Według ratowników zaginiony samolot prawdopodobnie wpadł do morza

2014-12-29, 08:06  Polska Agencja Prasowa

Szef indonezyjskiej agencji ratowniczej Bambang Soelistyo wyraził w poniedziałek przypuszczenie, że zaginiony samolot AirAsia ze 162 osobami na pokładzie prawdopodobnie spadł do morza. Władze Indonezji zapowiedzialy przegląd działalności indonezyjskiej filii AirAsia.

"Na podstawie posiadanych przez nas informacji oraz dokonanej ich oceny przypuszczamy, że doszło do katastrofy na morzu. Samolot może być na dnie morza" - powiedział Soelistyo na konferencji prasowej.

"To jest ocena wstępna, która może ulec zmianie w miarę badania rezultatów poszukiwań" - zastrzegł. Zwrócił też uwagę, że Indonezja nie posiada niezbędnych możliwości technicznych aby wydobyć samolot z dna morza, takich jak np. podwodnych robotów.

"Biorąc pod uwagę nasze braki w dziedzinie technologii, współpracuję z naszym ministrem spraw zagranicznych aby umożliwić wypożyczenie odpowiednich środków technicznych od krajów, które zaoferowały pomoc. Chodzi tu o Zjednoczone Królestwo, Francję i Stany Zjednoczone" - powiedział.

Indonezyjski minister transportu Ignatius Jonan zapowiedział w poniedziałek zbadanie całej działalności indonezyjskiej filii AirAsia, której 49 proc. akcji posiada malezyjska centrala przewoźnika. Celem tego posunięcia ma być poprawa stanu bezpieczeństwa lotów.

Władze indonezyjskie wznowiły w poniedziałek nad ranem, czasu miejscowego, poszukiwania samolotu. Maszyna leciała z Surabaji (Indonezja) do Singapuru. W poszukiwaniach samolotu uczestniczy 12 jednostek indonezyjskiej marynarki wojennej, 5 samolotów, 3 śmigłowce. Dołączyły do nich statki i samoloty z Singapuru, Malezji i Australii. Swoją pomoc zaoferowały też Stany Zjednoczone, Chiny Wielka Brytania, Indie i Korea Południowa.

Airbus A320 należący do taniego przewoźnika AirAsia zniknął z radarów o godz. 6.17 (0.17 czasu polskiego) w niedzielę, lecąc w gęstych chmurach burzowych z indonezyjskiego miasta Surabaja do Singapuru. W momencie utraty łączności samolot znajdował się najprawdopodobniej nad Morzem Jawajskim, między wyspami Borneo i Jawa.

Akcję ratunkowo-poszukiwawczą utrudniało w niedzielę duże zachmurzenie i deszcz. Poszukiwania przerwano po zapadnięciu ciemności.

Według AirAsia na pokładzie znajdowało się 155 pasażerów i siedmioro członków załogi. 157 osób to Indonezyjczycy, 3 obywatele Korei Południowej i po jednej osobie z Singapuru i Malezji. Na pokładzie było 16 dzieci i niemowlę.

Jest to kolejna tragedia, która dotknęła w br. afiliowanych w Malezji przewoźników lotniczych. Wciąż nie wyjaśniono okoliczności zaginięcia samolotu Malaysia Airlines w marcu i zestrzelania innego samolotu tego przewoźnika w lipcu nad wschodnią Ukrainą (PAP)

Kraj i świat

Zawieszone śledztwo ws. uprowadzenia na Ukrainie obserwatora OBWE

2015-01-12, 11:43

Delegacja pracownic kopalni i żon górników zostanie przyjęta

2015-01-12, 11:14

Związkowcy przez ponad dwie godziny blokowali tory w Katowicach

2015-01-12, 10:48

Zdaniem Teresy Piotrowskiej, nie ma potrzeby podnoszenia poziomu zagrożenia terrorystycznego

2015-01-12, 10:47

Od piątku ponad 7 tys. interwencji strażaków

2015-01-12, 09:48

Policja: kwesta WOŚP przebiegła spokojnie; odnotowano 28 incydentów

2015-01-12, 09:33

Kopacz spotka się w Katowicach ze związkowcami [wideo]

2015-01-12, 08:13

Sześciu mężczyzn oskarżonych o porwanie szefa gangu narkotykowego

2015-01-12, 08:11

Kolejne kopalnie dołączą do protestu, żony górników jadą do Warszawy

2015-01-12, 08:10

Amerykański finał WOŚP

2015-01-12, 08:06
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę