Para prezydencka wzięła udział w akcji Szlachetna Paczka
Szlachetna Paczka ma sprawić radość osobom, które ją otrzymają, ale to także „wielka akcja edukacyjna" o tym, że trzeba się dzielić z innymi oraz „wielka lekcja aktywności” pokazująca zaangażowanie wielu wolontariuszy - uważa prezydent Bronisław Komorowski.
Szlachetna Paczka to ogólnopolska akcja świątecznej pomocy realizowana przez Stowarzyszenie WIOSNA, w ramach której darczyńcy odpowiadają na potrzeby konkretnych rodzin znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej.
Para prezydencka - Bronisław i Anna Komorowscy - przygotowała w poniedziałek w Belwederze paczkę dla samotnej matki z Podkarpackiego; kobieta wychowuje siedmioro dzieci - w tym jedno niepełnosprawne oraz wnuka.
"Okres przygotowań do świąt to nie tylko zakupy i gromadzenie prezentów, ale to przede wszystkim wysyłanie dobrych myśli, myśli w stosunku do wszystkich innych ludzi, w ramach rodziny, wspólnot, w ramach także tej wielkiej wspólnoty, jaką jest naród, społeczeństwo" - powiedział prezydent.
Małżonka prezydenta apelowała do osób chcących zaangażować się w pomoc, by włączyły się do akcji. Jak wskazała, wśród 19 tys. rodzin zakwalifikowanych do otrzymania paczki, ponad 17 tys. znalazło już darczyńców, pozostali jeszcze czekają.
„Po takim apelu jak ten, w ubiegłym roku znalazły się osoby, które zdecydowały się zaangażować w akcję” – dodała Anna Komorowska.
Pomysłodawca akcji ks. Jacek Stryczek żartował, że patronat pary prezydenckiej i wspólne przygotowywanie paczki, oznaczają, że "paczka to sprawa państwowa".
"Działamy już w 80 proc. miast powyżej 20 tys. mieszkańców i 90 proc. powyżej 30 tys. mieszkańców, jesteśmy już prawie wszędzie w naszym kraju. Sądzimy, że w tym roku zaangażuje się w +paczkę+ nawet do miliona osób. Wygląda na to, że jest to największa akcja społeczna w całym kraju - dodał.
Ks. Stryczek podkreślił, że ideą Szlachetnej Paczki jest nie tylko konkretna pomoc osobom w trudnej sytuacji, ale także pokazanie potrzebującym szans na poprawę losu. „Paczka działa na mentalność, to coś co zmienia sposób myślenia o sobie” – wskazał.
W paczkach przygotowanych dla rodzin i osób samotnych znajdują się zwykle artykuły pierwszej potrzeby m.in. żywność i środki czystości, a także odzież oraz rzeczy będące realizacją zgłaszanych potrzeb np. meble i sprzęt AGD.
W paczce, którą przygotowała w poniedziałek para prezydencka znalazło się m.in. jedzenie, środki czystości, duża ilość ciepłych ubrań, buty, piłka, zabawki, artykuły papiernicze oraz specjalny fotelik dla niepełnosprawnego dziecka.
„Rodzina, która została wybrana przez parę prezydencką nie wie jeszcze od kogo będą pochodziły rzeczy, które otrzymają. Dowiedzą się pewnie dopiero podczas finałowego weekendu, kiedy paczki trafią do odbiorów” – powiedziała PAP Barbara Bentkowska, wolontariuszka Szlachetnej Paczki zaangażowana w pakowanie w Belwederze.
Szlachetna Paczka realizowana jest od 2001 r. W zeszłorocznej edycji paczki otrzymało ponad 17 tys. rodzin i osób samotnych. Pomoc o wartości 33 mln zł otrzymało ok. 70 tys. osób. W ubiegłym roku Szlachetne Paczki przygotowało 530,5 tys. osób; średnio jedną paczkę robiło 30 osób. W akcję angażują się osoby prywatne, instytucje, urzędy, szkoły także osoby popularne np. sportowcy i artyści. (PAP)