Dzień Praw Człowieka - 76 lat od deklaracji nadal wiele do zrobienia

2014-12-10, 17:59  Polska Agencja Prasowa

W 76 lat po podpisaniu Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka lista przypadków łamania podstawowych praw jest długa: zabójstwa w Syrii, złe traktowanie pracowników w Chinach, niewyjaśnione zaginięcia w Meksyku. 10 grudnia obchodzony jest Dzień Praw Człowieka.

W tym roku hasło przewodnie brzmi "Prawa Człowieka 365". O "obowiązku państw do przestrzegania praw człowieka każdego dnia roku" przypomniał w oświadczeniu sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun. Wezwał obywateli, by "rozliczali swoje rządy" w tej dziedzinie.

Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka został ustanowiony przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w 1950 roku w rocznicę podpisania w 1948 roku deklaracji definiującej 30 fundamentalnych praw przysługujących wszystkim ludziom. Nadal jednak na całym świecie dochodzi do ich systematycznego naruszania - alarmują organizacje broniące praw człowieka.

Szacuje się, że 27 milionów ludzi na świecie cierpi z powodu różnych form zniewolenia w wyniku handlu ludźmi. Brytyjski "The Independent" przywołuje przykład Kataru, który był oskarżany o praktykowanie niewolnictwa, ponieważ zgodnie z prawem cudzoziemscy robotnicy, z których wielu jest zatrudnionych przy budowie obiektów przed piłkarskimi mistrzostwami świata 2022 roku, byli zobowiązani do oddawania paszportów pracodawcom. Katar zobowiązał się do zmiany tych przepisów.

"Handel ludźmi jest jednym z najbardziej lukratywnych nielegalnych biznesów w Europie, na którym organizacje kryminalne zarabiają ok. 3 miliardów dolarów rocznie" - zwraca uwagę dziennik.

Kobiety stanowią do 80 proc. wszystkich uchodźców i przesiedlonych i są bardziej zagrożone przemocą fizyczną lub seksualną oraz handlem ludźmi. Każdego roku na świecie ok. 15 milionów dziewcząt jest zmuszanych do zawarcia małżeństwa przedwcześnie. Co trzecia dziewczyna w krajach rozwijających się wychodzi za mąż przed 18. urodzinami, co naraża je na izolację i przemoc i ogranicza szanse na zdobycie wykształcenia.

Ponadto za sprawą dyskryminacji ze względu na płeć wiele kobiet nie może liczyć na właściwą edukację i opiekę - w efekcie co 90 sekund na świecie umiera kobieta będąca w ciąży albo podczas porodu.

Ponad 300 tysięcy dzieci poniżej 18. roku życia jest wykorzystywanych jako żołnierze w konfliktach zbrojnych na całym świecie.

Dzieci są także najbardziej narażone na konsekwencje ubóstwa - UNICEF szacuje, że każdego dnia z powodu biedy na świecie umierają 22 tysiące dzieci. Na całym świecie niemal miliard ludzi nie ma wystarczającej ilości jedzenia. Dla połowy ludności świata żyjącej za mniej niż 2,5 dolara dziennie fakt nieprzestrzegania praw człowieka nie ma żadnej praktycznej wartości - podkreśla brytyjski dziennik.

Jako uchodźcy żyją ponad 3 miliony Syryjczyków - to największy obecnie kryzys pod względem przymusowych przesiedleń. Kraje europejskie systematycznie naruszają prawa nielegalnych imigrantów, odmawiając im takiego samego traktowania jak wszystkim innym osobom na ich terytorium - zwracają uwagę obrońcy praw człowieka.

"The Independent" podkreśla, że nie tylko dyskryminacja konkretnych grup jest powodem do niepokoju. "Wiele praw może zostać ograniczonych w wyjątkowych okolicznościach, np. w celu ochrony obywateli lub w czasach wojny. Ale pogwałcenia niektórych praw, jak zakaz tortur czy niewolnictwa, nie można usprawiedliwić w żadnej sytuacji" - zaznacza gazeta.

Szacuje się, że w 2012 roku 112 krajów torturowało swoich obywateli, a 101 naruszało prawo do wolności słowa.(PAP)

Kraj i świat

CBOS: prezydent Komorowski na czele rankingu zaufania do polityków

2014-11-24, 18:25

Wniosek o debatę w PE o wyborach samorządowych w Polsce odrzucony

2014-11-24, 18:24

Arcybiskup Wesołowski swobodnie porusza się po Watykanie

2014-11-24, 18:23

Prezydent podpisał czwartą transzę deregulacji

2014-11-24, 18:22
Komorowski: nie było podstaw dla kwestionowania ważności wyborów

Komorowski: nie było podstaw dla kwestionowania ważności wyborów

2014-11-24, 18:20

PiS chce debaty europarlamentu o wyborach samorządowych w Polsce

2014-11-24, 18:19

RPO bada sprawę zatrzymanych dziennikarzy

2014-11-24, 18:11

Kaczyński: władza musi umieć słuchać ludzi i im służyć

2014-11-24, 18:10

18-latek z Kalisza oskarżony ws. alarmów bombowych w całym kraju

2014-11-24, 18:09

KGP ma wypracować zasady współpracy z dziennikarzami

2014-11-24, 18:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę