Minutą ciszy Japończycy uczcili ofiary tsunami sprzed 2 lat

2013-03-11, 09:33  Polska Agencja Prasowa

Minutą ciszy Japończycy uczcili ofiary tragicznego trzęsienia ziemi i tsunami, do którego doszło w 2011 r. na północnym wschodzie kraju. Kataklizm pochłonął blisko 21 tys. ofiar i spowodował poważną awarię w elektrowni jądrowej Fukushima I.

Życie w Japonii zamarło na chwilę o godzinie 14.46 czasu lokalnego (6.46 czasu polskiego), dokładnie dwa lata po potężnym trzęsieniu i tsunami w północno-wschodniej Japonii.

W związku z drugą rocznicą tragedii w całym kraju odbywają się uroczystości. Pamięć ofiar kataklizmu uczcili podczas oficjalnej ceremonii w Tokio cesarz Akihito z cesarzową Michiko oraz premier rządu Shinzo Abe.

Cesarz apelował, aby "nie zapominać o ofiarach, ani osobach, które żyją w trudnych warunkach, w miejscach dla uchodźców, w regionach dotkniętych" przez kataklizm. Zwrócił uwagę na znaczenie przekazywania "pamięci o tym tragicznym doświadczeniu przyszłym pokoleniom". Wskazał na konieczność szkolenia ludności, co może ocalić życie wielu osób na wypadek nowej katastrofy naturalnej.

Premier Abe obiecał ze swej strony, że Japonia będzie w przyszłości bardziej przygotowania na katastrofy tego typu; prosił jednocześnie o wsparcie w tej kwestii ze strony obywateli - podaje agencja AFP. Dzień wcześniej dziesiątki tysięcy ludzi manifestowały w całym kraju, domagając się jak najszybszej rezygnacji ich kraju z energii nuklearnej; złożono petycję do parlamentarzystów, w której domagano się, by premier zamknął wszystkie elektrownie atomowe.

11 marca 2011 r. Japonię nawiedziły wstrząsy o sile 9 w skali Richtera, które wywołały gigantyczną falę tsunami, sięgającą 20 metrów. W wyniku kataklizmu oficjalnie śmierć poniosło 15 880 ludzi, 2 694 uznano za zaginione, a 2 300 osób zmarło z powodu pogorszenia się warunków życiowych.

W rezultacie kataklizmu w elektrowni atomowej Fukushima I nastąpiła awaria systemów chłodzenia i doszło do stopienia się prętów paliwowych. Awaria spowodowała znaczną emisję substancji promieniotwórczych; była największą awarią nuklearną od wybuchu reaktora w elektrowni w Czarnobylu w roku 1986.

Zamknięta została strefa w promieniu 20 km od siłowni, położonej 240 kilometrów na północny wschód od Tokio. Według rządu japońskiego niektóre miejsca w pobliżu kompleksu przez lata nie będą nadawać się do zamieszkania.

Ponad 315 tys. osób nadal mieszka u krewnych lub w wybudowanych w pośpiechu tymczasowych mieszkaniach. Zakładano, że dziesiątki takich osiedli dla ocalałych z kataklizmu będą im służyć tylko przez dwa lata. Teraz władze mówią, że przesiedlenie wszystkich tych osób zajmie od sześciu do 10 lat.

Obecnie czynne są tylko dwa z 50 japońskich reaktorów atomowych. Pozostałe przechodzą próby bezpieczeństwa. Sprawujący urząd od grudnia ubiegłego roku premier Abe, którego Partia Liberalno-Demokratyczna ma bliskie powiązania ze środowiskiem biznesowym, opowiada się za ponownym ich uruchomieniem, jak tylko ich bezpieczeństwo zostanie potwierdzone. (PAP)

Kraj i świat

Areszt dla mężczyzny, który śmiertelnie potrącił 14-latka w Warszawie. Usłyszał zarzuty

Areszt dla mężczyzny, który śmiertelnie potrącił 14-latka w Warszawie. Usłyszał zarzuty

2025-01-07, 14:21
Chiny: Silne trzęsienie ziemi w Tybecie, zginęły co najmniej 53 osoby

Chiny: Silne trzęsienie ziemi w Tybecie, zginęły co najmniej 53 osoby

2025-01-07, 08:39
Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych

Kongres zatwierdził wybór Donalda Trumpa na 47. prezydenta Stanów Zjednoczonych

2025-01-06, 20:24
Premier Kanady Justin Trudeau ustępuje ze stanowiska. Prace parlamentu zawieszone

Premier Kanady Justin Trudeau ustępuje ze stanowiska. Prace parlamentu zawieszone

2025-01-06, 17:38
Święto Trzech Króli: katolicy znaczą drzwi kredą na znak przyjęcia prawdy o Jezusie

Święto Trzech Króli: katolicy znaczą drzwi kredą na znak przyjęcia prawdy o Jezusie

2025-01-06, 11:22
Kierowca, który śmiertelnie potrącił 14-latka w Warszawie, został zatrzymany. Był nietrzeźwy

Kierowca, który śmiertelnie potrącił 14-latka w Warszawie, został zatrzymany. Był nietrzeźwy

2025-01-05, 11:26
Planeta z pierścieniem zniknie za ciemną tarczą Księżyca. To będzie widać gołym okiem

Planeta z pierścieniem zniknie za ciemną tarczą Księżyca. To będzie widać gołym okiem!

2025-01-04, 16:04
W Sejmie leży petycja przeciwko spowiadaniu dzieci. Psychoterapeuta ma inne zdanie [ROZMOWA]

W Sejmie leży petycja przeciwko spowiadaniu dzieci. Psychoterapeuta ma inne zdanie [ROZMOWA]

2025-01-04, 14:16
W Birmie uwolniono blisko 6 tysięcy więźniów. To prezent na 77-lecie odzyskania niepodległości

W Birmie uwolniono blisko 6 tysięcy więźniów. To „prezent" na 77-lecie odzyskania niepodległości

2025-01-04, 13:02
Przewodniczący Rady Europejskiej: Nie ma lepszego czasu na polskie przywództwo w UE

Przewodniczący Rady Europejskiej: Nie ma lepszego czasu na polskie przywództwo w UE

2025-01-03, 21:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę