Aktywność w Parlamencie Europejskim: Duda pisze najwięcej sprawozdań; Wałęsa najpilniej głosuje

2015-01-02, 16:24  Polska Agencja Prasowa/Krzysztof Strzępka

Najpilniejszym polskim europosłem, jeśli chodzi o udział w głosowaniach jest Jarosław Wałęsa (PO); najwięcej raportów napisał Andrzej Duda (PiS) - wynika z rankingu posłów w PE. Ryszard Czarnecki (PiS) najczęściej zabierał głos; Wałęsą i Bogdan Wenta (PO) mają 100 proc. frekwencję.

Politolog z Uniwersytetu Śląskiego b. europoseł Marek Migalski radzi jednak, by nie brać zestawienia zbyt serio.

Ilościowym porównaniem działalności 751 członków Parlamentu Europejskiego z wszystkich 28 krajów UE zajmuje się unijny portal mepranking.eu. Jego autorzy przyznają europosłom punkty za konkretne aktywności, takie jak zabranie głosu na sali plenarnej, udział w posiedzeniach, czy autorstwo rezolucji. Zestawienie nie ocenia jakości pracy eurodeputowanych.

Najwięcej punktów z Polaków udało się zebrać Andrzejowi Dudzie, którzy należy do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Jego dobry wynik to zasługa dużej liczby sprawozdań - od początku kadencji, w ciągu pół roku, polityk przygotował ich aż 12.

Tworzenie tego typu dokumentów to jeden z najważniejszych elementów pracy eurodeputowanych. Posłowie sprawozdawcy pilotują prace nad propozycjami legislacyjnymi w odpowiednich komisjach i na forum Parlamentu. Raporty, które napisał Duda nie są zbyt obszerne, dotyczą rozporządzeń m.in. ws. reguł przywozu towarów do UE z Turcji.

"Raport i opinia to są dwa najważniejsze dokumenty, nad którymi pracują europosłowie. Tu oczywiście jest tak, że ktoś, kto ma tych raportów więcej, prawdopodobnie jest lepszym europosłem, niż ktoś, kto tych raportów nie ma w ogóle. Ale raport raportowi nierówny" - zwraca uwagę w rozmowie z PAP politolog Marek Migalski.

Po Dudzie, który ma 12 raportów (rekord w całym PE to 13 raportów), drugie miejsce wśród Polaków pod tym względem zajmuje Jerzy Buzek (PO), który przygotował dwa sprawozdania. Migalski wspomina, że w czasie gdy zasiadał on w PE, zdarzyło się, że jego komisja głosowała jednego dnia 35 krótkich, jednozdaniowych raportów jednej z eurodeputowanych, tymczasem jemu przygotowanie sprawozdania dot. pamięci historycznej zajęło 1,5 roku.

Jak wynika z rankingu, większość polskich europosłów na razie nie może pochwalić się przygotowaniem żadnego sprawozdania. Podobnie jest z opiniami, które do tej pory przygotowało jedynie 8 z 51 naszych przedstawicieli w PE.

Najczęściej zabierającym głos na sali obrad (31 razy) był Ryszard Czarnecki z PiS. Jego wynik jest jednak mocno zawyżony tym, że jest on jednym z wiceprzewodniczących PE i do zestawienia liczone jest każde zdanie jakie wypowiada on podczas prowadzenia posiedzenia.

Na drugim miejscu pod względem występowania znalazł się Bogusław Liberadzki z SLD, jednak i w jego przypadku z 21 razy, gdy zabierał on teoretycznie głos, część z wystąpień to jednozdaniowe wyjaśnienia do głosowania, złożone na piśmie.

Aktywni na sali obrad byli też Jarosław Wałęsa (PO), który miał 20 wystąpień, Danuta Jazłowiecka (PO) z 17 wystąpieniami, a także lider Kongresu Nowej Prawicy (KNP) Janusz Korwin-Mikke, który zabierał głos 15 razy. Ani raz nie zabrali głosu Stanisław Żółtek z KNP oraz Julia Pitera (PO).

Ze strony internetowej Parlamentu Europejskiego wynika, że europosłanka ta złożyła jedno pytanie parlamentarne o wysiłki dyplomatyczne na rzecz ratowania Aisi Bibi, chrześcijanki i matki pięciorga dzieci, oskarżonej o bluźnierstwo po tym, jak napiła się wody ze studni zarezerwowanej dla muzułmanów.

Z kolei w przypadku Żółtka, który zajmuje najniższe miejsce w rankingu polskich europosłów (i 735 w całym PE) nie odnotowano żadnej aktywności. Poseł ten ma też najgorszy wynik jeśli chodzi o udział w głosowaniach. Był obecny na co drugim z nich (50,71 proc.)

Pod tym względem najlepszym wynikiem i stuprocentową frekwencją mogą się poszczycić Jarosław Wałęsa i Bogdan Wenta (obaj z PO).

Migalski podkreśla jednak, żeby do tego też nie przykładać zbyt dużej wagi. "To czy poseł ma 94 proc. udziału w sesjach plenarnych, czy 82 nie ma większego znaczenia, bo może się okazać, że w tych tygodniach, gdy była Sesja w Strasburgu, był on w ważnych misjach PE za granicą" - zwrócił uwagę politolog. (PAP)

Kraj i świat

Były senator Aleksander G. pozostanie w areszcie

2014-12-16, 14:10

Siemoniak przybył do Serbii na szczyt Europy Środkowo-Wschodniej i Chin

2014-12-16, 14:06

B. dyrektor Halemby: nie jestem winny i nie czuję się winny

2014-12-16, 14:05

Miller chciał, by klub SLD głosował nad wotum zaufania dla niego, klub nie uznał tego za konieczne

2014-12-16, 14:03

Pakistan: ponad 80 zabitych w ataku talibów na szkołę w Peszawarze

2014-12-16, 10:50

W Hiszpanii zatrzymano siedem osób, które rekrutowały kobiety do IS

2014-12-16, 10:27

Co najmniej 20 zabitych w ataku talibów na szkołę w Peszawarze

2014-12-16, 10:09

Sikorski: prawie wszyscy posłowie rzetelnie rozliczają wyjazdy zagraniczne

2014-12-16, 10:04
Grażyna Ciemniak wśród nowo zaślubionych posłów na Sejm RP

Grażyna Ciemniak wśród nowo zaślubionych posłów na Sejm RP

2014-12-16, 09:38
Sikorski: czekam spokojnie na postępowanie prokuratury

Sikorski: czekam spokojnie na postępowanie prokuratury

2014-12-16, 09:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę