Policja apeluje: organizujmy dzieciom zabawy na nadzorowanych ślizgawkach

2014-12-30, 11:43  Polska Agencja Prasowa

Jeśli to możliwe, organizujmy dzieciom zabawy na nadzorowanych lodowiskach i ślizgawkach; przestrzegajmy je, żeby bez opieki dorosłych nie wchodziły na zamarznięte rzeki, sadzawki, stawy i jeziora - przypomina policja.

"Mróz mamy dopiero od trzech dni. Należy przestrzec dzieci, aby bez opieki dorosłych nie wchodziły na zamarznięte rzeki, sadzawki i jeziora" - powiedział PAP we wtorek mł. insp. Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji.

Dodał, że podczas zabawy na lodzie dzieci powinny mieć zapewnioną opiekę osób dorosłych. "Jeśli dzieci mają się bawić na lodzie pokrywającym zbiornik wody, to powinny go wcześniej sprawdzić osoby dorosłe. Lód musi mieć co najmniej 10 cm grubości i nie powinno być na nim przerębli. Także temperatura otoczenia musi być ujemna" - zaznaczył.

Dodał, że na lód powinny wchodzić co najmniej dwie osoby, które mogą przebywać w pewnej odległości od siebie, ale zawsze w zasięgu wzroku. "Pod żadnym pozorem, i dotyczy to zarówno dzieci, jaki i dorosłych np. wędkarzy, nie wolno wchodzić na lód, jeśli w pobliżu nikogo nie ma" - podkreślił.

"Jeśli usłyszymy trzeszczenie lodu, nie zatrzymujmy się, ale natychmiast zawróćmy w kierunku brzegu" - przypomina jednocześnie policja.

W ujściach rzek oraz w pobliżu mostów i pomostów lód bywa najcieńszy i podatny na pękanie, jeziora zamarzają i odmarzają od brzegów - na środku jeziora woda zamarza później, przez co lód w tym miejscu jest cieńszy niż przy brzegu. Dodatkowo gruba warstwa śniegu może utrudnić ocenę stanu tafli lodowej, zakrywając niebezpieczne przeręble i pęknięcia. Należy też unikać miejsc zacienionych, gdzie przez pokrywę lodową widać płynącą wodę.

"W przypadku załamania lodu starajmy się zachować spokój i próbujmy wzywać pomocy. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie" - zaznacza policja. Osoba udzielająca pomocy powinna próbować podczołgać się na odległość rzutu do tonącego, starać się podać mu drugi koniec długiego szalika lub grubej gałęzi.

Od poniedziałkowego popołudnia w Mokobodach koło Siedlec trwają poszukiwania dwóch nastoletnich chłopców, którzy nie wrócili do domu. "Na razie nie znaleziono żadnych śladów; badamy wszelkie docierające do nas informacje. Nie udało się dotychczas znaleźć śladów świadczących, że doszło do nieszczęśliwego wypadku" - powiedział we wtorek PAP podinsp. Jerzy Długosz z siedleckiej policji.

Policjanci i ratownicy badają m.in. możliwość załamania się lodu pod chłopcami, którzy mogli pójść poślizgać się na zamarzniętej rzece Liwiec lub jednym z okolicznych zbiorników wodnych. "Cały czas wierzymy jednak, że poszukiwania zakończą się szczęśliwie" - dodał Długosz.

W poszukiwaniach - wznowionych we wtorek wczesnym rankiem - bierze udział ponad 200 osób - policjantów, strażaków i okolicznych mieszkańców. W godzinach rannych i przedpołudniowych w akcji brał też udział śmigłowiec wyposażony w kamerę termowizyjną. (PAP)

Kraj i świat

Ewa Kopacz: chcę restrukturyzować, a nie likwidować kopalnie

2015-01-14, 21:29

Zdaniem Bronisława Komorowskiego: rok 2014 zapisze się źle w najnowszej historii świata

2015-01-14, 21:28

Ewa Kopacz: jestem zdeterminowana, by rozwiązać problem na Śląsku

2015-01-14, 20:09

Roman Polański przesłuchany w krakowskiej prokuraturze

2015-01-14, 20:08
Tusk o konieczności konsekwentnej polityki wobec Rosji

Tusk o konieczności konsekwentnej polityki wobec Rosji

2015-01-14, 20:04

Polskie MSZ potępiło wtorkowy atak na autobus na Ukrainie

2015-01-14, 19:27

W Sejmie o projekcie nowelizacji ustawy o archiwach

2015-01-14, 19:25

Depresja to poważna choroba, ale można ją wyleczyć

2015-01-14, 19:10

Od zamachu na "Charlie Hebdo" zaatakowano ponad tysiąc stron

2015-01-14, 19:09

Lotniskowiec "Charles de Gaulle" może wesprzeć walkę z IS

2015-01-14, 19:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę