Duda zaprasza na debatę o zdrowiu m.in. prezydenckich urzędników
Kandydat PiS na prezydenta Andrzej Duda w środę zaproponował debatę na temat zmian w systemie ochrony zdrowia. Zaprosił na nią ministra zdrowia, przedstawicieli prezydenta oraz środowisk lekarskich.
Podczas konferencji w siedzibie PiS Duda odniósł się do planów Ewy Kopacz, która w środę ma zdać relację z realizacji swego expose. 9 stycznia minie sto dni od momentu wygłoszenia przez nią expose.
"Dla mnie symbolem 100 dni rządu były zamknięte do dzisiaj drzwi przychodni, gabinetów lekarskich. Pan minister (Arłukowicz) nie potrafił znaleźć porozumienia z lekarzami. W nocy, na chybcika, przed wystąpieniem pani premier, musiał wyprostować sprawę (…) To porozumienie nie rozwiązuje problemów w systemie zdrowia. Załatwia sprawę chwilowo" - podkreślił Duda.
Duda zwrócił uwagę, że rząd nie przedstawia systemowych zmian, które umożliwiłyby rozwiązanie problemów ze służbą zdrowia. Ocenił, że w rozwiązywanie trudnej sytuacji w tej dziedzinie niewystarczająco włącza się prezydent Bronisław Komorowski i podlegli mu urzędnicy.
"W ciągu tygodni zorganizujemy debatę ekspertów dotyczącą zmian w systemie ochrony zdrowia w Polsce (…) najwyższy czas na poważną, rzetelną debatę, by rozpocząć wypracowanie rozsądnych działań systemowych. Zostaną na nią zaproszeni przedstawiciele organizacji lekarzy, będzie zaproszenie dla ministra Bartosza Arłukowicza i zaproszenie skierowane do Kancelarii Prezydenta" - zapowiedział Duda.
"Jestem przekonany, że pan prezydent ma ekspertów, którzy w takich pracach będą uczestniczyli. Głos prezydenta w sprawie bezpieczeństwa zdrowotnego Polaków jest niezwykle istotny" - dodał Duda.
W środę resort zdrowia porozumiał się z protestującymi lekarzami. Po kilkunastu godzinach negocjacji z przedstawicielami resortu zdrowia lekarze rodzinni z Porozumienia Zielonogórskiego zdecydowali się otworzyć zamknięte od Nowego Roku gabinety. Nie będzie zwiększenia nakładów na POZ, choć wyjściowa stawka za pacjenta zostanie podniesiona. (PAP)