Niemieccy politycy i intelektualiści ostrzegają przed wojną z Rosją

2014-12-05, 18:49  Polska Agencja Prasowa

Niemieccy politycy i intelektualiści ostrzegli przed groźbą wojny z Rosją i zaapelowali do władz Niemiec o zainicjowanie polityki odprężenia i dialogu z Moskwą. Ich zdaniem Rosjanie mają takie samo prawo do bezpieczeństwa jak Polacy, Bałtowie czy Ukraińcy.

"Nikt nie chce wojny" - stwierdzają na wstępie sygnatariusze listu, który został opublikowany w piątek w internetowym wydaniu tygodnika "Die Zeit". "Ameryka Północna, Unia Europejska i Rosja zmierzają jednak nieuchronnie w kierunku wojny, jeżeli nie powstrzymamy spirali gróźb" - ostrzegają, podkreślając, że Rosji "nie wolno wypychać z Europy".

Wszyscy Europejczycy, włącznie z Rosją, ponoszą wspólnie odpowiedzialność za pokój i bezpieczeństwo - piszą autorzy apelu, wśród których są: reżyser Wim Wenders, naukowiec Ernst Ulrich von Weizsaecker, były kanclerz Gerhard Schroeder, pisarze Ingo Schulze i Christoph Hein, były prezydent Niemiec Roman Herzog czy aktorka Hanna Schygulla i jej kolega po fachu Mario Adorf.

Sygnatariusze listu wytykają Zachodowi, że rozszerzył swoje granice na Wschód, nie pogłębiając równocześnie współpracy z Moskwą, co musiało zostać odebrane przez Rosję jako zagrożenie. Wspominają w tym kontekście także o "niezgodnej z prawem aneksji" Krymu przez Putina.

Intelektualiści piszą, że na Niemcach spoczywa w tej sytuacji szczególna odpowiedzialność za zachowanie pokoju. Apelują, nawiązując do hasła z lat 70., do rządu w Berlinie, by wystąpił z inicjatywą "nowej polityki odprężenia". Ich zdaniem rząd Niemiec powinien zabiegać o spokój i dialog z Rosją. "Pragnienie bezpieczeństwa Rosjan jest tak samo uprawnione i mocne, jak to samo pragnienie Niemców, Polaków, Bałtów i Ukraińców" - czytamy w odezwie.

Autorzy apelu przestrzegają niemieckich polityków, by nie tworzyli "obrazu wroga" i nie obarczali odpowiedzialnością za konflikt tylko jednej strony - Rosji. Domagają się ponadto, by media zachowały obiektywizm, nie demonizując poszczególnych narodów. Każdy znający się na polityce zagranicznej dziennikarz powinien zrozumieć obawy Rosjan, gdy NATO zaprosiło w 2008 roku Gruzję i Ukrainę - czytamy w liście.

List podpisało ponad 60 polityków, przedstawicieli biznesu, kultury i mediów. Inicjatywa wyszła od byłego współpracownika kanclerza Helmuta Kohla - Horsta Teltschika, który był jego głównym doradcą ds. polityki zagranicznej na przełomie lat 80. i 90. Teltschik prowadził w imieniu Kohla negocjacje z ZSRR i Polską.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

Kraj i świat

Mołdawski statek z nielegalnymi imigrantami wzywa pomocy

2014-12-30, 14:07

Po 1 stycznia zamknięta ponad połowa gabinetów POZ w siedmiu województwach

2014-12-30, 14:04

Niemcy uczestniczyły w wyznaczaniu talibów przeznaczonych do likwidacji

2014-12-30, 13:50

Podejrzany o podpalenie domu i zabicie pięciorga bliskich – poczytalny

2014-12-30, 13:48

Na legitymacji szkolnej będzie numer PESEL ucznia

2014-12-30, 12:26

Reforma procesu karnego może nie spełnić nadziei

2014-12-30, 12:25

Rząd m.in. o przepisach dot. uprawnień do emisji gazów cieplarnianych

2014-12-30, 11:44

Policja apeluje: organizujmy dzieciom zabawy na nadzorowanych ślizgawkach

2014-12-30, 11:43

OZZL do premier: minister zdrowia i prezes NFZ złamali konstytucję

2014-12-30, 11:26

Katastrofa samolotu AirAsia, z morza wyłowiono ponad 40 ciał

2014-12-30, 11:23
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę