Rożne opinie po wyroku TK ws. uboju rytualnego

2014-12-10, 17:55  Polska Agencja Prasowa

Trybunał Konstytucyjny orzekł niekonstytucyjność zakazu uboju rytualnego zwierząt na potrzeby wyznawców judaizmu i islamu. Po wyroku pojawiły się opinie, że otwiera on "drogę do uboju w celach komercyjnych".

Przy pięciu zdaniach odrębnych TK przychylił się do wniosku gmin żydowskich o uznanie sprzeczności z konstytucją zapisów ustawy o ochronie zwierząt w zakresie, w jakim nie zezwalają na poddawanie zwierząt ubojowi, przewidzianemu przez obrządki religijne związków wyznaniowych o uregulowanej sytuacji prawnej i przewidują za to odpowiedzialność karną. Ustawa o ochronie zwierząt generalnie pozwala uśmiercać je tylko po uprzednim pozbawieniu ich świadomości - ubój rytualny prowadzony przez żydów i muzułmanów tego nie przewiduje. Za złamanie ustawy grozi do 2 lat więzienia.

Sejm wniósł o umorzenie sprawy, twierdząc, że gminy żydowskie i tak mają prawo do uboju rytualnego na potrzeby religijne swych wyznawców, ale już nie w celach gospodarczych czy handlowych. Takie uprawnienie gmin za "wątpliwe" uznała zaś Prokuratura Generalna, która chciała uznania, że zakaz uboju jest zgodny z konstytucją.

"Ochronie zwierząt nie przysługuje pierwszeństwo przed postanowieniami konstytucji gwarantującymi wolność religii" - mówiła sędzia TK Maria Gintowt-Jankowicz. Dlatego TK uznał, że ubój rytualny podlega ochronie w ramach wolności religijnej. Sędzia dodała, że "ubój rytualny ma charakter religijny, jest praktykowany od wieków przez wyznawców judaizmu i islamu". "Współcześnie ubój rytualny, mimo że najczęściej prowadzony jest w uprawnionych rzeźniach, w dalszym ciągu jest czynnością o charakterze liturgicznym" - zaznaczyła.

Według TK skoro w Polsce niemal powszechnie akceptowany jest ubój zwierząt gospodarskich, to zakaz jednej z jego form - chronionej w ramach wolności religii - nie jest konieczny do ochrony moralności. Według TK nie ma jednoznacznych dowodów naukowych, że w każdym wypadku taki ubój jest bardziej bolesny dla zwierząt niż inne jego formy.

Trybunał wskazał, że na ubój rytualny w rzeźni zezwala rozporządzenie Rady Europejskiej z września 2009 r. w sprawie ochrony zwierząt podczas ich uśmiercania, które jest bezpośrednio stosowane od 1 stycznia 2013 r. Z dniem ogłoszenia wyroku ubój rytualny będzie dozwolony na podstawie tego rozporządzenia.

Naczelny rabin RP Michael Schudrich powiedział, że "jest dumny, że może żyć w kraju, gdzie wolność religijna jest szanowana". "Nasza społeczność muzułmańska czekała na ten wyrok Trybunału, oceniamy go bardzo pozytywnie - powiedział mufti Tomasz Miśkiewicz z Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP.

TK zaznaczył, że poza zakresem orzekania znalazły się takie kwestie, jak "finalne przeznaczenie mięsa pochodzącego z uboju rytualnego i ewentualność ograniczania skali tego uboju, łącznie z eksportem". Rozstrzygnięcia w tej materii należą do władzy ustawodawczej - dodała sędzia.

W zdaniu odrębnym sędzia Wojciech Hermeliński uznał, że TK "otworzył drogę do uboju w celach komercyjnych". Sędzia Teresa Liszcz oceniła, że do zadań gmin wyznaniowych nie należy pozyskiwanie mięsa z tego uboju ponad potrzeby społeczności żydowskiej w Polsce. Sędzia Piotr Tuleja mówił, że ubój rytualny powinien być ograniczony tylko do "wspólnot religijnych znajdujących się na terenie Polski". Granice dopuszczalnego uboju rytualnego powinny być węższe - oświadczyła sędzia Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz.

Poza zainteresowaniem TK pozostaje, co przedsiębiorca prowadzący rzeźnię robi z mięsem pochodzącym z uboju normalnego czy też z rytualnego - podkreśliła sędzia Gintowt-Jankowicz na konferencji prasowej. Pytana, czy wyrok oznacza otwarcie "drogi do uboju w celach komercyjnych", odparła, że kwestia nie mieści się ani we właściwości TK, ani też nie była w ogóle przedmiotem wniosku gmin żydowskich (podkreślał on, że jego zamiarem nie jest "legalizowanie eksportu mięsa koszernego z Polski").

Prezes TK Andrzej Rzepliński przypomniał, że jest wolność przepływu towarów w UE. Podkreślił, że "ubój niekomercyjny jest niemożliwy, bo ubój rytualny musi się dokonywać w rzeźni, a tam zawsze jest komercja, w tym dobrym sensie tego słowa".

Minister rolnictwa Marek Sawicki oświadczył, że resort czeka na publikację wyroku. Dodał, że z uzasadnienia wynika, że ubój bez ogłuszenia będzie można przeprowadzać także na eksport.

Wyrok otworzył drogę dla tych, którzy chcą dokonywać uboju rytualnego w celach komercyjnych - ocenił prezes Klubu Gaja Jacek Bożek. Dodał, że liczy na to, iż "Polacy się obudzą i zaczną walczyć o prawa zwierząt". (PAP)

Kraj i świat

Prezes SN wskaże nowych sędziów PKW po rezygnacji obecnych

2014-11-26, 07:57

Brytyjskie szpitale chcą rekrutować pielęgniarki w Polsce, by rezygnować z tłumaczy

2014-11-26, 07:56

Korzenie w muzyce gospel. Tina Turner kończy 75 lat

2014-11-26, 07:54

Prezydent Obama: Imigranci czynią Amerykę wyjątkową

2014-11-26, 07:52

Frakcja konserwatystów w PE przyjęła rezolucję o wyborach w Polsce

2014-11-25, 23:37

Siedem osób rannych po wybuchu gazu w bloku w Bytomiu

2014-11-25, 23:20

Komorowski: kandydaci do nowej PKW muszą zostać wskazani szybko

2014-11-25, 23:17

Kaczyński: wybory zostały sfałszowane

2014-11-25, 20:35

W Moskwie otwarto wystawę upamiętniającą Polaków pomordowanych w ZSRR

2014-11-25, 20:33

PiS rozpoczęło składanie wniosków o unieważnienie wyborów w sejmikach

2014-11-25, 20:32
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę