Rośnie presja na Obamę: Kongres USA jednomyślnie za bronią dla Ukrainy

2014-12-12, 20:19  Polska Agencja Prasowa

Kongres jednomyślnie przyjął ustawę, w której zwraca się do rządu USA o zaostrzenie sankcji wobec Rosji oraz udzielenie Ukrainie pomocy wojskowej, w tym dostawy broni śmiercionośnej. Jak podał Biały Dom, prezydent Obama jeszcze nie zdecydował, czy ją podpisze.

W ustawie zatytułowanej "Ukraine Freedom Act" (Ustawa o Wolnej Ukrainie) przyjętej w czwartek najpierw przez Senat USA, a następnie także przez Izbę Reprezentantów, amerykańscy parlamentarzyści opowiedzieli się za zaostrzeniem przez USA sankcji wobec przedstawicieli władz rosyjskich oraz firm kontrolowanych przez rosyjski rząd.

Szczegółowo wskazują, że sankcjami ma zostać objęta państwowa spółka zajmująca się eksportem broni Rosoboroneksport, a także każda firma kontrolowana lub będąca własnością rządu Federacji Rosyjskiej, która zajmuje się przesyłaniem bądź produkcją sprzętu wojskowego dla Ukrainy, Gruzji i Mołdawii, jeśli rządy tych trzech ostatnich państw nie wyraziły na to zgody. Przy okazji dodano, że sankcjami powinny też zostać objęte firmy rosyjskiego sektora obronnego, które dostarczają broń dla Syrii.

Ponadto ustawa, która by wejść w życie, wymaga podpisu prezydenta USA, zobowiązuje USA do wprowadzenia dalszych ograniczeń w zakresie eksportu produktów dla rosyjskiego sektora energetycznego. Ustawa przewiduje też nałożenie sankcji na Gazprom, jeśli firma ta ograniczy w znaczący sposób dostawy gazu ziemnego dla państw członkowskich NATO lub Ukrainy, Gruzji i Mołdawii.

Ustawa zakłada także zwiększenie amerykańskiej pomocy dla Ukrainy w sektorach: wojskowości, obrony, energetyki, cywilnym oraz pomocy dla uchodźców wewnątrz Ukrainy.

Jeśli chodzi o pomoc wojskową to kongresmeni wprost upoważniają prezydenta USA do dostarczenia Ukrainie "broni śmiercionośnej", w tym przeciwpancernej oraz amunicji, a także radarów rozpoznania artyleryjskiego oraz sprzętu łączności. Na pomoc wojskową dla Ukrainy ustawa przewiduje 350 mln dolarów, w tym 100 mln w roku budżetowym 2015, a resztę w dwóch kolejnych latach.

Współautorami ponadpartyjnej ustawy było dwóch senatorów: Republikanin Bob Corker oraz Demokrata Bob Menendez. "Niezdecydowana reakcja USA na trwającą na Ukrainie inwazję Rosji grozi dalszą eskalacją konfliktu - powiedział Corker. - Jednomyślne poparcie dla naszego projektu to demonstracja silnego wsparcia dla ukraińskiej suwerenności, a także (woli), by (prezydent Rosji Władimir) Putin zapłacił za atak na wolność i bezpieczeństwo w Europie".

Ustawę, co niezwykle rzadkie na Kapitolu, w ponadpartyjnym konsensusie jednomyślnie przyjęła też Izba Reprezentantów. "To jasne, że Rosja aktywnie wspiera rebelię separatystów na Ukrainie, wysyłając tam swoje wojska. To inwazja. Ale obawiam się, że na Ukrainie plany Kremla się nie skończą" - oświadczył demokratyczny kongresmen Eliot L. Engel. "Musimy jasno i wyraźnie powiedzieć Putinowi, że (...) USA nie pozostawią swych przyjaciół samych i pozostaną liderem wolności, demokracji i godności dla wszystkich ludzi" - dodał.

W piątek rzecznik Białego Domu Josh Earnest powiedział na briefingu dziennikarzom, że administracja "wciąż analizuje tekst ustawy" i prezydent Barack Obama jeszcze nie zdecydował, czy ją podpisze.

Dotychczas administracja USA sprzeciwiała się dostarczeniu Ukrainie broni śmiercionośnej, co uzasadniano obawami, że doprowadzi to do zaostrzenia konfliktu na wschodzie kraju. Ze słów Earnesta wynika, że administracja z rezerwą odnosi się także do pomysłu, by to Kongres zaostrzył amerykańskie sankcje wobec Rosji, gdyż przyjęcie ustawy Kongresu podważałoby dotychczasową strategię wprowadzania sankcji przez USA w ścisłej koordynacji z Unią Europejską.

"Strategia, jaką wdrożyliśmy, polega na upewnieniu się, że nasz system sankcji jest blisko koordynowany z zachodnimi sojusznikami. I chcemy tę strategię kontynuować, bo dotychczas odnosiła ona sukcesy" - powiedział Earnest. Tłumaczył, że jeśli USA jednostronnie nałożą sankcje na Rosję, "to nie będą one mieć tak dużego wpływu na rosyjską gospodarkę", jak te nakładane wspólnie z UE. Przyznał też, że w partnerzy w UE wyrażali "pewne zastrzeżenia" do jednej z

wcześniejszych wersji ustawy Kongresu, ale nie podał szczegółów.

W czwartek, jeszcze przed głosowaniem w Kongresie, sam Obama zasygnalizował, że jest przeciwny zaostrzaniu sankcji wobec Rosji. "Pogląd, że możemy po prostu dalej stopniowo zwiększać sankcje, aż Putin ostatecznie zmieni zdanie, jest, według mnie, pomyłką w rachubach" - powiedział.

Jak dotąd amerykańskie sankcje, nałożone na Rosję w związku z aneksją Krymu oraz wspieraniem rebelii na wschodzie Ukrainy, były wprowadzane wyłącznie przez administrację USA w ramach uprawnień prezydenckich Obamy. Gdyby Obama zgodził się na ustawę Kongresu i ją podpisał, wówczas nie tylko zwiększony zostałby zakres sankcji, ale też ich ewentualne zniesienie w przyszłości byłoby uzależnione od zgody Kongresu. To upodobniłoby system sankcji wobec Rosji do tych, które nałożono np. na Iran, i ograniczyłoby pole manewru Obamy, jeśli chodzi o relacje z Kremlem. Nie mógłby samodzielnie i szybko podejmować decyzji np. w sprawie łagodzenia sankcji.

Z Waszyngtonu Inga Czerny (PAP)

Kraj i świat

Prokuratura umorzyła śledztwo ws. rozmowy Parafianowicza i Nowaka

2014-12-17, 13:27

Prezydent podpisał zmianę ustawy o ochronie roślin

2014-12-17, 13:25

UE zaostrzy sankcje wobec Krymu

2014-12-17, 13:22

Komisje senackie za projektem zrównującym prawa rodziców

2014-12-17, 13:21

Po ataku na szkołę w Pakistanie zniesiono moratorium na karę śmierci

2014-12-17, 10:12

Prezydent podpisał ustawę o komisjach lekarskich podległych MSW

2014-12-17, 10:11
Prezydent Ukrainy z oficjalną wizytę w Polsce

Prezydent Ukrainy z oficjalną wizytę w Polsce

2014-12-17, 09:40

Kidawa-Błońska za rozszerzeniem obrad Sejmu o związki partnerskie

2014-12-17, 09:12

Zdaniem Stanisława Kozieja, nie ma co wywoływać paniki o zagrożeniu terrorystycznym

2014-12-17, 09:11

Skarb z późnej epoki brązu znaleziony na polu k. Chojnic

2014-12-17, 08:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę