Kopacz: jesteśmy tu po to, by pokazać solidarność z Ukraińcami

2014-12-17, 14:21  Polska Agencja Prasowa

Jesteśmy tu po to, żeby pokazać jak bardzo solidaryzujemy się z ludźmi na Ukrainie - powiedziała premier Ewa Kopacz na briefingu przed odjazdem z Warszawy konwoju z pomocą humanitarną dla Ukrainy.

Konwój z żywnością, środkami higienicznymi oraz przedmiotami niezbędnymi do zabezpieczenia się przed zimą wyruszy w środę po południu z Warszawy na wschodnią Ukrainę. 36 samochodów ciężarowych zawiezie do Charkowa ok. 150 ton ładunku.

"Ta pomoc jest skierowana do tych, którzy w święta Bożego Narodzenia nie będą mieli poczucia bezpieczeństwa przy swoich świątecznych stołach. Jesteśmy tu po to, żeby pokazać jak bardzo się solidaryzujemy z poszkodowanymi w konflikcie, mieszkającymi na wschodzie Ukrainy ludźmi" - powiedziała Kopacz.

Premier nawiązała też do 33. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego, która niedawno była obchodzona. Przypomniała, że po 13 grudnia 1981 r. do Polski płynęła pomoc humanitarna. "Wiemy, że ta pomoc miała taki symboliczny, nie tylko materialny wymiar. To było dla nas ważne, że tam - na Zachodzie - są ludzie, którzy pamiętają, na których możemy liczyć" - powiedziała.

Dodała, że to wsparcie pomoże mieszkańcom przetrwać ciężką zimę. "Te ciężarówki to jest początek tego, co jesteśmy w stanie i chcemy zrobić dla naszych sąsiadów" - powiedziała.

Premier podkreśliła, że w czwartek na Ukrainę wyrusza także konwój organizowany przez MON. Resort przygotowuje transport z pomocą humanitarną dla ukraińskich sił zbrojnych wartą ok. 3 mln euro. Będą to racje żywnościowe, ciepła odzież, plecaki.

Kopacz przypomniała, że pomoc dla Ukrainy jest udzielana od roku - na leczenie do Polski trafili ranni podczas strać z oddziałami Berkut, a ukraińskie dzieci spędziły w Polsce wakacje.

"Jedno, co mogę powiedzieć naszym kolegom, przyjaciołom z Ukrainy: pamiętajcie, że Polska solidaryzuje się z wami i możecie zawsze na nas liczyć. Dzisiaj, na te szczególne święta, życzę wam wszystkim pokoju, wytrwałości i siły na te trudne czasy" - dodała.

Kopacz podkreśliła też, że zorganizowanie pomocy i zakup darów dla Ukrainy było możliwe dzięki rezerwie z budżetu państwa, uruchomionej 28 listopada.

Szef MSZ Grzegorz Schetyna poinformował, że rząd przekazał 3 mln zł na pomoc humanitarną dla Ukrainy. Dodał, że w całym zeszłym roku udzielona przez Polskę pomoc humanitarna wyniosła 10 mln zł. Powiedział, że pomoc trafi m.in. do uchodźców z Doniecka i Ługańska. "Chcemy być solidarni z tymi, którzy potrzebują pomocy" - powiedział minister. Podziękował organizacjom zaangażowanym w organizację konwoju.

Poinformował, że we wschodniej Ukrainie jest kilkadziesiąt osób, które posiadają Kartę Polaka i deklarują chęć przyjazdu do Polski. Dodał, że w czwartek przedstawi szefowej rządu raport w tej sprawie.

Konwój organizowany jest przez MSZ we współpracy z Państwową Strażą Pożarną oraz organizacjami pozarządowymi. Ma do pokonania ok. 1250 km. Na terenie Polski ciężarówki zabezpieczane będą przez policję, za granicą bezpieczne dotarcie do miejsca przeznaczenia zapewni strona ukraińska. Na miejscu konwój, zawierający dary zakupione przez organizacje pozarządowe w Polsce: Caritas, Polski Czerwony Krzyż i Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej, będzie odbierany przez obecnych na Ukrainie pracowników tych organizacji.

Komendant główny straży pożarnej Wiesław Leśniakiewicz o organizacji konwoju rozmawiał z szefem Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. "Mamy deklarację ze strony ukraińskiej, że oni pomogą nam w skutecznym dotarciu do miejsca przeznaczenia. Mam nadzieję, że wszystko będzie przebiegało poprawnie. Chcielibyśmy wrócić do Polski jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Taki mamy plan, i takie są zamierzenia" - powiedział PAP Leśniakiewicz.

Jak wynika z informacji PAP, pomoc będzie skierowana zarówno do obywateli Ukrainy, jak również do osób polskiego pochodzenia. Jej beneficjentami mają być przede wszystkim osoby nieposiadające żadnego lub bardzo niskie źródło dochodu.

W konwoju są m.in. przedmioty niezbędne do zabezpieczenia przed zimą zamieszkanych przez uchodźców budynków, m.in. ramy łóżek, które zostaną umieszczone w obecnie remontowanym dla nich obozie. Pozostałe niezbędne do wyposażenia budynków przedmioty zakupione zostaną na miejscu - poinformowało PCPM. Organizacja przygotowuje pod Charkowem obóz dla uchodźców z terenu Ukrainy, w którym będą mogli bezpiecznie spędzić zimę. (PAP)

Kraj i świat

Rzymscy kupcy i restauratorzy chcą powołać patrole antyterrorystyczne

2015-01-15, 08:40

Aresztowano mężczyznę, który planował zamach na Kapitol

2015-01-15, 08:31

MFW przedłużył Polsce linię kredytową na kolejne dwa lata

2015-01-15, 08:07

Sejm: PiS i SP za odrzuceniem noweli ustawy węglowej; PO i SLD wnoszą poprawki

2015-01-15, 08:06

Premier: program rządu ma chronić miejsca pracy, a nie likwidować kopalnie

2015-01-15, 08:04

Sejm za drugim czytaniem projektu dot. podatku od ukrywanych dochodów

2015-01-15, 08:03

Sejm: II czytanie projektu nowelizacji ustawy węglowej - jeszcze w środę

2015-01-14, 21:30

Ewa Kopacz: chcę restrukturyzować, a nie likwidować kopalnie

2015-01-14, 21:29

Zdaniem Bronisława Komorowskiego: rok 2014 zapisze się źle w najnowszej historii świata

2015-01-14, 21:28

Ewa Kopacz: jestem zdeterminowana, by rozwiązać problem na Śląsku

2015-01-14, 20:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę