Prezydent odznaczył pośmiertnie Mariana Jurczyka

2015-01-03, 18:57  Polska Agencja Prasowa

Za wybitne zasługi w działalności na rzecz przemian demokratycznych w Polsce prezydent Bronisław Komorowski nadał pośmiertnie Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski Marianowi Jurczykowi - poinformowała w sobotę prezydencka kancelaria.

Jurczyk zmarł we wtorek w wieku 79 lat. Był sygnatariuszem szczecińskich Porozumień Sierpniowych i byłym prezydentem Szczecina. Order przekazał rodzinie Jurczyka doradca prezydenta Krzysztof Król podczas uroczystości pogrzebowych, które odbyły się w sobotę w Bazylice Archikatedralnej św. Jakuba w Szczecinie.

Jurczyk brał udział w robotniczych protestach w grudniu 1970 r. W sierpniu 1980 r. kierował strajkiem w stoczni szczecińskiej i w regionie, jako przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. 30 sierpnia 1980 roku - dzień przed MKS w Gdańsku - podpisał porozumienie ze stroną rządową, reprezentowaną przez wicepremiera Kazimierza Barcikowskiego.

Jako przewodniczący MKS został pierwszym szefem Solidarności na Pomorzu Zachodnim. W latach 1980-81 był jednym z najbardziej znanych przywódców "S". Podczas I Krajowego Zjazdu Delegatów NSZZ "Solidarność" jesienią 1981 roku rywalizował z Lechem Wałęsą - obok Andrzeja Gwiazdy i Jana Rulewskiego - o stanowisko przewodniczącego związku. Wałęsa wtedy zdecydowanie wygrał, ale Jurczyk zdobył drugi wynik.

Internowany w stanie wojennym, znalazł się wśród siedmiu działaczy związku, których wraz z czterema byłymi członkami KSS "KOR" aresztowano w 1982 roku pod zarzutem działań "na szkodę państwa". Został przez władze PRL uznany za związkowego "radykała" głównie za sprawą głośnego wystąpienia w Trzebiatowie w 1981 roku, gdy wspomniał o wieszaniu komunistów. Wyszedł na wolność w 1984 r., na mocy amnestii.

W 1982 r. jego syn i synowa zginęli tragicznie, wyskakując z okien kamienic w Szczecinie. Jurczyk podejrzewał, iż w śmierć zamieszana była SB. Pogrzeb stał się okazją do wielkiej antyrządowej demonstracji, podczas której doszło do walk z ZOMO. W sierpniu 2007 r. IPN umorzył śledztwo w tej sprawie.

Pod koniec lat 80. był wśród liderów "S", którzy nie uznawali prawa Lecha Wałęsy do powoływania, bez demokratycznego mandatu, nowych władz związku. Był przeciwnikiem zaangażowania Solidarności w obrady Okrągłego Stołu. W 1990 r. założył konkurencyjny wobec "S" związek zawodowy Solidarność'80. Po rozłamie w 1994 r. stanął na czele nowego związku, utworzonego przez część działaczy.

W wyborach parlamentarnych w 1997 jako kandydat niezależny uzyskał mandat senatora z województwa szczecińskiego. W kolejnym roku zorganizował własne ugrupowanie pod nazwą Niezależny Ruch Społeczny, który wszedł w skład prawicowego bloku Ruch Patriotyczny Ojczyzna. Z ramienia RPO uzyskał w 1998 roku mandat radnego sejmiku zachodniopomorskiego, z którego zrezygnował, kiedy to 18 listopada 1998 r. został wybrany przez radę miasta na urząd prezydenta Szczecina. Był kompromisowym kandydatem, popartym wtedy przez radnych lewicowych i prawicowych.

Ze stanowiska prezydenta Szczecina Marian Jurczyk zrezygnował 24 stycznia 2000 r., po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, iż funkcji prezydenta miasta na prawach powiatu nie można łączyć z mandatem senatorskim. Wtedy jednak toczyła się już jego sprawa lustracyjna, za sprawą wniosku Rzecznika Interesu Publicznego Bogusława Nizieńskiego, który podejrzewał Jurczyka o kłamstwo lustracyjne (na mocy ustawy lustracyjnej z 1997 roku kandydaci do parlamentu mieli obowiązek złożyć oświadczenie, czy współpracowali ze służbami PRL).

W połowie lat 70. SB groźbą śmierci zmusiła go do współpracy (pokazano mu nabój ze słowami "to dla pana"). W ramach wieloletniego procesu lustracyjnego Jurczyk kilkakrotnie był uznawany za kłamcę lustracyjnego, kilka razy też oczyszczany z tego zarzutu. Sam Jurczyk zawsze zaprzeczał, by był agentem. Mówił zarazem, że SB uznała informacje od niego za "operacyjnie nieprzydatne" i dezinformujące. W październiku 2002 r. ostatecznie został oczyszczony z zarzutu agenturalności przez Sąd Najwyższy.

Niedługo później, w pierwszych bezpośrednich wyborach, Marian Jurczyk ponownie został prezydentem Szczecina. W drugiej turze, 10 listopada 2002 r., pokonał kandydata SLD-UP Edmunda Runowicza, uzyskując ponad 53 proc. głosów. W 2006 r. bez powodzenia ubiegał się o reelekcję i wycofał się z życia publicznego, przechodząc na emeryturę.(PAP)

Kraj i świat

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

Zmarł prof. Zbigniew Lew-Starowicz, ceniony seksuolog, psychiatra i psychoterapeuta

2024-09-13, 17:08
Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

Ryszard Czarnecki: Moje zatrzymanie to polityczne igrzyska, zarzuty są absurdalne

2024-09-13, 12:49
Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

Odprawa z premierem, w gotowości kilka tysięcy policjantów. Widmo powodzi nad częścią Polski

2024-09-13, 11:01
Prymas Polak: Zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji szkodzą uczniom

Prymas Polak: Zmiany wprowadzane przez Ministerstwo Edukacji szkodzą uczniom

2024-09-13, 09:34
Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości

Ryszard Czarnecki został zawieszony w prawach członka Prawa i Sprawiedliwości

2024-09-12, 17:07
Blinken: Ważnym elementem współpracy z Polską bezpieczeństwo energetyczne i cyberbezpieczeństwo

Blinken: Ważnym elementem współpracy z Polską bezpieczeństwo energetyczne i cyberbezpieczeństwo

2024-09-12, 14:54
Pierwszy w historii niekomercyjny spacer w kosmosie. Trwał około 20 minut

Pierwszy w historii niekomercyjny spacer w kosmosie. Trwał około 20 minut

2024-09-12, 14:52
Agenci CBA zatrzymali byłego europosła Ryszarda Czarneckiego. Chodzi o Collegium Humanum

Agenci CBA zatrzymali byłego europosła Ryszarda Czarneckiego. Chodzi o Collegium Humanum

2024-09-11, 17:20
Trump: Demokraci twierdzą, że egzekucje nowo narodzonych dzieci są w porządku

Trump: Demokraci twierdzą, że egzekucje nowo narodzonych dzieci są w porządku

2024-09-11, 16:44
Meteorolodzy ostrzegają: Niż genueński dotrze do Polski, odpowiadał za powódź tysiąclecia

Meteorolodzy ostrzegają: Niż genueński dotrze do Polski, odpowiadał za powódź tysiąclecia

2024-09-11, 14:02
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę