem sytuacji wynikającej z dokonywanych przez rosyjsko-terrorystyczne ugrupowania prób przeprowadzenia operacji ofensywnej na wschodzie naszego państwa".

BBN podkreśliło, że szef Biura Stanisław Koziej przyjął ze zrozumieniem decyzję Turczynowa i wyraził nadzieję na spotkanie w najbliższym możliwym terminie.

Głównym tematem rozmów w Warszawie miała być współpraca dwustronna w sferze bezpieczeństwa. Planowano podpisanie protokołu o współpracy między BBN i Aparatem Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Turczynowa miał przyjąć prezydent Bronisław Komorowski, zaplanowane były także spotkania z wicepremierem, ministrem obrony Tomaszem Siemoniakiem i szefem MSZ Grzegorzem Schetyną.

W komunikacie BBN zaznaczono, że na niedzielę prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy. Poroszenko uznał sobotni atak na miasto Mariupol, w którym zginęło co najmniej 30 osób, za zbrodnię podlegającą Trybunałowi w Hadze. Zapowiedział, że Ukraina będzie walczyć aż do zwycięstwa.

"Krwawe zabójstwo przez prorosyjskich terrorystów dziesiątek pokojowych mieszkańców Mariupola i zranienie prawie stu jest nie tylko aktem terrorystycznym. To zbrodnia przeciwko ludzkości, podlegająca Trybunałowi w Hadze” – napisał w oświadczeniu Poroszenko, dodając, że w trybie pilnym wraca z Arabii Saudyjskiej, by przeprowadzić posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony w celu koordynacji działań w związku z atakiem.

Ukraiński prezydent podkreślił, że atak na dzielnice mieszkalne Mariupola to kolejna akcja terrorystyczna rebeliantów po ostrzelaniu autobusu pasażerskiego w Wołonowasze i zabiciu ludzi na przystanku w Doniecku. Podkreślił, że żołnierze ukraińscy z narażeniem własnego życia dają godny odpór separatystom "we wszystkich kierunkach".

Zapewnił przy tym, że jako prezydent uczyni wszystko, "by ochronić każdego mieszkańca, położyć kres bólowi i cierpieniu, aby przywrócić pokój w każdej ukraińskiej rodzinie – od Lwowa do Ługańska i od Czernichowa do Kerczu".

"W związku z tragedią, do której doszło w Mariupolu, oraz w związku z zaostrzeniem sytuacji wynikającej z dokonywanych przez rosyjsko-terrorystyczne ugrupowania prób przeprowadzenia operacji ofensywnej na wschodzie naszego państwa, wizyta w Polsce, która miała odbyć się w dniach 26-27 stycznia, została odwołana".

Według danych władz Mariupola (na południowym wschodzie Ukrainy w obwodzie donieckim) w prowadzonym przez separatystów ostrzale zginęło 30 osób, w tym dwoje dzieci. Wcześniej informowano o 27 zabitych i 97 rannych.

Mariupol to strategiczny port, leżący na jedynej drodze lądowej między Rosją a okupowanym przez nią Krymem, ok. 60 km na zachód od rosyjskiej granicy i ok. 40 km od zajętego przez separatystów Nowoazowska. Ukraińcy obawiają się, że jeśli Rosja otwarcie zaatakuje ich kraj, to główną ofensywę przypuści właśnie w tym regionie. (PAP)

Kraj i świat

W piątek pogrzeb Oleksego; pożegnają go Kopacz, Sikorski i Kwaśniewski

2015-01-15, 12:47

Łukaszenka do Rosji: chcemy ułożyć stosunki z Zachodem

2015-01-15, 12:34

Papież Franciszek przybył na Filipiny

2015-01-15, 11:16

Ponad połowa Rosjan gotowa głosować na Putina

2015-01-15, 11:15

Wznowiono poszukiwania miejsc pochówku żołnierzy 3. Brygady Wileńskiej NZW

2015-01-15, 11:13

MSZ: dzięki przesunięciu terminu ewakuacji do Polski trafiło więcej osób

2015-01-15, 11:10

Obama i Cameron zapewniają o wspólnym froncie przeciwko ekstremistom

2015-01-15, 11:10

Afgańscy talibowie potępili nowe karykatury w "Charlie Hebdo"

2015-01-15, 08:49

W jeziorze na Mazurach odkryto niespotykany gatunek skorupiaka

2015-01-15, 08:47

Rzymscy kupcy i restauratorzy chcą powołać patrole antyterrorystyczne

2015-01-15, 08:40
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę