W przyszłym tygodniu referendum w JSW ws. akcji protestacyjnej

2015-01-22, 13:50  Polska Agencja Prasowa

Referendum w sprawie podjęcia czynnej akcji protestacyjnej odbędzie się w poniedziałek i wtorek w zakładach zatrudniającej 26 tys. osób Jastrzębskiej Spółki Węglowej – zdecydowały w czwartek działającej w niej związki zawodowe.

Na czwartek zaplanowano też spotkanie z udziałem mediatora w sporze, jaki w październiku 2014 r. wszczęły Solidarność, ZZ „Kadra” oraz Federacja ZZG. Spór dotyczy przywrócenia posiłków profilaktycznych - tzw. flapsów - dla pracowników administracji.

„Traktujemy to spotkanie jako rozmowy ostatniej szansy, a flapsy są tylko pretekstem. Efekty dzisiejszych rozmów przekażemy pracownikom w piątek podczas masówek. Na początku przyszłego zorganizujemy referendum dotyczące ewentualnego strajku w JSW oraz innych form protestu” – poinformował rzecznik prasowy Wspólnej Reprezentacji Związków Zawodowych JSW Piotr Szereda.

Jak wyjaśnił, sprawa posiłków profilaktycznych dla pracowników administracji otwiera związkom zawodowym ścieżkę do legalnego strajku. W tej sprawie już dawno wszczęto bowiem długotrwałą procedurę sporu zbiorowego. „Chcemy podejść do zarządu tak, jak kiedyś do Ala Capone – dopadli go nie za morderstwo, ale za podatki” – powiedział związkowiec.

Tymczasem w czwartkowym stanowisku zarządu podkreślono, że "zorganizowanie strajku w celu przywrócenia posiłku profilaktycznego dla pracowników powierzchni, m.in. administracji i pracowników oddelegowanych do pracy związkowej, którzy nie pracują w warunkach szczególnie szkodliwych, będzie skrajną nieodpowiedzialnością w stosunku do pracowników w obliczu trudnej sytuacji branży górniczej, w tym Jastrzębskiej Spółki Węglowej”.

Spór między prezesem JSW a działającymi w firmie związkami toczy się od dawna. Związkowcy zarzucają Jarosławowi Zagórowskiemu pozorowanie dialogu i błędy w zarządzaniu, on związkom – opór wobec jakichkolwiek zmian, korzystnych dla firmy, która zmaga się obecnie z kryzysem całej branży.

W środę zarząd przedstawił podczas konferencji prasowej plan oszczędnościowy, konieczny by – jak mówił prezes Zagórowski – trwale poprawić kondycję firmy. "Ludzie są bardzo poruszeni, musieliśmy wręcz powstrzymywać ich od podjęcia czynnej akcji protestacyjnej" - powiedział PAP wiceprzewodniczący "S" w JSW Roman Brudziński. Niewykluczone, że czynny protest rozpocznie się już w środę.

JSW wypowiedziała trzy porozumienia zbiorowe zawarte ze związkami zawodowymi. Chce m.in. zamrożenia płac w 2015 r., zmniejszenia deputatu węglowego oraz rezygnacji z dopłat do zwolnień lekarskich czy uzależnienia wypłaty czternastej pensji od zysku firmy. Czternastka za 2014 r. miałaby być rozłożona na raty.

Kolejne propozycje to niepodnoszenie wynagrodzeń w 2015 r. i rezygnacja z dopłat do zwolnień chorobowych – zgodnie z kodeksem pracy pracownikowi przysługuje wówczas 80 proc. wynagrodzenia, JSW dopłaca pracownikom pozostałe 20 proc., co rocznie kosztuje ją ok. 40 mln zł.

Zarząd chce też zrezygnować z przewozów pracowniczych, naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla emerytów i rencistów. Chciałby płacić za pracę w soboty i niedziele również zgodnie z kodeksem pracy, a nie jak obecnie – z bardziej korzystnymi dla pracowników regulacjami wewnętrznymi. Zmniejszony ma zostać również deputat węglowy – z obecnych 8 ton dla wszystkich, do 4 ton dla pracowników dołowych i 2 ton dla pracujących na powierzchni.

Według zarządu oznacza to zmniejszenie rocznych przychodów pracowników o ok. 10 proc. Związki nie zgadzają się z tymi wyliczeniami. „Naszym zdaniem pracownicy, zależnie do stanowiska pracy, stracą na tych zmianach od 10 do 30 proc. Te propozycje wywołały ogromne emocje. Ludzie już teraz są gotowi strajkować” – podkreślił Szereda.

Decyzję o zaprzestaniu wydawania posiłku profilaktycznego pracownikom powierzchni zarząd JSW podjął w styczniu 2014 r. Chcąc uzgodnić wspólne stanowisko w tej sprawie, jeszcze w kwietnia ubiegłego roku skierował do zakładowych organizacji związkowych pismo z propozycją wspólnego ustalenia stanowisk pracy, na których zatrudnieni pracownicy powinni otrzymywać posiłki profilaktyczne. Jednakże strona związkowa odmówiła podjęcia wówczas negocjacji.

W sprawie obecnej sytuacji JSW związki nie wykluczają podjęcia rozmów, ale domagają się udziału w nich przedstawicieli strony rządowej. Ich zdaniem, w pierwszej kolejności miałyby one dotyczyć kompleksowego planu naprawczego dla całej firmy, a nie jedynie kosztów pracy.

"Jeśli ktoś choruje, trzeba najpierw postawić diagnozę, a nie od razu podawać lekarstwo. Tymczasem prezes Zagórowski jako najlepsze lekarstwo wskazuje obcięcie dochodów górników. Prawda jest taka, że nawet gdybyśmy wszyscy przychodzili do pracy w czynie społecznym, to przy takim zarządzaniu i tak spółka przynosiłaby straty" - powiedział PAP wiceprzewodniczący "S" w JSW Roman Brudziński.

Związkowcy zapewniają, że ich protesty na pewno nie utrudnią wydobycia. (PAP)

Kraj i świat

Oddalone powództwo państwa Głowackich w sporze z Trawny

2015-01-21, 13:38

Ukraiński rząd chce zwiększyć liczebność armii

2015-01-21, 12:55

Wszyscy ewakuowani z Donbasu złożyli wnioski o pobyt stały w Polsce

2015-01-21, 12:51

Pięć osób oskarżonych przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej

2015-01-21, 12:48
Ruszył proces oskarżonych ws. powikłań po operacji u Szwedki

Ruszył proces oskarżonych ws. powikłań po operacji u Szwedki

2015-01-21, 10:36

Raport: w 2014 r. w Polsce najczęściej kradziono auta niemieckich marek

2015-01-21, 08:32
Obama w ofensywie ogłasza nowe inicjatywy dla klasy średniej

Obama w ofensywie; ogłasza nowe inicjatywy dla klasy średniej

2015-01-21, 08:03

Samolot linii AirAsia przed katastrofą wznosił się "jak myśliwiec"

2015-01-20, 20:44

Ukraińskie siły rządowe atakowane przez rosyjskie wojska

2015-01-20, 20:07

Rosja podniosła rangę delegacji na rocznicę wyzwolenia Auschwitz

2015-01-20, 18:46
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę