Archiwa zaprezentowały dokumenty uratowane przed zniszczeniem

2014-12-19, 18:44  Polska Agencja Prasowa

Akta wywiadu i kontrwywiadu NSZ z II wojny, album rodzinny Bolesława Limanowskiego czy dokumenty PSL-PL z lat 90. to niektóre z dokumentów uratowanych przed zniszczeniem i przekazanych Archiwum Akt Nowych, jakie zaprezentowano w piątek w siedzibie instytucji.

Podczas spotkania zaprezentowano archiwalia odnalezione w opuszczonych domach, na osiedlowych, czy w sortowniach śmieci.

"Dziękujemy wszystkim dbającym o dobro archiwaliów. Prezentujemy dziś część uratowanych. Są wśród nich akta przekazane przez dyrektora Papieskiego Instytutu Studiów Kościelnych w Rzymie ks. Hieronima Fokcińskiego. To fragment archiwów ambasady polskiej przy Kwirynale z lat 1919-40" - podkreślił dyrektor Archiwum Akt Nowych Tadeusz Krawczak.

"Mamy tu także blisko 190 taśm wyjętych z kosza na śmieci. To materiały od okupacyjnych kronik niemieckich po nierozpoznane filmy rosyjskie i przedwojenne filmy polskie. Widzimy tu również album rodzinny nestora PPS, działacza niepodległościowego Bolesława Limanowskiego odnaleziony w sortowni śmieci pod Warszawą, albumy związane z 2. Korpusem i brygadą gen. Maczka oraz kopie dokumentów MSW wytworzone w ramach operacji +Lato 80+" - dodał Krawczyk.

Wśród wystawionych archiwaliów znalazły się też dokumenty Polskiego Stronnictwa Ludowego-Porozumienia Ludowego z lat 90. "W 2012 r. w czasie Mistrzostw Europy podczas spaceru po ul. Próżnej zajrzeliśmy do jednej z pięknych opuszczonych kamienic, która była otwarta. Jedno z pomieszczeń z napisem +Solidarność+ przykuło naszą uwagę. Weszliśmy do środka i zobaczyliśmy niezabezpieczoną szafę pancerną z oficjalnymi dokumentami. Była teczka Prezesa Rady Ministrów, sprawozdania finansowe różnych partii i dokumenty oznaczone klauzulą tajności. Wszystko w idealnym stanie. Postanowiliśmy je uratować przed zniszczeniem i zabraliśmy" - opowiadał PAP Tomasz Ptak.

Jego koleżanka Sandra Kościelniak podkreśliła, że kamienica była otwarta, każdy mógł wejść i zabrać archiwalia. "Studiujemy prawo, więc wiedzieliśmy, że takie pozostawienie dokumentów zawierających dane osobowe jest także niezgodne z prawem. Wiedzieliśmy, że to cenne dokumenty i ważne by je zachować" - podkreśliła.

Ptak dodał, że jakiś czas później podczas jazdy tramwajem, kiedy opowiadał znajomej o całej sprawie, podszedł do nich mężczyzna i zaoferował pomoc. Okazał się historykiem z IPN. "Odnalezione dokumenty pochodziły z lat 1991-92 dlatego skierowano nas do Archiwum Akt Nowych, gdzie je przekazaliśmy" - powiedział.

Uratować udało się również oryginalne dokumenty wywiadu i kontrwywiadu NSZ z II wojny. Zostały odnalezione w 2013 r. pod podłogą Kamienicy Friedbergów na Dolnym Mokotowie. "Budynek ma niesamowitą historię. Przed wojną należał do filantropa żydowskiego, dyrektora szpitala w getcie warszawskim Michała Friedberga. Po wojnie kamienica została upaństwowiona, do lat 90. była tzw. resortowa, a do lat 50. stacjonowało tam NKWD. Od 2003 r. stoi pusta, czasem nocują tam bezdomni, coraz bardziej niszczeje" - relacjonowała Marta Brzozowska-Smoleńska.

Przekazała ona dokumenty na prośbę dwojga warszawskich blogerów, którzy hobbystycznie zajmują się zwiedzaniem i dokumentowaniem opuszczonych miejsc na terenie Warszawy. "Nie wiadomo dokładnie kiedy dokumenty zostały ukryte, natomiast zachowały się w doskonałym stanie. Było ich mnóstwo - depesze, raporty, sprawozdania finansowe i akta personalne Narodowych Sił Zbrojnych datowane na 1943-44 r. To niezwykle cenne dokumenty. Byłam wówczas na stażu w IPN, gdzie skierowano mnie z nimi do Archiwum Akt Nowych" - zaakcentowała.

Jak zaznaczył naczelny dyrektor Archiwów Państwowych Władysław Stępniak w dawnej Rzeczpospolitej archiwa rodzinne były "prowadzone z pietyzmem".

"Mamy nadzieję, że ta tradycja się odrodzi. Dlatego też ogłosiliśmy akcję +Zostań rodzinnym archiwistą+ oraz uruchomiliśmy punkty konsultacyjne, gdzie można zasięgnąć informacji o wartości i sposobie przechowywania posiadanych dokumentów. Apelujemy, by nie wyrzucać rodzinnych archiwaliów, bo mają nie tylko wartość sentymentalną, ale też historyczną i informacyjną. Oferujemy ich posiadaczom pomoc w tworzeniu warunków do ich przechowywania, poradnictwo przy konserwacji i opracowaniu, chętnie też je skanujemy i za zgodą właścicieli udostępniamy online" - dodał Stępniak. (PAP)

Kraj i świat

Rozstrzygnięto konkurs "Książki naszych marzeń"

2014-12-19, 18:46

Hakerzy chwalą odwołanie pokazów "The Interview"

2014-12-19, 18:45

Pierwszy konkurs z programu "Polska Cyfrowa" - do końca roku

2014-12-19, 17:40

Naukowcy o zmianach w prawie o ochronie zwierząt doświadczalnych

2014-12-19, 17:36

Apel do prezydenta Komorowskiego ws. terenów b. Stoczni Gdańskiej

2014-12-19, 17:34

Wiceszef MSW: Polska przyjmie syryjskich uchodźców

2014-12-19, 17:34

B. agent CBA Tomasz Kaczmarek oskarżony

2014-12-19, 17:33

Łukaszenka w niedzielę spotka się z Poroszenką w Kijowie

2014-12-19, 17:32

Przepisy o badaniach prowadzonych na zwierzętach

2014-12-19, 17:31
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę