MSW: zrobiono wszystko dla zabezpieczenia niedzielnego marszu

2015-01-10, 13:05  Polska Agencja Prasowa

Szef francuskiego MSW Bernard Cazeneuve zapewnił w sobotę, że zostały zastosowane wszelkie środki, aby zapewnić bezpieczeństwo w czasie niedzielnego wielkiego marszu w Paryżu przeciwko terroryzmowi, z udziałem wielu przywódców m.in. Francois Hollande'a.

Cazeneuve dodał, że w nadchodzących tygodniach utrzymany zostanie maksymalny poziom alertu antyterrorystycznego w regionie paryskim, podniesiony w środę po zamachu w siedzibie satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo".

"Wziąwszy pod uwagę kontekst, jesteśmy narażeni na ryzyko. Jest zatem ważne, by plan (nadzoru antyterrorystycznego) Vigipirate, który został wzmocniony w regionie Ile-de-France i jest przedmiotem określonych działań w reszcie kraju, został wzmocniony w najbliższych tygodniach" - oświadczył, wychodząc ze spotkania kryzysowego w Pałacu Elizejskim.

Marsz przeciw terroryzmowi ma się rozpocząć w Paryżu w niedzielę o godz. 15. Do jego zorganizowania wezwały wszystkie partie polityczne prócz skrajnie prawicowego Frontu Narodowego, a także największe związki zawodowe i organizacje praw człowieka - przypominał "Le Figaro".

Udział w manifestacji zapowiedzieli między innymi premierzy Wielkiej Brytanii, Włoch, Hiszpanii, Polski i Turcji - David Cameron, Matteo Renzi, Mariano Rajoy, Ewa Kopacz i Ahmet Davutoglu, a także przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oraz szefowie Komisji Europejskiej i Parlamentu Europejskiego Jean-Claude Juncker i Martin Schulz. Według dziennika "Die Welt" dołączy do nich również kanclerz Niemiec Angela Merkel.

Podobne manifestacje przewidziano też w innych dużych miastach Francji.

Tego samego dnia w Paryżu ma się odbyć spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Unii Europejskiej oraz przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Komisji Europejskiej.

Po środowym ataku na redakcję satyrycznego tygodnika "Charlie Hebdo" w Paryżu, w którym zginęło 12 osób, w całym kraju i poza Francją odbyły się manifestacje solidarności, których uczestnicy występowali pod hasłem "Jestem Charlie" (franc. Je suis Charlie).

Od tego hasła odciął się w sobotę założyciel Frontu Narodowego, Jean-Marie Le Pen. "Oczywiście, że jest mi przykro, ale nie jestem Charlie - powiedział w nagraniu opublikowanym na stronie internetowej. - Jestem poruszony śmiercią 12 francuskich współobywateli, ale nie zamierzam bronić ducha +Charlie Hebdo+, który jest duchem anarcho-trockistowskim, idealnie psującym polityczną moralność". Przypomniał, że tygodnik domagał się rozwiązania FN.

Bracia Cherif i Said Kouachi, odpowiedzialni za dokonanie zamachu na siedzibę pisma, zginęli w piątek, po dwóch dniach obławy, w akcji francuskich antyterrorystów w Dammartin-en-Goele, ok. 40 km na północ od Paryża. Tego samego dnia zginął Amedy Coulibaly, który w czwartek na przedmieściu Paryża, w Montrouge, zabił policjantkę, a w piątek wziął kilkunastu zakładników w sklepie żydowskim we wschodniej części stolicy Francji. Na wolności pozostaje wspólniczka Coulibaly'ego, 26-letnia Hayat Boumeddiene, którą media określają jako najbardziej poszukiwaną kobietę we Francji.

Bracia Kouachi i Coulibaly twierdzili w piątek, że współpracują i potwierdzili przynależność odpowiednio do Al-Kaidy w Jemenie oraz Państwa Islamskiego. (PAP)

Kraj i świat

Rząd Syrii wydalił pracowników ONZ odpowiedzialnych za pomoc humanitarną

2015-02-27, 09:54

Polacy o możliwości ślubów poza urzędami stanu cywilnego

2015-02-27, 09:53

Kibice w Serbii grozili bronią piłkarzowi, który zmarnował rzut karny

2015-02-27, 09:51

Niedziela ostatnim dniem zimowych ferii szkolnych

2015-02-27, 09:50

Rok od inwazji tzw. zielonych ludzików na Krym

2015-02-27, 09:49

W USA za dwa dni zabraknie środków na resort bezpieczeństwa narodowego

2015-02-27, 09:38

Pierwsza demonstracja przeciwko nowemu rządowi Grecji

2015-02-27, 09:35

Saudyjczyk odpowiedzialny za zamachy na ambasady USA uznany za winnego

2015-02-27, 09:34

Cyberzagrożenie ze strony Rosji poważniejsze niż sądzono

2015-02-27, 09:32

Bundestag przyjął umowę z Polską o świadczeniach za pracę w gettach

2015-02-27, 09:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę