FBI oskarża Koreę Północną o cyberatak na Sony Pictures

2014-12-19, 19:12  Polska Agencja Prasowa

FBI formalnie oskarżyło w piątek Koreę Płn. o hakerski atak na Sony Pictures, podkreślając, że dysponuje już wystarczającymi informacjami, wskazującymi na odpowiedzialność rządu w Pjongjangu. Zastrzeżono, że nie wszystkie z tych informacji mogą być ujawnione.

Podano, że analiza techniczna złośliwego oprogramowania wykorzystanego do tego cyberataku wykazała związki ze złośliwym oprogramowaniem opracowanym przez Koreańczyków z Północy. Narzędzia użyte do ataku na Sony Pictures okazały się podobne do tych, które w marcu 2013 roku strona północnokoreańska wykorzystała do zaatakowania banków i mediów Korei Południowej.

FBI wyraziła "głębokie zaniepokojenie destrukcyjną naturą" hakerskiego ataku na Sony Pictures, podkreślając, że miał on na celu "wyrządzenie znacznej szkody amerykańskiej firmie" i był wymierzony w prawo Amerykanów do swobody wypowiedzi. Wskazano, że "takie akty zastraszania wykraczają poza granice akceptowalnego zachowania państwa".

Do ataku na Sony Pictures doszło w listopadzie, gdy hakerzy przejęli z komputerów Sony Pictures około 100 terabajtów danych, wśród których znalazły się m.in. informacje o pracownikach i ich numerach ubezpieczeń społecznych, szczegóły kontraktów z aktorami i twórcami filmowymi, maile z opiniami o aktorach, nie zawsze pochlebnymi itp.

Atak na Sony Pictures ma związek z komedią "The Interview", która w Polsce jest znana jako "Wywiad ze Słońcem Narodu". W filmie tym James Franco i Seth Rogen wcielają się w role amerykańskich dziennikarzy, zwerbowanych przez CIA do zamordowania przywódcy komunistycznego reżimu w Pjongjangu - Kim Dzong Una.

Hakerzy zagrozili zamachami na kina, w których pokazywano by ten film i ostatecznie firma Sony Pictures postanowiła zrezygnować z jego pokazywania, za co zresztą jest ostro krytykowana przez twórców i obrońców wolności słowa.

Reuters informował w piątek, powołując się na osobistość amerykańską, która zastrzegła sobie anonimowość, że prowadzone przez służby USA śledztwo w sprawie cyberataku na Sony Pictures ustaliło, iż mogli w nim pomagać Chińczycy. Amerykańscy śledczy nie wykluczają, że hakerzy współpracowali z "chińskimi aktorami", bądź też wykorzystali chińskie serwery, żeby zamaskować miejsce, z którego faktycznie wyprowadzili atak.

Ambasada ChRL w Waszyngtonie zareagowała na te informacje oświadczeniem, że Chiny nie udzielają wsparcia nielegalnym działaniom w cyberprzestrzeni. Jednocześnie wezwano Stany Zjednoczone do udostępnienia materiału dowodowego, zebranego w ramach śledztwa w sprawie hakerskiego ataku na Sony Pictures.

W piątkowym oświadczeniu FBI, obwiniającym Koreę Północną, nie wspomina się o Chinach.

Tymczasem hakerzy, którzy przeprowadzili cyberatak na Sony Pictures, pochwalili tę firmę za odwołanie wprowadzenia do kin filmu komedii o zamachu na przywódcę Korei Północnej Kim Dzong Una. "To bardzo mądrze, że postanowiliście odwołać wprowadzenia do kin filmu +The Interview+. Zapewniamy bezpieczeństwo waszych danych, chyba że narobicie dodatkowych kłopotów" - głosi przesłanie hakerów do Sony Pictures, o którym poinformowała w piątek telewizja CNN.

Władze w Pjongjangu zapewniają, że nie mają nic wspólnego z cyberatakiem na Sony Pictures. Jednocześnie wielokrotnie krytykowały twórców filmu, uznając, że "The Interview" "jawnie wspiera terroryzm i nakłania do działań wojennych". (PAP)

Kraj i świat

Rząd Ukrainy wprowadził stan wyjątkowy w Donbasie

2015-01-26, 14:09
Wybuch w kamienicy w centrum Warszawy cztery osoby poszkodowane

Wybuch w kamienicy w centrum Warszawy; cztery osoby poszkodowane

2015-01-26, 14:07

Merkel apeluje do separatystów o wstrzymanie ofensywy na Mariupol

2015-01-26, 13:13

Prezydent: decyzja o starcie w wyborach szybko po ich zarządzeniu

2015-01-26, 12:17

Ogólnopolski Dzień Transplantacji

2015-01-26, 11:30

Sawicki: nie zgadzamy się na łamanie solidarności UE ws. embarga Rosji

2015-01-26, 10:57
Miss Kolumbii zwyciężyła w konkursie Miss Universe [wideo]

Miss Kolumbii zwyciężyła w konkursie Miss Universe [wideo]

2015-01-26, 08:35

Kopacz: chętnie wezmę udział w procesie, jaki wytoczy A.Duda

2015-01-26, 08:29
Po wyborach w Grecji: zaniepokojenie kół finansowych, zadowolenie na lewicy

Po wyborach w Grecji: zaniepokojenie kół finansowych, zadowolenie na lewicy

2015-01-26, 08:28
Kolejna demonstracja Pegidy w Dreźnie

Kolejna demonstracja Pegidy w Dreźnie

2015-01-25, 16:35
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę