MON zamierza zamówić kolejne bezzałogowce
Wojsko zamierza kupić bezzałogowe systemy powietrzne klas taktycznej i mini; ogłoszenie o zamówieniu opublikował w czwartek Inspektorat Uzbrojenia MON.
Przedmiotem zamówienia są latające bezzałogowce klasy taktycznej krótkiego zasięgu (program „Orlik”) i klasy mini (kryptonim „Wizjer”) wraz z systemami logistycznymi i szkolenia.
Postępowanie jest prowadzone zasadach stosowanych do zamówień w dziedzinie obronności i bezpieczeństwa, z wyłączeniem Prawa zamówień publicznych. Wykonawcy mogą występować o dopuszczenie do udziału w postępowaniu do 16 lutego br. Podpisanie umowy MON planuje na początek 2016 roku. Pierwszych 15 zestawów ma zostać dostarczonych do roku 2017, kolejne transze przewidziano do lat 2022 i 2026.
Polskie wojsko używa powietrznych bezzałogowców od 2005 r., jako pierwsze urządzenia tej kategorii otrzymały wojska specjalne, później wojska lądowe. Dotychczas używane aparaty mają zasięg do kilkunastu kilometrów. Dialog techniczny w sprawie „Orlika” i „Wizjera”, mający dać MON wiedzę o dostępnych systemach, odbył się w 2013 roku.
Zakupy bezzałogowych systemów powietrznych, od rozpoznawczych po uderzeniowe, zostały zapisane w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych na lata 2013-22. Będący częścią tego planu program „Rozpoznanie obrazowe i satelitarne” zakłada zakup ponad 80 zestawów BSP różnych klas, od najmniejszych o zasięgu kilku kilometrów, po duże samoloty bezzałogowe zdolne do przenoszenia uzbrojenia. Da to łącznie ok. 350 bezzałogowców, zarówno samolotów, jak i aparatów także pionowego startu. (PAP)