Marian Jurczyk nie żyje

2014-12-30, 19:45  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu archiwalnym z sierpnia 1980 r. Marian Jurczyk przemawia podczas rozmów komisji rządowej ze strajkującymi w Szczecinie. Fot. PAP/Jerzy Undro

Na zdjęciu archiwalnym z sierpnia 1980 r. Marian Jurczyk przemawia podczas rozmów komisji rządowej ze strajkującymi w Szczecinie. Fot. PAP/Jerzy Undro

We wtorek wieczorem w jednym ze szczecińskich szpitali zmarł w wieku 79 lat Marian Jurczyk - sygnatariusz szczecińskich Porozumień Sierpniowych i były prezydent Szczecina. Przegrał długą walkę z chorobą.

Informację potwierdził PAP przewodniczący zachodniopomorskiej "Solidarności" Mieczysław Jurek.

Jurczyk brał udział w robotniczych protestach w grudniu 1970 r. Wchodził wtedy w skład komitetu strajkowego w Stoczni Szczecińskiej. W sierpniu 1980 r. kierował strajkiem w stoczni szczecińskiej i w regionie, jako przewodniczący Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. 30 sierpnia 1980 roku - dzień przed MKS w Gdańsku - podpisał porozumienie ze stroną rządową, reprezentowaną przez wicepremiera Kazimierza Barcikowskiego. Był liderem "S" na Pomorzu Zachodnim i toczył z Lechem Wałęsą walkę o przywództwo w związku. Internowany w stanie wojennym, znalazł się wśród siedmiu działaczy związku, których w 1982 r. aresztowano pod zarzutem działań "na szkodę państwa". Wyszedł na wolność w 1984 r., na mocy amnestii.

Pod koniec lat 80. był wśród liderów "S", którzy nie uznawali prawa Wałęsy do powoływania nowych władz związku. Był przeciwnikiem "okrągłego stołu". W 1990 r. założył konkurencyjny wobec "S" związek zawodowy "Solidarność '80". Po rozłamie w 1994 r. stanął na czele nowego związku, utworzonego przez część działaczy "S-80". W wyborach parlamentarnych w 1997 r. zdobył mandat senatora z woj. szczecińskiego. Był prezydentem Szczecina od 1998 do 2000 r. oraz od 2002 do 2006 r.

Ze stanowiska prezydenta Szczecina Marian Jurczyk zrezygnował 24 stycznia 2000 r., po decyzji Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, iż funkcji prezydenta miasta na prawach powiatu nie można łączyć z mandatem senatorskim. W marcu tego samego roku sąd lustracyjny prawomocnie uznał go za tzw. kłamcę lustracyjnego, co doprowadziło do utraty przez niego mandatu senatora. W 2002 r. w ramach postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł jednak, że jego oświadczenie lustracyjne było prawdziwe, gdyż współpraca z SB nie miała charakteru tajnego, a przekazywane informacje były pozbawione wartości operacyjnej, a ponadto sama SB oceniała tę współpracę jako mało przydatną m.in. z powodu braku lojalności. (PAP)

Kraj i świat

Dotychczasowe inwestycje NATO w Polsce warte 2,5 mld zł

2015-01-14, 18:43

2,7 tys. osób rocznie wychodzi z bezdomności

2015-01-14, 18:39

Może powstać pakiet uwzględniający opiekę paliatywną i hospicyjną

2015-01-14, 18:34

Papież odwiedził ośrodek buddyjski, czego nie było w programie

2015-01-14, 18:33

Ministrowie o programie naprawy KW: chcemy chronić miejsca pracy

2015-01-14, 18:32

Caritas Polska świętuje jubileusz - od 25 lat wspiera potrzebujących

2015-01-14, 18:31

Fundacja Polska Bez Korupcji proponuje zmiany w ustawie o systemie oświaty

2015-01-14, 18:30

Rząd francuski nakazuje sądom surowe traktowanie "apologii terroryzmu"

2015-01-14, 17:24

Sejmowa komisja przeciw poprawkom PiS do Kodeksu karnego

2015-01-14, 17:23

Wielki mufti Jerozolimy: okładka "Charlie Hebdo" obraża muzułmanów

2015-01-14, 17:22
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę