Stypendia dla dzieci żołnierzy poległych i rannych na misjach
Stypendia dla dzieci żołnierzy, którzy zginęli lub zostali ranni służąc w Afganistanie i Iraku, przekazał w poniedziałek szef BBN Stanisław Koziej. Środki zebrała fundacja "Dorastaj z nami” w ramach akcji „Semper Fi” pod patronatem prezydenta Bronisława Komorowskiego.
„Z punktu widzenia pana prezydenta jako zwierzchnika sił zbrojnych szczególnie ważne jest, że dzisiejsza uroczystość związana jest z uczestnikami polskich misji pokojowych, żołnierzami, którzy narażając każdego dnia zdrowie i życie, służą Polsce i bezpieczeństwu międzynarodowemu” – powiedział minister Koziej.
Wyraził przekonanie, że dzięki wsparciu fundacji stypendyści „zyskują szansę, by lepiej sprostać wyzwaniom, które niesie XXI wiek”, a pomoc pozwoli im rozwijać zainteresowania i odnosić sukcesy.
„To bardzo ważne, bo wy jesteście skarbem i nadzieją naszego kraju, nadzieją na lepszą przyszłość. Liczę, że z pożytkiem wykorzystacie wasze stypendia, które pozwolą rozwijać wasze pasje i zainteresowania, i że niebawem wasze osiągnięcia będą wzbogacały pomyślność naszej ojczyzny” – dodał szef BBN.
Jak powiedział Jan Wróbel z rady fundacji, w akcji „Semper Fi” od darczyńców - firm i innych fundacji - zebrano 312 tys. zł, co pozwoli ufundować stypendia dla 29 podopiecznych. Podkreślił, że fundacja stara się, by pomoc była wieloletnia i systematyczna. W ramach programów stypendialnych fundacja współfinansuje zakup podręczników, wyjazdy edukacyjne, kursy, dopłaca do czesnego. jak powiedział Wróbel, celem fundacji jest także „pokazanie, że patriotyzm to nie pusty frazes, pokazanie, że mamy bohaterów nie tylko w przeszłości, że historia toczy się teraz".
„Fundacja pomaga osobom, które zginęły lub poniosły trwały uszczerbek na zdrowiu pełniąc służbę. Pod opieką mamy dzieci żołnierzy, policjantów, strażaków, ratowników górskich” – powiedziała dziennikarzom prezes fundacji Magdalena Pawlak.
„Współfinansujemy wydatki edukacyjne, podręczniki szkolne, kursy, pomagamy rozwijać umiejętności i talenty, mamy do tego specjalny program” – dodała. Fundacja pomaga zidentyfikować mocne strony podopiecznych i wybrać im optymalny zawód, prowadzi też program staży i praktyk w firmach. Zapewnia również pomoc psychologiczną bliskim zabitych i poszkodowanych.
"Fundacja pokrywa bardzo dużą część wydatków szkolnych – wycieczki, pomoce naukowe. To duże odciążenie dla domowego budżetu" - powiedziała Agnieszka Jurgielewicz. Jej mąż stracił w Afganistanie nogę, jest na rencie, stan zdrowia uniemożliwia mu pracę.
Fundacja powstała w 2010 r., pod nazwą Fundacji 10 kwietnia, po katastrofie smoleńskiej, z założeniem pomocy dzieciom tych, którzy zginęli w tamtej katastrofie, a także tych, którzy zginęli lub doznali ciężkiego uszczerbku na zdrowiu służąc krajowi. W 2013 r. nazwę zmieniono na „Dorastaj z nami”, by pełniej wyrazić działalność fundacji.
Dotychczas fundacja pomogła 170 osobom, w tym 44 dzieciom poległych żołnierzy i weteranów. Na każde dziecko fundacja przeznacza ok. 10 tys. zł rocznie.
Dzieciom, które straciły rodziców, fundacja pomaga do 25. Roku życia.
Akcję „Semper Fi” (od łacińskiego semper fidelis, zawsze wierny, maksyma amerykańskiej piechoty morskiej), zainaugurował w październiku udział zespołu biegowego fundacji w Marine Corps Marathon w Waszyngtonie. Zespół uczestniczył też w Biegu Niepodległości 11 listopada.
„Sytuacja tych rodzin jest często całkiem niezła pod względem finansowym, ale zawsze jest zła pod tym względem, że rodzina nie jest kompletna. To, co najistotniejsze, to to, że ktoś o nich pamięta” – powiedział kapitan zespołu maratończyków, były dowódca jednostki GROM gen. dyw. rez. Roman Polko.(PAP)