Przed świętami Polska wyśle na Ukrainę duży konwój z pomocą humanitarną

2014-12-13, 11:21  Polska Agencja Prasowa

Przed świętami, prawdopodobnie w najbliższą środę, z Warszawy wyruszy konwój humanitarny na wschodnią Ukrainę. Około 40 ciężarówek przetransportuje m.in. żywność oraz towary potrzebne do zorganizowania osiedli dla czasowo przemieszczonej ludności cywilnej.

Jest to akcja Ministerstwa Spraw Zagranicznych we współpracy z Państwową Strażą Pożarną, Agencją Rezerw Materiałowych oraz organizacjami pozarządowymi. Jak wynika z informacji PAP, pomoc będzie skierowana zarówno do obywateli Ukrainy, jak również do osób polskiego pochodzenia.

Konwój złożony ze specjalnie oznakowanych samochodów ciężarowych PSP wyruszy z Warszawy do Charkowa prawdopodobnie 17 grudnia. Kierowcy będą mieli do pokonania około 1,3 tysiąca kilometrów. Trasę konwoju do granicy z Ukrainą będzie zabezpieczała policja.

Trwają ostatnie ustalenia co do wielkości konwoju. Ustalana jest lista materiałów i produktów, które zostaną przewiezione. Agencja Rezerw Materiałowych przedstawiła propozycje przekazania na rzecz MSZ towarów potrzebnych do zorganizowania osiedli dla czasowo przemieszczonej ludności cywilnej - poinformował PAP Grzegorz Adamczewski z ARM.

Za logistykę całego przedsięwzięcia odpowiada straż pożarna. "Cały sprzęt będzie przygotowywany we wtorek i środę. Tego dnia chcielibyśmy wyruszyć już na Ukrainę" - powiedział PAP komendant główny Państwowej Straży Pożarnej gen. brygadier Wiesław Leśniakiewicz.

Poinformował, że o konwoju rozmawiał już z szefem Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych. "Mamy deklarację ze strony ukraińskiej, że oni pomogą nam w skutecznym dotarciu do miejsca przeznaczenia. Mam nadzieję, że wszystko będzie przebiegało poprawnie. Chcielibyśmy wrócić do Polski jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia. Taki mamy plan i takie są zamierzenia" - powiedział Leśniakiewicz.

Na początku grudnia działacze polonijni, m.in. z Fundacji Wolność i Demokracja, zaapelowali do premier Ewy Kopacz o repatriację Polaków z objętych walkami terenów wschodniej Ukrainy. Według Fundacji w obwodach donieckim i ługańskim mieszka kilka tysięcy osób polskiego pochodzenia. Wśród nich ok. 400 posiada Kartę Polaka, blisko 100 chce wrócić do kraju.

Wiktoria Charczenko z Towarzystwa Kultury Polskiej Donbasu alarmowała, że sytuacja ludności cywilnej jest dramatyczna, a pomoc w zasadzie nie dociera na wschód Ukrainy. "Życie tam nie jest możliwe. Na wschodzie jest zimno, temperatura w nocy dochodzi do minus 20 stopni. Pomoc humanitarna nie dociera do wszystkich potrzebujących. Ludzie po prostu zaczynają umierać z głodu lub zimna. To jest katastrofa humanitarna" - mówiła.

Na początku tego tygodnia rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski poinformował, że ministerstwo wraz z innymi resortami intensywnie pracuje nad pakietem pomocy dla osób polskiego pochodzenia żyjących na terenie objętego konfliktem Donbasu. Według Wojciechowskiego osoby polskiego pochodzenia z terenu Donbasu przeniosły się po wybuchu konfliktu do swych krewnych w innych rejonach Ukrainy.

Grzegorz Dyjak (PAP)

Kraj i świat

Wyróżnienie dla policjanta, który uratował 2-latka przed zamarznięciem

2014-12-12, 11:20

Rubel ustanawia nowe antyrekordy wobec dolara i euro

2014-12-12, 10:46

Pakiet onkologiczny to leczenie objawowe

2014-12-12, 09:05

W niedzielę pociągi Pendolino zaczną regularnie wozić pasażerów

2014-12-12, 08:43

W sobotę ulicami Warszawy przejdzie marsz współorganizowany przez PiS

2014-12-12, 08:41

Za tydzień umowa na drugi Nadbrzeżny Dywizjon Rakietowy

2014-12-12, 08:41

17 grudnia - próbny sprawdzian dla szóstoklasistów

2014-12-12, 08:40

Rok, w którym Putin przekroczył Rubikon

2014-12-12, 08:39

15-19 grudnia - próbne egzaminy maturalne

2014-12-12, 08:21

33. rocznica wprowadzenia stanu wojennego w Polsce

2014-12-12, 08:19
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę