Ministrowie rolnictwa oczekują od KE wyjaśnień ws. rosyjskiego embarga

2015-01-25, 10:38  Polska Agencja Prasowa/Anna Widzyk

Zamieszanie wokół doniesień o szansach na złagodzenie rosyjskiego embarga na wieprzowinę z UE ma być tematem poniedziałkowego spotkania unijnych ministrów rolnictwa. Polska i niektóre inne kraje obawiają się złamania unijnej solidarności w tej sprawie.

Jak poinformowały w piątek źródła zbliżone do łotewskiego przewodnictwa w UE, do tej pory tylko Polska wystąpiła o dyskusję na temat rozmów prowadzonych z Rosją o złagodzeniu embarga na produkty wieprzowe. Do takich rozmów doszło przy okazji niedawnych targów rolno-spożywczych Zielony Tydzień w Berlinie. "Techniczne dyskusje" z Rosjanami prowadzili przedstawiciele dyrekcji generalnej Komisji Europejskiej ds. zdrowia i konsumentów, ale także - jak się okazało - delegacje niektórych krajów UE.

Komisja poinformowała w miniony wtorek, że wprawdzie do ostatecznego porozumienia jeszcze nie doszło, ale po rozmowach pojawiła się możliwość wznowienia eksportu do Rosji niektórych produktów mięsnych, jak podroby, tłuszcz, smalec czy mączka mięsna, a także niektórych produktów mleczarskich i mięsnych wysokiej jakości (w tym sery, wędliny) i tradycyjnych. "W związku z embargiem na rosyjskim rynku zaczyna brakować niektórych produktów żywnościowych i ich cena rośnie. Dlatego próbuje się otworzyć furtkę dla ich importu" - wyjaśnił jeden z urzędników KE.

Techniczne szczegóły realizacji tych uzgodnień (jak np. inspekcje) miałyby uzgadniać z Rosją poszczególne kraje UE.

Zamieszanie wywołała jednak informacja francuskiego ministerstwa rolnictwa, które ogłosiło już w ub. poniedziałek, że zawarło z Rosją porozumienie o wznowieniu eksportu do tego kraju świń, tłuszczu wieprzowego i podrobów wieprzowych z Francji. Rosyjskie media donosiły z kolei, że Federalna Służba Nadzoru Weterynaryjnego i Fitosanitarnego już przygotowuje listę przedsiębiorstw z sześciu krajów UE, które po uchyleniu embarga będą mogły dostarczać do Rosji wieprzowinę. Te kraje to Francja, Węgry, Włochy, Niemcy, Holandia i Dania.

Takie dwustronne porozumienia byłyby złamaniem unijnej solidarności w sprawie rosyjskiego embarga. Dlatego Komisja Europejska podkreśla, że dąży do rozwiązania, które obejmie wszystkie kraje UE i zapobiegnie dyskryminowaniu przez Rosję niektórych państw, jak Polska czy kraje bałtyckie.

"To jest dokładnie to, czego chcemy uniknąć: że będziemy w rękach kraju trzeciego, który będzie mógł sobie wybierać, z którym krajem UE chce handlować" - powiedział rzecznik KE ds. bezpieczeństwa żywności Enrico Brivio.

Polscy dyplomaci narzekają na chaos informacyjny ze strony Komisji Europejskiej. Według źródeł zbliżonych do łotewskiej prezydencji, w poniedziałek Komisja ma przedstawić unijnym ministrom wyjaśnienia w tej sprawie. "Mamy nadzieję, że usłyszymy, co KE ma do powiedzenia na temat pogłosek i interpretacji tego, co się stało w trakcie technicznych rozmów w Berlinie" - powiedział pragnący zachować anonimowość dyplomata z Łotwy.

"Jeśli chodzi o polityczny kontekst rosyjskiego embarga, to UE musi tu działać jako całość. Nie powinno być żadnych dwustronnych porozumień" - podkreślił. Dodał, że ewentualne bilateralne uzgodnienia z Rosją mogą dotyczyć tylko spraw czysto technicznych, jak np. terminów inspekcji weterynaryjnych. "Jest to zwykła droga postępowania" - wskazał.

Rosja zamknęła swój rynek dla wieprzowiny z UE po wykryciu na początku 2014 r. przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF) na Litwie. Potem przypadki ASF wykryto także u dzików w Polsce. W sierpniu wprowadziła zaś szerokie embargo na produkty rolno-spożywcze z UE w odpowiedzi na sankcje nałożone w związku z kryzysem na wschodzie Ukrainy. Embargo zostało rozszerzone w październiku ub. roku. (PAP)

Kraj i świat

Nowi współpracownicy Ewy Kopacz

Nowi współpracownicy Ewy Kopacz

2015-02-03, 16:28

Premier: jeszcze w tym tygodniu pełnomocnik rządu ds. Ukrainy

2015-02-03, 15:38

Polscy parlamentarzyści wrócili z wyprawy na szczyt Kilimandżaro

2015-02-03, 15:30
Prezydent: radio od samego początku łączyło ludzi

Prezydent: radio od samego początku łączyło ludzi

2015-02-03, 13:28
Ruszył proces szefa gangu przemycającego narkotyki do Rosji i USA

Ruszył proces szefa gangu przemycającego narkotyki do Rosji i USA

2015-02-03, 12:54

Sergio Mattarella zaprzysiężony na prezydenta Włoch

2015-02-03, 12:51

Żona Litwinienki zeznała o niechęci jej męża wobec Putina

2015-02-02, 21:11

Premier rozmawiała z szefami MON i KPRM o sytuacji na Ukrainie

2015-02-02, 20:47

Zdaniem papieża, życie konsekrowane w wersji light byłoby karykaturą

2015-02-02, 20:10

Prezydent podpisał ustawę o obligacjach

2015-02-02, 20:08
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę