Rząd negatywnie o uprawnieniach śledczych dla speckomisji
Rząd negatywnie zaopiniował we wtorek poselski projekt ustawy o nadaniu uprawnień śledczych Sejmowej Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Projekt wnieśli posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego, obecnie pracuje nad nim sejmowa podkomisja.
W ocenie rządu propozycje są niezgodne z konstytucją i budzą zastrzeżenia merytoryczne i legislacyjne.
Centrum Informacyjne Rządu w komunikacie po wtorkowym posiedzeniu Rady Ministrów podkreśliło, że konstytucja nie przewiduje możliwości nadania uprawnień śledczych komisjom sejmowym. Projektowane przez posłów przyznanie komisji na czas nieokreślony szczególnych uprawnień śledczych "oznaczałoby, że miałaby uprawnienia do zajmowania się nazbyt szeroko określonym zakresem spraw" - uznał rząd.
W swej opinii Rada Ministrów stoi na stanowisku, że ustawowe uprawnienia śledcze dla sejmowych komisji śledczych są związane z konkretnym celem - wyjaśnieniem konkretnych spraw o szczególnym charakterze politycznym.
Zdaniem rządu komisją posiadającą uprawnienia śledcze może być tylko komisja powołana do zbadania konkretnej sprawy, a nie komisja stała, powołana na całą kadencję.
"Zakres działania komisji może zatem obejmować tylko przedmiot wyraźnie wskazany w uchwale Sejmu powołującej określoną komisję i niedopuszczalne jest rozszerzanie tego zakresu" - uzasadnia rząd swoja negatywną opinię o projekcie.
Projekt PSL został złożony 14 września 2012 r. 10 czerwca 2014 r. skierowano go do pierwszego czytania w komisjach - w Komisji Ustawodawczej, z zaleceniem zasięgnięcia opinii Komisji do Spraw Służb Specjalnych. Pierwsze czytanie odbyło się 25 września, gdy komisja skierowała projekt do podkomisji nadzwyczajnej, której przewodniczy Krzysztof Brejza (PO).
Liczący trzy artykuły projekt nadaje sejmowej speckomisji uprawnienia komisji śledczej w rozumieniu ustawy o komisji śledczej z 1999 r. Zgodnie z propozycją PSL ustawa miałaby wejść w życie 14 dni od ogłoszenia. (PAP)