Oświatowa "S" protestowała przeciw zamrożeniu wynagrodzeń nauczycieli

2014-12-09, 15:14  Polska Agencja Prasowa

Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" sprzeciwia się zamrożeniu wynagrodzeń nauczycieli i pracowników sfery budżetowej na kolejny - 2015 r. Dlatego we wtorek zorganizowała pikietę w tej sprawie przed kancelarią premiera.

Według organizatorów w dwugodzinnej pikiecie uczestniczyło około tysiąca osób. Mieli ze sobą flagi związkowe, gwizdki, trąbki. Skandowali m.in. "Hańba".

"Jesteśmy tutaj, ponieważ zostaliśmy doprowadzeni do ostateczności" - powiedział podczas pikiety przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa.

Pikietę rozpoczęto przedstawieniem pt. "Godna praca - godna płaca, czyli siłaczka - biedaczka. Tragedia całkiem nieantyczna", którego tekst napisała jedna z nauczycielek. Podczas spektaklu padały takie sformułowania jak: "za dobrą pracę zapewnijcie dobrą płacę", "za Giertycha pusta micha, za Rostkowskiej-Kluzik - pętelka i guzik". Wśród postaci wystąpił "nauczyciel europejski", który powiedział, że - podobnie jak polscy nauczyciele zarabia trzy tysiące, ale są to trzy tysiące euro, a nie trzy tysiące złotych.

Według związkowców z oświatowej "S" zamrożenie płac na 2015 r. spowoduje, że realne wynagrodzenie nauczycieli w przyszłym roku będzie niższe niż w 2007 r. Dlatego w celu zatrzymania tego zjawiska domagają się oni, by w budżecie państwa zabezpieczyć środki na 9 proc. waloryzację płac nauczycieli, która obowiązywałaby od 1 stycznia 2015 r.

"Solidarność" oświatowa podkreśla, że polscy nauczyciele mają jeden z dłuższych czasów pracy w Europie, a jednocześnie są w grupie najniżej opłacanych nauczycieli w UE. Jak powiedział dziennikarzom Proksa statystyki europejskie, m.in. raport europejskiej sieci informacji o edukacji Eurydice podaje, że od 2008 r. płace w polskiej oświacie wzrosły o ok. 6 proc., a nie jak podaje MEN - od 40 do 50 proc.

Po raz ostatni płace zasadnicze nauczycieli wzrosły we wrześniu 2012 r. (w zależności od ich stopnia awansu zawodowego od 83 zł do 114 zł). W efekcie wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli wynosi brutto: stażysty - 2265 zł, nauczyciela kontraktowego - 2331 zł, nauczyciela mianowanego - 2647 zł, nauczyciela dyplomowanego - 3109 zł.

W projekcie budżetu państwa na 2015 r., który jest procedowany w Sejmie, nie przewidziano środków na podwyżkę dla nauczycieli.

Związkowcy protestują także przeciwko łamaniu prawa oświatowego i prawa pracy przez samorządy, jako organy odpowiedzialne za prowadzenie szkół oraz przeciw przekazywaniu przez nie prowadzenia szkół innym podmiotom. Według nich skutkuje to obniżaniem jakości i warunków pracy nauczycieli w tych szkołach.

Postulaty swoje związkowcy zawarli w petycji adresowanej do premier Ewy Kopacz, którą złożyli w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Jak poinformował Proksa przyjął ich tam wiceminister edukacji Tadeusz Sławecki.

"Polska jawi się krajem, w którym edukacja jest wydatkiem, a nie inwestycją w przyszłość. Od paru lat zmniejsza się poziom finansowania edukacji z budżetu państwa (...). Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ +Solidarność+, dbając o właściwy poziom kształcenia młodych pokoleń i status społeczny nauczycieli w Polsce, stanowczo domaga się finansowania oświaty w taki sposób, aby zabezpieczyć efektywną realizację zadań w zakresie edukacji, opieki i wychowania oraz odpowiedni poziom wynagrodzenia nauczycieli i pracowników oświaty, zapewniający im godne życie" - napisano w petycji.

Na zakończenie pikiety związkowcy skandowali: "przysięgamy: powrócimy, przysięgamy: zwyciężymy". Jak powiedział PAP Proksa oświatowa "S" do kwestii zawartych w dokumencie złożonym w kancelarii premiera wróci po nowym roku. "Nie odpuścimy" - zadeklarował przewodniczący sekcji oświaty i wychowania. (PAP)

Kraj i świat

Fundusz na rzecz demokracji przekazał granty warte 6,5 mln euro

2014-11-04, 12:12

Sąd odroczył sprawę jednego z serbskich zbrodniarzy wojennych

2014-11-04, 12:08
Protest sadowników w Warszawie, domagają się pomocy od rządu

Protest sadowników w Warszawie, domagają się pomocy od rządu

2014-11-04, 11:14

Zarzut podżegania do zabójstwa dla b. senatora w śledztwie dot. J. Ziętary

2014-11-04, 10:37

NFZ sfinansuje drugą w kraju placówkę leczącą dzieci ze śpiączki

2014-11-04, 10:10
Sąd bada, czy dwaj serbscy zbrodniarze wojenni mogą odbywać kary w Polsce

Sąd bada, czy dwaj serbscy zbrodniarze wojenni mogą odbywać kary w Polsce

2014-11-04, 10:09

Państwo Islamskie uwolniło 93 syryjskich Kurdów

2014-11-04, 10:08

Epidemia eboli w zachodniej Afryce szczególnie dotyka dzieci

2014-11-04, 10:07

Wystawę o Janie Karskim otwarto w Toronto

2014-11-04, 09:11

NIK: włączyć ITD do policji, strażom gminnym zabrać mobilne fotoradary

2014-11-04, 08:09
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę