Śledztwo ws. zabójstwa J. Ziętary: dwaj podejrzani zostaną w areszcie

2014-12-29, 15:20  Polska Agencja Prasowa

Sąd Okręgowy w Krakowie utrzymał w poniedziałek w mocy postanowienie o zastosowaniu trzymiesięcznego aresztu wobec Mirosława R. i Dariusza L., podejrzanych o pomocnictwo w uprowadzeniu i zabójstwie poznańskiego dziennikarza Jarosława Ziętary.

Sąd w wydziale odwoławczym nie uwzględnił zażalenia obrońców podejrzanych na zastosowanie wobec nich aresztu tymczasowego. Uznał, podobnie jak sąd pierwszej instancji, że za stosowaniem aresztu przemawia zarówno wysokie prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanych zarzucanego im czynu, jak i obawa matactwa czy też ukrywania się. Podejrzani pozostaną w areszcie do 25 lutego 2015 r. Ich obrońcy proponowali poręczenia majątkowe.

"Zdaniem prokuratury na tym etapie śledztwa należało izolować podejrzanych, by nie wpływali destrukcyjnie na postępowanie. Cieszymy się, że zarówno sąd pierwszej instancji, jak i drugiej podzielił to przekonanie, co pozwoli uniknąć matactwa ze strony podejrzanych" - powiedział w poniedziałek PAP prowadzący śledztwo prok. Piotr Kosmaty z Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie.

Jarosław Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy.

Zatrzymanym pod koniec listopada Mirosławowi R. i Dariuszowi L. krakowska prokuratura apelacyjna postawiła zarzuty pomocnictwa w porwaniu i zabójstwie dziennikarza. Podejrzani nie przyznali się do popełnienia zarzucanych im czynów i złożyli obszerne wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawnia z uwagi na dobro śledztwa. Za zarzucone im czyny grozi kara jak za zabójstwo - czyli od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat lub dożywocie.

W śledztwie na początku listopada zatrzymany został były senator Aleksander G., który usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. Za podżeganie do zabójstwa grozi nawet dożywocie. 6 listopada krakowski sąd aresztował G. do 4 lutego 2015 r. Pomimo zażalenia złożonego przez podejrzanego i jego obrońcę sąd drugiej instancji utrzymał areszt.

Zdaniem prokuratury Aleksander G. podżegał do zabójstwa dziennikarza w czerwcu 1992 r. Mogło to mieć związek z zainteresowaniami w ramach dziennikarstwa śledczego Ziętary różnego rodzaju działalnością gospodarczą, w tym szarą strefą.

Początkowo prowadząca śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany; śledztwo dwukrotnie umarzano, bo nie udało się odnaleźć ciała. W kwietniu 2011 r. redaktorzy naczelni największych polskich gazet zaapelowali do władz i prokuratury o ujawnienie wszystkich okoliczności zaginięcia Ziętary i śledztwo w tej sprawie. Wcześniej apelowali o to członkowie Społecznego Komitetu "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary". Spowodowało to analizę śledztwa w Prokuraturze Generalnej i przekazanie go do Krakowa.

W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną z uprowadzenia na zabójstwo. Zbierała także informacje na temat niezidentyfikowanych zwłok znalezionych od września 1992 do grudnia 1993 r. na terenie kilku województw. Sprawdzono ok. 20 przypadków; w jednym przeprowadzono badania DNA, ale badane zwłoki nie były zwłokami Ziętary. (PAP)

Kraj i świat

PSL podzielone, czy poprzeć w wyborach Komorowskiego; decyzja 31 stycznia

2015-01-09, 18:31
Kopacz: wydarzenia we Francji nie zagrażają Polakom w kraju

Kopacz: wydarzenia we Francji nie zagrażają Polakom w kraju

2015-01-09, 17:46

Grzegorz Napieralski zawieszony w prawach członka SLD

2015-01-09, 17:44

Muzułmanie we Francji wzywani do odcięcia się od dżihadystów

2015-01-09, 17:03
Magdalena Ogórek kandydatką SLD na prezydenta

Magdalena Ogórek kandydatką SLD na prezydenta

2015-01-09, 16:55
Arłukowicz: z alternatywnych form opieki POZ skorzystało ponad 10 tys. osób

Arłukowicz: z alternatywnych form opieki POZ skorzystało ponad 10 tys. osób

2015-01-09, 14:00

MPiPS przypomina, że organizacja zbierające 1 proc. muszą być w wykazie

2015-01-09, 13:56
Podejrzani o zamach na Charlie Hebdo otoczeni przez policję [wideo]

Podejrzani o zamach na "Charlie Hebdo" otoczeni przez policję [wideo]

2015-01-09, 12:40
Nie żyje b. premier Józef Oleksy [wideo]

Nie żyje b. premier Józef Oleksy [wideo]

2015-01-09, 09:39

Prezydent skierował do Sejmu projekt zmian w Kodeksie wyborczym

2015-01-08, 17:58
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę