Prokurator generalny Dominikany: oczekujemy sprawiedliwego wyroku

2014-12-01, 13:47  Polska Agencja Prasowa
Prokurator generalny Republiki Dominikańskiej Francisco Dominquez Brito (L) oraz prokurator generalny Andrzej Seremet (P) podczas konferencji prasowej w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara

Prokurator generalny Republiki Dominikańskiej Francisco Dominquez Brito (L) oraz prokurator generalny Andrzej Seremet (P) podczas konferencji prasowej w Warszawie. Fot. PAP/Marcin Obara

Oczekujemy sprawiedliwego, wysokiego wyroku, jaki zadowoli opinię publiczną na Dominikanie, która domaga się sprawiedliwości - mówił prokurator generalny Dominikany Francisco Dominquez Brito po spotkaniu z Andrzejem Seremetem nt. spraw ks. Wojciecha G. i abp. Józefa Wesołowskiego.

"Pragniemy podkreślić powagę czynów popełnionych przez duchownych. Czyny te bardzo dotknęły rodziny dominikańskie, bardzo głęboko naruszyły dobra osób niewinnych. Wydaje nam się to niedopuszczalne, nie do wytłumaczenia i zrozumienia" - mówił Brito po zakończonym spotkaniu w Prokuraturze Generalnej.

Podkreślił, że w czasie pobytu w Polsce spotkał się też z polskimi adwokatami wyznaczonymi przez sąd na pełnomocników pokrzywdzonych obywateli dominikańskich, których interesy mają reprezentować w czasie procesu oskarżonego o pedofilię ks. Wojciecha G. We wtorek Brito ma się udać do Watykanu na rozmowy z przedstawicielami tamtejszego wymiaru sprawiedliwości o sprawie abp. Wesołowskiego.

Dominikański prokurator podkreślał, że Konwencja Wiedeńska obliguje jego kraj do zaprzestania własnego dochodzenia, jeśli ściganie zostało przekazane innemu państwu - jak w tym wypadku stało się ws. abp. Wesołowskiego, którego czyny na Dominikanie ściga Watykan.

Brito podkreślał, że sprawy ks. G. i abp. Wesołowskiego mają doniosłą wagę nie tylko dla jego kraju, ale też dla Polski i innych państw. "Wiemy, ze jedynie duża kara może sprawić, że nie dojdzie do bezkarności w podobnych przypadkach" - zaznaczył.

Pytany przez dziennikarzy, Brito poinformował, że tamtejsze organa ścigania nie mają obecnie "bezpośrednich i żelaznych dowodów", że działania obu duchownych łączą się ze sobą. "Ale to jeden z tematów, którym musimy się szczegółowo zająć, bo obie te osoby działały w tym samym czasie na terenie Dominikany i zachowywały się w sposób odbiegający od ogólnych zasad. Dlatego nie wykluczamy tego" - dodał. (PAP)

Kraj i świat

„Aleksandra” nad Polską: powalone drzewa, uszkodzone dachy

2014-12-13, 08:45

Rośnie presja na Obamę: Kongres USA jednomyślnie za bronią dla Ukrainy

2014-12-12, 20:19

Setki tureckich dziennikarzy żyją w obawie przed aresztowaniem

2014-12-12, 20:00

Ruch lotniczy na Heathrow wznowiony po awarii

2014-12-12, 18:39
Prezydent apeluje o zapalenie 13 grudnia w oknach światełek wolności [wideo]

Prezydent apeluje o zapalenie 13 grudnia w oknach "światełek wolności" [wideo]

2014-12-12, 17:46

Parlament Portugalii zalecił rządowi uznanie Państwa Palestyńskiego

2014-12-12, 17:41

Rekordowa konfiskata fałszywych monet euro, bito je w Chinach

2014-12-12, 17:40

NATO zarzuca Rosji brak zainteresowania rzeczywistym dialogiem

2014-12-12, 14:53

Zdaniem Ewy Kopacz, Polacy nie chcą kolejnych seansów nienawiści

2014-12-12, 14:51

Zarzuty dla pracownika firmy remontowej ws. pożaru Zamku Książ

2014-12-12, 14:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę