Prokuratura: badamy miejsce, w którym mógł być przetrzymywany J. Ziętara

2014-12-02, 17:06  Polska Agencja Prasowa
Magazyny przy ul. Wołczyńskiej w Poznaniu, gdzie mógł być przetrzymywany pochodzący z Bydgoszczy Jarosław Ziętara. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk *

Magazyny przy ul. Wołczyńskiej w Poznaniu, gdzie mógł być przetrzymywany pochodzący z Bydgoszczy Jarosław Ziętara. Fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk *

W Poznaniu wykonywane były czynności procesowe w miejscu, gdzie przed śmiercią mógł być przetrzymywany dziennikarz Jarosław Ziętara - poinformował rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie Piotr Kosmaty.

Dodał, że z prokuraturą współpracuje w tej sprawie m.in. Żandarmeria Wojskowa.

W śledztwie na początku listopada zatrzymany został były senator Aleksander G., który usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary i został aresztowany na trzy miesiące. Krakowski sąd aresztował pod koniec listopada na trzy miesiące dwóch innych podejrzanych w śledztwie: Mirosława R. i Dariusza L., którzy usłyszeli zarzut o pomocnictwo w uprowadzeniu i zabójstwie Ziętary. Trójce podejrzanych grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

"Od godzin porannych na terenie Poznania prowadzimy czynności procesowe w miejscu, gdzie przed śmiercią mógł być przetrzymywany Jarosław Ziętara. Z uwagi na dobro śledztwa nie będę informował, jakie to jest miejsce, to są pomieszczenia. Oglądamy to miejsce, szukamy śladów. Są to kolejne czynności w śledztwie dotyczącego uprowadzenia i zabójstwa dziennikarza" - powiedział Kosmaty.

"Zebrany materiał dowodowy uprawdopodobnił nam w sposób dość poważny, że Jarosław Ziętara mógł być w tym miejscu przetrzymywany przed pozbawieniem go życia. Jeśli w badanym miejscu znajdują się ślady, jest szansa, że dysponując obecną techniką, możemy je znaleźć i mogą one stanowić znaczący materiał dowodowy" - dodał prokurator.

Jak podkreślił, prowadzone we wtorek działania odbywają się bez udziału podejrzanych. Prokurator poinformował, że w działaniach uczestniczą pracownicy laboratorium kryminalistycznego KWP w Krakowie, swoim sprzętem śledczych wsparli też żandarmi z Poznania. Kosmaty zaznaczył, że prokuratura na razie nie będzie podawała bliższych informacji na ten temat.

"Głos Wielkopolski" napisał we wtorek, że przeszukania prowadzone są w dawnych magazynach przy ul. Wołczyńskiej w Poznaniu.

Prokurator Kosmaty dopytywany przez dziennikarzy powiedział, że dla dobra śledztwa nie będzie potwierdzał na terenie jakiej byłej lub obecnej firmy wykonywane są w Poznaniu czynności. Powtórzył, że jedna z wersji założonych w śledztwie, która jest weryfikowana i badana, zakłada udział w zbrodni byłych funkcjonariusz służb PRL-owskich.

Ziętara był dziennikarzem śledczym "Gazety Poznańskiej" (wcześniej "Wprost" i "Gazety Wyborczej"). Pisał o aferach gospodarczych. Zaginął 1 września 1992 r. w drodze do pracy. W 1998 r. poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany. Rok później śledztwo umorzono, bo nie udało się odnaleźć ciała.

W czerwcu 2011 r. śledztwo podjęto na nowo w poznańskiej prokuraturze i przedłużono; decyzją prokuratora generalnego przekazano je do Krakowa. W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną śledztwa z uprowadzenia na zabójstwo.

W śledztwie na początku listopada zatrzymany został były senator Aleksander G., który usłyszał zarzut podżegania do zabójstwa Jarosława Ziętary. Podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutu i odmówił składania wyjaśnień. Za podżeganie do zabójstwa grozi nawet dożywocie. 6 listopada krakowski sąd aresztował G. do 4 lutego 2015 r. Zażalenie na to postanowienie złożył on sam i jego obrońca; sąd rozpozna je w połowie grudnia.

Podejrzani o pomocnictwo w uprowadzeniu i zabójstwie poznańskiego dziennikarza 56-letni Mirosław R. z Poznania i 46-letni Dariusz L. zajmują się działalnością gospodarczą. Za zarzucane podejrzanym czyny grozi kara jak za zabójstwo - czyli od 8 do 15 lat więzienia, 25 lat lub dożywocie.

Początkowo prowadząca śledztwo w tej sprawie poznańska prokuratura uznała, że Ziętara został uprowadzony i zamordowany; śledztwo dwukrotnie umarzano, bo nie udało się odnaleźć ciała. W kwietniu 2011 r. redaktorzy naczelni największych polskich gazet zaapelowali do władz i prokuratury o ujawnienie wszystkich okoliczności zaginięcia Ziętary i śledztwo w tej sprawie. Wcześniej apelowali o to członkowie Społecznego Komitetu "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary". Spowodowało to analizę śledztwa w Prokuraturze Generalnej i przekazanie go do Krakowa.

W toku śledztwa krakowska prokuratura zmieniła kwalifikację prawną z uprowadzenia na zabójstwo. Zbierała także informacje na temat niezidentyfikowanych zwłok znalezionych od września 1992 do grudnia 1993 r. na terenie kilku województw. Sprawdzono ok. 20 przypadków; w jednym przeprowadzono badania DNA, ale badane zwłoki nie były zwłokami Ziętary.

We wrześniu tego roku prokuratura ustaliła rysopis mężczyzny zza wschodniej granicy Polski, który może mieć związek z zabójstwem Ziętary. Jak informowano wtedy, na początku lat 90. XX w. mężczyzna ten był widywany w Poznaniu w towarzystwie polskiego biznesmena. Po zatrzymaniu Aleksandra G. prokuratura potwierdziła, że osoba widniejąca na portrecie pamięciowym była widziana w towarzystwie Aleksandra G. (PAP)

Kraj i świat

Jasny sygnał dla przedstawiciela Węgier w Polsce. Nie będzie mile widziany na uroczystości

Jasny sygnał dla przedstawiciela Węgier w Polsce. Nie będzie mile widziany na uroczystości

2025-01-03, 11:08
Żołnierz, który strzelał do samochodu w Mielniku, usłyszał zarzuty. Grozi mu dożywocie

Żołnierz, który strzelał do samochodu w Mielniku, usłyszał zarzuty. Grozi mu dożywocie

2025-01-02, 16:12
Kenia: na ziemię spadł 2,5-metrowy fragment rakiety kosmicznej. Obiekt zbadają specjaliści

Kenia: na ziemię spadł 2,5-metrowy fragment rakiety kosmicznej. Obiekt zbadają specjaliści

2025-01-02, 15:35
Podlaskie: żołnierz strzelał do cywilnego auta, był pijany. Zatrzymali go inni żołnierze

Podlaskie: żołnierz strzelał do cywilnego auta, był pijany. Zatrzymali go inni żołnierze

2025-01-02, 12:13
Biden: Zamachowiec z Nowego Orleanu był zainspirowany przez Państwo Islamskie

Biden: Zamachowiec z Nowego Orleanu był zainspirowany przez Państwo Islamskie

2025-01-02, 07:22
Belgia jako pierwszy kraj w UE zakazuje sprzedaży jednorazowych e-papierosów

Belgia jako pierwszy kraj w UE zakazuje sprzedaży jednorazowych e-papierosów

2025-01-01, 18:56
Będzie mocno wiało Ostrzeżenia dla całego kraju, również dla naszego regionu

Będzie mocno wiało! Ostrzeżenia dla całego kraju, również dla naszego regionu

2025-01-01, 15:27
Od 1 stycznia na nowej liście leków refundowanych znajdą się m.in. preparaty przeciw udarom

Od 1 stycznia na nowej liście leków refundowanych znajdą się m.in. preparaty przeciw udarom

2025-01-01, 10:43
Prezydent Andrzej Duda: W ostatnim roku rząd skupił się na wzmacnianiu konfliktów

Prezydent Andrzej Duda: W ostatnim roku rząd skupił się na wzmacnianiu konfliktów

2024-12-31, 20:24
Premier Donald Tusk: Rok 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu

Premier Donald Tusk: Rok 2025 będzie rokiem pozytywnego przełomu

2024-12-31, 16:51
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę