IATA chce od ONZ prawnych regulacji dotyczących broni przeciwlotniczej

2014-12-10, 18:23  Polska Agencja Prasowa/Aneta Oksiuta

Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych (IATA) chce od ONZ objęcia broni przeciwlotniczej restrykcjami podobnymi do tych, które obowiązują wobec broni chemicznej, co ma związek z zestrzeleniem w br. malezyjskiego samolotu pasażerskiego na wschodzie Ukrainy.

"Wzywamy Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego (ICAO) do wprowadzenia pod egidą ONZ do prawa międzynarodowego przepisów w sprawie odpowiedzialnego projektowania, wytwarzania i rozmieszczania broni zdolnej niszczyć cele powietrzne" - powiedział w środę dziennikarzom w Genewie dyrektor generalny IATA Tony Tyler, nawiązując do strącenia malezyjskiego samolotu.

Jak zaznaczył, to co się stało z Boeingiem 777 towarzystwa Malaysia Airlines było "oburzające".

"Samoloty cywilne nie powinny być celem militarnym. Ale musimy zwracać uwagę na nową rzeczywistość, którą musimy się zająć. Potężne bronie są teraz w rękach podmiotów niepaństwowych i stwarza to nowe zagrożenie dla samolotów cywilnych" - powiedział dyrektor IATA.

Przypomniał, że w ICAO działa grupa zadaniowa, która ma na celu poprawić wymianę informacji dotyczących spraw bezpieczeństwa. "Linie lotnicze bardzo umiejętnie dokonują oceny ryzyka operacyjnego. Ale w przypadku przelotu samolotu nad strefami konfliktu potrzebują informacji o zabezpieczeniach, które są jasne, szybkie i jednoznaczne. System ten generalnie działa, jednak są pewne luki, które trzeba uzupełnić" - zaznaczył Tyler. Dodał, że bezpieczeństwo jest priorytetem branży lotniczej.

Boeing 777 Malaysia Airlines, który rozbił się 17 lipca na wschodzie Ukrainy podczas lotu z Amsterdamu do Kuala Lumpur, najprawdopodobniej został trafiony rakietą ziemia-powietrze wystrzeloną przez rosyjskich separatystów. W katastrofie zginęło 298 pasażerów i członków załogi, a blisko dwie trzecie ofiar stanowili obywatele Holandii.

Tyler wskazał, że nie da się dotrzymać 12-miesięcznego terminu wyposażenia linii lotniczych w systemy pozwalające na dokładne śledzenie tras ich samolotów - co IATA zarekomendowała po zaginięciu w marcu br. innego samolotu malezyjskich linii lotniczych, z 239 osobami na pokładzie. Mimo intensywnych poszukiwań maszyny do dziś nie odnaleziono.

IATA zrzesza 250 linii lotniczych, w tym PLL LOT. Na towarzystwa te przypada 84 proc. światowej komunikacji powietrznej. (PAP)

Kraj i świat

Prawie 0,5 mld euro dla potrzebujących - KE zatwierdziła polski program

2014-12-03, 13:47

Największy w Rzymie antyczny zbiornik wodny odkryto na budowie metra

2014-12-03, 13:45

Komisja Administracji i Cyfryzacji za uchwałą ws. internetu bez pornografii

2014-12-03, 13:42

Schetyna poinformował, że polski batalion czołgów będzie w tymczasowej szpicy NATO

2014-12-03, 13:41
Iran dementuje doniesienia o atakach swojego lotnictwa na IS w Iraku

Iran dementuje doniesienia o atakach swojego lotnictwa na IS w Iraku

2014-12-03, 13:37

Zdaniem papieża: trzeba usunąć przyczyny imigracji i ucieczek z krajów pochodzenia

2014-12-03, 13:34

Senat m.in. o prawie energetycznym i kompensatach dla ofiar przestępstw

2014-12-03, 13:20

14 osób zatrzymało CBA w związku z komputerowym przetargiem dla ZUS

2014-12-03, 13:20

Kontroler oskarżony w związku z katastrofą CASY prawomocnie uniewinniony

2014-12-03, 13:19

Prokuratura zakończyła badanie miejsca, w którym mógł być J. Ziętara

2014-12-03, 13:14
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę