Większość załogi zatopionego u wybrzezy Szkocji "Cemfjorda" pochodzi z Trójmiasta

2015-01-04, 15:41  Polska Agencja Prasowa

Czterej członkowie załogi zatopionego u wybrzeży Szkocji statku "Cemfjord" to mieszkańcy Trójmiasta - powiedziała PAP konsul Anna Dzięciołowska z konsulatu generalnego RP w Edynburgu. Członkowie ośmioosobowej załogi statku uważani są za zaginionych.

Dwóch członków załogi pochodziło z zachodniego Pomorza, a jeden ze środkowej Polski. Polakami byli kapitan z dużym doświadczeniem, pierwszy oficer i starszy mechanik. Najmłodszy z Polaków miał 24 lata. Ósmy załogant był marynarzem z Filipin.

Armator, firma Brise z Hamburga, poinformował już rodziny przez swego przedstawiciela w Szczecinie.

"Szkoci twierdzą, że w panujących na Morzu Północnym niesprzyjających warunkach szanse odnalezienia kogoś przy życiu wiele godzin po katastrofie są znikome. Dopóki jednak trwają poszukiwania, załogę statku uważa się za zaginioną" - powiedziała Dzięciołowska.

"Nowy rok zaczął się dla nas od ludzkiej tragedii" - dodała.

Zbudowany 30 lat temu "Cemfjord" przewoził 2 tys. ton cementu z Danii do Runcorn na zachodnim wybrzeżu Anglii. Statek o długości 83 metrów i wyporności 2301 ton był zarejestrowany na Cyprze.

Jego wystający z wody dziób został zauważony przez płynący z Orkadów do szkockiego Aberdeen prom "Hrossey" w zatoce Pentland Firth, w odległości ok. 10 mil morskich na wschód od czterech niezamieszkanych wysepek Pentland Skerries położonych ok. 15 mil od portu w Wick.

"Cement w trakcie przewożenia zachowuje się nieco podobnie jak płyn, zmieniając środek ciężkości. Na Morzu Północnym od kilku dni utrzymuje się sztormowa pogoda, znienacka pojawiają się bardzo wysokie fale. Morze Północne jest nieprzyjemne, zdradliwe i przede wszystkim bardzo zimne. Ładunek mógł się przemieścić przy sztormowej pogodzie, ale jest za wcześnie, by przesądzać, co było przyczyną zatonięcia" - dodała Dzięciołowska.

Ze względu na to, że statek przed zatonięciem nie wysłał żadnego sygnału SOS, można przypuszczać, iż "zatonięcie nastąpiło bardzo szybko, a załoga została zupełnie zaskoczona" - zauważyła.

Najprawdopodobniej jeszcze w niedzielę wrak statku zostanie odholowany do portu w Wick, a następnie umieszczony w suchym doku, gdzie będzie można wejść na jego pokład i zbadać pod kątem technicznym.

Jak przekazał John Hope, dowódca Służby Ratownictwa Morskiego i Ochrony Wybrzeża na Orkadach i Szetlandach, w poszukiwaniach biorą udział cztery czteroosobowe ekipy z Wick, Thurso, Longhope i Stromness. Akcję ratunkową wspiera też helikopter RAF-u i inne jednostki.

Wrak dryfuje w kierunku zachodnim. Według ostatnich doniesień znajduje się nieopodal wyspy Stroma. Poszukiwania koncentrują się głównie na wodach na południe od wyspy South Ronaldsay z archipelagu Orkadów w kierunku otwartego morza na północny wschód od Wick. (PAP)

Kraj i świat

Wicepremier Janusz Piechociński z wizytą w Holandii

2014-12-10, 16:12

Zdaniem Siemiątkowskiego, skutki raportu nt. CIA takie same jak raportu Macierewicza

2014-12-10, 16:11

Ruch Narodowy tworzy partię polityczną

2014-12-10, 16:09

Byli posłowie PiS ws. wyjazdów: działaliśmy zgodnie z prawem

2014-12-10, 14:56

Prezydent będzie szukał poparcia dla programu wzmocnienia bezpieczeństwa

2014-12-10, 14:55

Obrona antyrakietowa USA w Europie przewyższa potrzeby

2014-12-10, 14:53

Prokuratura sprawdza trzy zawiadomienia ws. Sikorskiego

2014-12-10, 12:57
TK: zakaz uboju rytualnego na potrzeby wyznawców - niekonstytucyjny

TK: zakaz uboju rytualnego na potrzeby wyznawców - niekonstytucyjny

2014-12-10, 10:17
Polak po raz pierwszy w historii sędzią MTK

Polak po raz pierwszy w historii sędzią MTK

2014-12-10, 09:52

Kwaśniewski: nie było zgody Polski na torturowanie więźniów CIA

2014-12-10, 08:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę