W kwietniu rusza proces b. agentów CBA za ujawnienie tajnych informacji "GW"

2015-01-18, 10:19  Polska Agencja Prasowa

27 kwietnia ma ruszyć proces trzech b. funkcjonariuszy CBA oskarżonych o ujawnienie mediom tajnych informacji Biura. W 2012 r. "Gazeta Wyborcza" napisała o możliwym podszywaniu się agentów CBA pod dziennikarzy. Ujawniła też zdjęcie "agenta Tomka" nad walizką pieniędzy.

Jak ustaliła PAP w Sądzie Okręgowym w Warszawie, już w kwietniu ma ruszyć proces trzech byłych funkcjonariuszy Biura z oskarżenia Prokuratury Okręgowej w Lublinie. O skierowaniu aktu oskarżenia jej rzeczniczka Beata Syk-Jankowska informowała 7 stycznia. W warszawskich sądach na wyznaczenie terminu sprawy trzeba czekać wiele miesięcy.

Ten niejawny proces będzie się toczył w specjalnie zabezpieczonej tajnej sali SO. Na razie wyznaczono terminy rozpraw do połowy czerwca.

43-letni Robert J., 58-letni Czesław B. oraz 50-letni Adam K. zostali oskarżeni o to, że od sierpnia do grudnia 2012 r. mieli ujawnić "nieuprawnionym osobom" informacje opatrzone klauzulami „tajne” i „ściśle tajne” dotyczące m.in. czynności operacyjno-rozpoznawczych CBA i udostępnili fotografie funkcjonariuszy Biura w trakcie tych czynności. Robert J. i Czesław B. oskarżeni zostali także o niedopełnienie obowiązków służbowych przez to, że przez kilka lat przechowywali na niecertyfikowanych nośnikach dokumenty zawierające treści niejawne.

Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów - za które grozi do 5 lat więzienia. Złożyli wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawniła. Prokurator zastosował wobec nich poręczenia majątkowe w wysokości od 5 do 10 tys. zł.

Uzasadnienie aktu oskarżenia i część akt śledztwa są niejawne.

Zgodnie z prawem za ujawnienie niejawnych informacji odpowiada nie dziennikarz, tylko osoba zobowiązana ustawowo do ich chronienia.

W listopadzie 2012 r. "GW" opisała pracę agentów CBA pod przykryciem i zamieściła zdjęcie „agenta Tomka”, niegdyś funkcjonariusza Biura, a obecnie posła (niezrz., wcześniej PiS) Tomasza Kaczmarka, nad walizką z pieniędzmi. Miały one służyć w 2009 r. do operacji CBA w sprawie tzw. willi Kwaśniewskich. CBA przypuszczało, że Kwaśniewscy kupili dom na podstawioną osobę. Kaczmarek został pod koniec ub.r. oskarżony przez warszawską prokuraturę o przekroczenie uprawnień w tej akcji; grozi mu do 8 lat więzienia. "To była specyficzna sytuacja, byłem ostatnią osobą, która w CBA dysponowała tymi pieniędzmi przed akcją, musiałem to przeliczyć i wszystko sprawdzić, był to element przygotowania do akcji" - mówił Kaczmarek w 2012 r.

Ponadto "GW" opisała, jak w latach 2006-2009 CBA w ramach tzw. działalności legalizacyjnej podrabiało legitymacje dziennikarskie PAP, Radia Zet i "Gazety Wyborczej". Z redakcją skontaktował się mężczyzna przedstawiający się jako były funkcjonariusz CBA. „Opowiedział, jak wygląda szkolenie, zaopatrywanie w dokumenty, sprzęt i inne środki tzw. przykrywkowców, czyli agentów Biura prowadzących tajne operacje, które wymagały przybrania przez nich fałszywej tożsamości” - pisała "GW".

Po tej publikacji doniesienie do prokuratury złożył szef CBA i niezależnie Kaczmarek.

Sprawa legitymacji prasowych w CBA wywołała wtedy poruszenie w mediach. Ówczesny prezes PAP Jerzy Paciorkowski zwracał się do szefa CBA o wyjaśnienie kwestii używania podrobionych legitymacji służbowych PAP.

"Będę nalegał, żeby tego typu metod nie stosowano, nawet jeśli znajdują one jakieś usprawiedliwienie w przepisach czy uzasadnienie w praktyce. Jeśli są konieczne, to powinny być używane absolutnie w szczególnych sytuacjach" - mówił ówczesny premier Donald Tusk. Zażądał od CBA wyjaśnień. Zarazem oświadczył, że źle się dzieje, jeśli na światło dzienne wychodzą "tajemnice operacyjne" takiej służby jak CBA, która musi pracować - jak podkreślił - w pełnej tajemnicy. Dodał, że liczy, iż prokuratura szybko wyjaśni, jak to możliwe, że prawdopodobnie wypływają one od funkcjonariuszy CBA czy byłych funkcjonariuszy.

Sprawę badała m.in. sejmowa komisji ds. służb specjalnych. Szef CBA Paweł Wojtunik zapewniał wtedy dziennikarzy, że od kiedy on kieruje Biurem, ani razu nie doszło do użycia jakiegokolwiek z dokumentów dziennikarskich. Zarazem dodał, że to, co ujawniła "GW", "stanowi problem dla bezpieczeństwa działań CBA". "Chodzi o to, żeby zdyskredytować CBA za czasów rządów Mariusza Kamińskiego" - mówił wtedy poseł Marek Opioła (PiS). "Moje wrażenie jest takie, że w czasach kiedy rządziło PiS, Biuro było narzędziem do gry politycznej i wszystkie działania, które zostały obnażone, tylko to potwierdzają" - powiedział inny członek komisji Stanisław Wziątek (SLD).

Kamiński (szef CBA w latach 2006-2009, dziś poseł i wiceprezes PiS) mówił, że nie zna żadnego przypadku, aby Biuro pod jego kierownictwem kiedykolwiek użyło podrobionych legitymacji dziennikarskich. Podkreślił, że służby mają prawo używać takich dokumentów podczas tajnych operacji. Dodał, że w pewnych sytuacjach operacyjnych oficer działający "pod przykryciem" - aby się nie zdekonspirować - może zbierać pewne informacje na użytek służby jako dziennikarz. Podkreślił zarazem, że nie mowy o możliwości pisania tekstów dziennikarskich przez oficerów służb.(PAP)

Kraj i świat

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

Karol Nawrocki: Szef ukraińskiego IPN regularnie rozmiękcza kwestię ekshumacji

2024-11-05, 16:10
Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

Chcieli utworzyć w RFN neonazistowskie państwo. Przywódca zatrzymany w Zgorzelcu

2024-11-05, 12:59
PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

PiS: Komisja ds. Pegasusa nie istnieje. KO: Trzeba użyć wszelkich środków, by przesłuchać Ziobrę

2024-11-04, 18:03
Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

Wydatki Polski na obronność a procedura nadmiernego deficytu. Jest decyzja KE

2024-11-04, 15:27
Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

Arcybiskup Galbas zastąpi kardynała Nycza. Został metropolitą warszawskim

2024-11-04, 14:36
Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

Eksperci: walka o fotel prezydenta USA może nie zakończyć się 5 listopada

2024-11-04, 08:29
Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

Tragiczny wypadek na Mazurach. Auto osobowe wjechało pod pociąg. Pięć osób nie żyje

2024-11-03, 19:24
16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

16-latek postrzelony przez policjantów z Bartoszyc. Biegł na funkcjonariuszy z siekierą

2024-11-03, 15:44
Hołownia na cztery lata W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

Hołownia na cztery lata? W koalicji dyskusja o rotacyjnej funkcji marszałka Sejmu

2024-11-02, 20:24
Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

Pierwsza w historii modlitwa za zmarłych z dynastii Piastów. Spoczywają w Katedrze w Płocku [wirtualny spacer]

2024-11-02, 13:54
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę