Pięć osób oskarżonych przez rodziny ofiar katastrofy smoleńskiej

2015-01-21, 12:48  Polska Agencja Prasowa

Pięcioro funkcjonariuszy publicznych zostało oskarżonych w prywatnym akcie oskarżenia przez 11 członków rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej o niedopełnienie obowiązków przy organizacji przez cywilnych urzędników lotu prezydenta Lecha Kaczyńskiego do Smoleńska 10 kwietnia 2010 r.

To jedyna oficjalna informacja o sprawie, którą przekazał warszawski sąd, do którego pod koniec ub.r. trafił prywatny akt oskarżenia. Złożył go m.in. pełnomocnik części rodzin ofiar katastrofy, w tym bliskich prezydenta Lecha Kaczyńskiego, mec. Piotr Pszczółkowski. Nie ujawnił on, w czyim imieniu złożył akt oskarżenia oraz jego szczegółów. "Jest to decyzja moich klientów" - dodał.

Pytana, kogo dotyczy akt oskarżenia i kto go złożył, sędzia Ewa Leszczyńska-Furtak, rzecznik Sądu Okręgowego w Warszawie odpowiedziała PAP: "Nie zostałam upoważniona zarówno przez oskarżonych, jak i oskarżycieli posiłkowych subsydiarnych do podawania przedstawicielom mediów ich danych personalnych". Dodała, że sąd "nie miał dotychczas sposobności odebrać ich stanowisk w tej kwestii".

Leszczyńska-Furtak ujawniła jedynie, że zarzuty z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego dotyczą "pięciorga funkcjonariuszy publicznych, a subsydiarny akt oskarżenia złożyli dwaj pełnomocnicy oskarżycieli posiłkowych subsydiarnych, łącznie w imieniu 11 osób - bliskich ofiar katastrofy". Za niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego grozi do 3 lat więzienia.

Akt oskarżenia wpłynął do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście. Niedawno sprawa otrzymała sygnaturę. Obecnie sąd czeka na akta umorzonego w ub.r. przez warszawską prokuraturę śledztwa ws. organizacji lotów do Smoleńska. Na razie nie ma wyznaczonego sędziego.

W warszawskich sądach na wyznaczenie sprawy czeka się miesiącami. Akt oskarżenia prokuratury wobec b. wiceszefa BOR gen. Pawła Bielawnego ws. zaniedbań ochrony przy wizytach Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska w Smoleńsku czekał dwa i pół roku od jego złożenia do rozpoczęcia procesu; zaczął się on pod koniec ub. roku.

W sytuacji, gdy prokuratura dwukrotnie (i prawomocnie) umarza śledztwo w sprawie przestępstwa ściganego z oskarżenia publicznego, osoba lub osoby nim pokrzywdzone mogą wnieść do sądu tzw. subsydiarny akt oskarżenia. Taka sprawa toczy się jak każdy normalny proces karny, z tą różnicą, że oskarżycielem jest pokrzywdzony, a nie prokurator - gdyż sprawa toczy się z oskarżenia prywatnego, a nie publicznego.

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga badała sprawę ewentualnego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych Kancelarii Prezydenta, kancelarii premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie w związku z przygotowaniami w 2010 r. lotów do Smoleńska: premiera z 7 kwietnia i prezydenta z 10 kwietnia. Sprawa ta była wydzielona wiosną 2011 r. z głównego śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej, które prowadzi Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.

Śledztwo było dwukrotnie umarzane i dwukrotnie sąd nakazywał jego wznowienie. Zostało ono umorzone prawomocnie w listopadzie ub.r. wobec braku znamion przestępstwa. Prokuratura oceniła, że choć były nieprawidłowości przy organizacji przez cywilnych urzędników lotów do Smoleńska, to nie wystarczają one do postawienia zarzutów. "Były nieprawidłowości, one skutkowały wystąpieniem do premiera, wskazaniem tych nieprawidłowości. Ale w ocenie prokuratora nie są wystarczające do postawienia komukolwiek zarzutu niedopełnienia obowiązku, albowiem nie są wyczerpane wszystkie znamiona tego przestępstwa" - podkreślała prokurator Renata Mazur.

Jak informowała, pokrzywdzeni, którzy składali zażalenia na wcześniejsze - nieprawomocne - umorzenia tego śledztwa, uzyskali prawo składania prywatnych aktów oskarżenia. Uprawnienie to dotyczyło 23 osób spośród 384 pokrzywdzonych w tej sprawie.

"Prokuratura kilka razy mówiła, że ustaliła szereg nieprawidłowości, ale nie stwierdziła z związku z tym przestępstw. Była to sytuacja, w której część rodzin złożyła zażalenia na tę decyzję. W związku z tym, po prawomocnym umorzeniu, można było wywieść zamiast prokuratora akt oskarżenia. Skoro aparatowi państwa zabrakło konsekwencji, to rodziny smoleńskie wzięły to na siebie" - mówił pod koniec ub.r. PAP mec. Pszczółkowski.(PAP)

Kraj i świat

Kosiniak-Kamysz: Polska będzie rotacyjnie z Niemcami i Szwecją pełniła dowództwo na Bałtyku

Kosiniak-Kamysz: Polska będzie rotacyjnie z Niemcami i Szwecją pełniła dowództwo na Bałtyku

2024-06-14, 13:08
Statek z polską załogą zaatakowany przez Huti w Zatoce Adeńskiej. Ranny marynarz

Statek z polską załogą zaatakowany przez Huti w Zatoce Adeńskiej. Ranny marynarz

2024-06-14, 10:00
Andrzej Duda pożegnał i odznaczył szefową Kancelarii Prezydenta RP [wideo]

Andrzej Duda pożegnał i odznaczył szefową Kancelarii Prezydenta RP [wideo]

2024-06-13, 20:14
Ile od stycznia 2025 roku wyniesie pensja minimalna Rząd przyjął propozycję

Ile od stycznia 2025 roku wyniesie pensja minimalna? Rząd przyjął propozycję

2024-06-13, 13:43
Ośmioro ministrów apeluje o zakaz przemieszczania się rosyjskich dyplomatów w UE

Ośmioro ministrów apeluje o zakaz przemieszczania się rosyjskich dyplomatów w UE

2024-06-13, 12:40
Prezydent: Trzeba włączyć Ukrainę, Białoruś, Mołdawię, Gruzję do naszej strefy bezpieczeństwa

Prezydent: Trzeba włączyć Ukrainę, Białoruś, Mołdawię, Gruzję do naszej strefy bezpieczeństwa

2024-06-13, 11:26
Żołnierz, który zginął na polsko-białoruskiej granicy, spoczął w rodzinnej miejscowości

Żołnierz, który zginął na polsko-białoruskiej granicy, spoczął w rodzinnej miejscowości

2024-06-12, 18:18
Polak wspinał się na wieżowiec w Buenos Aires. Zatrzymała go argentyńska policja [wideo]

Polak wspinał się na wieżowiec w Buenos Aires. Zatrzymała go argentyńska policja [wideo]

2024-06-12, 12:15
Do Brukseli zjeżdżają wybrani po raz pierwszy europosłowie. Czeka na nich Welcome Village

Do Brukseli zjeżdżają wybrani po raz pierwszy europosłowie. Czeka na nich Welcome Village

2024-06-12, 10:03
Prezydenci Polski, Łotwy i Rumunii: Rosyjskie ataki hybrydowe zagrożeniem dla Sojuszu

Prezydenci Polski, Łotwy i Rumunii: Rosyjskie ataki hybrydowe zagrożeniem dla Sojuszu

2024-06-11, 16:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę