RPO bada sprawę zatrzymanych dziennikarzy

2014-11-24, 18:11  Polska Agencja Prasowa

Rzecznik Praw Obywatelskich bada sprawę zatrzymania przez policję i oskarżenia o naruszenie miru domowego w siedzibie PKW fotoreportera PAP oraz dziennikarza TV Republika - poinformowało w poniedziałek biuro Rzecznika. Sprawa została podjęta z urzędu.

Jak powiedział PAP dyrektor Zespołu Prawa Karnego RPO Piotr Sobota, sprawa została podjęta na podstawie informacji mediów o zdarzeniach z nocy z 20 na 21 listopada. policja wkroczyła wówczas do siedziby PKW, aby wyprowadzić stamtąd osoby, które wdarły się do środka i okupowały pomieszczenia PKW, żądając unieważnienia wyborów. Razem z tymi osobami policja zatrzymała fotoreportera PAP Tomasza Gzella oraz dziennikarza TV Republika Jana Pawlickiego.

Obu przedstawiono zarzuty takie same jak okupującym: naruszenia miru domowego i nieusłuchania polecenia opuszczenia lokalu. Akt oskarżenia skierowano do sądu. Gzell i Pawlicki nie przyznali się do zarzuconych im czynów i oświadczyli, że na miejscu przebywali legalnie, wykonując zadania dziennikarskie. Podkreślali, że nie utrudniali działań policji oraz że z mediów zatrzymano tylko ich dwóch, podczas gdy pozostałych kilkudziesięciu dziennikarzy swobodnie opuściło pomieszczenie.

"Rzecznik zwróci się do Komendanta Stołecznego Policji o udzielenie wyjaśnień, co do zatrzymania dziennikarzy i czynności w tej sprawie. Co do postępowania sądowego, kompetencje Rzecznika są mniejsze. Możemy jedynie zapytać sąd o stan sprawy i tak się niebawem stanie" - dodał Piotr Sobota.

Pytany, w jakim kierunku sprawa będzie badana, Sobota odparł, że za wcześnie, aby to przesądzać. "Jeśli zatrzymany uważa, że jego zatrzymanie było niezasadne, może złożyć do sądu skargę na zasadność zatrzymania. Jeśli ktoś uważa, że zatrzymanie dziennikarzy było przestępstwem z prawa prasowego, powinien zawiadomić o tym prokuraturę" - powiedział.

W sprawie zatrzymania dziennikarza PAP specjalne oświadczenie wydał zarząd Agencji; podkreślił w nim, że fotoreporter Polskiej Agencji Prasowej w gmachu PKW wykonywał swe obowiązki, wynikające z realizacji misji Agencji. "Działania policji wydają się niezrozumiałe" - napisano.

O zatrzymanych upomniały się też m.in. Press Club Polska i środowisko fotoreporterów. "Zatrzymanie dziennikarza wykonującego obowiązki służbowe, a zwłaszcza dokumentującego działania siłowe uprawnionych służb państwa zawsze będzie budziło najwyższy niepokój i rodziło oczekiwanie szybkich i jednoznacznych wyjaśnień. Działanie takie rodzi bowiem uzasadnioną wątpliwość co do intencji zatrzymujących" - wskazał Press Club Polska w swoim oświadczeniu.

"Natychmiastowego naprawienia błędu i wypracowania właściwych procedur na przyszłość" oraz wyjaśnień od minister spraw wewnętrznych i komendanta głównego policji domagali się przedstawiciele organizacji zrzeszających fotoreporterów, Klubu Fotografii Prasowej przy Stowarzyszeniu Dziennikarzy Polskich i Stowarzyszenia Fotoreporterów. Jak podkreślili, nie akceptują działań policji w tej sprawie i wskazywali też, że dziennikarze zostali zatrzymani "w czasie pełnienia obowiązków służbowych". "Zgodnie z ustawą Prawo prasowe praca dziennikarzy w takich warunkach, podlega specjalnej ochronie" - napisali autorzy oświadczenia.

Zatrzymanie dwóch dziennikarzy skrytykowała też międzynarodowa organizacja Reporterzy bez Granic (RSF). "RSF wyraża sprzeciw wobec zatrzymania i przetrzymywania dwóch dziennikarzy i żąda, by zostali oni natychmiast zwolnieni" - głosi oświadczenie na stronie internetowej organizacji. (PAP)

Kraj i świat

Spotkanie premier Kopacz z premierem Turcji m.in. o bezpieczeństwie

Spotkanie premier Kopacz z premierem Turcji m.in. o bezpieczeństwie

2014-12-08, 16:35

Prezydent Turcji oskarża świat o atakowanie islamu

2014-12-08, 16:32

Informacja prawna dla każdego, darmowa pomoc dla najuboższych

2014-12-08, 16:29

Para prezydencka wzięła udział w akcji Szlachetna Paczka

2014-12-08, 16:28

Zmodernizowano prawie 14 km wałów przeciwpowodziowych

2014-12-08, 16:25

Komendant Główny Policji wśród wyróżnionych Białą Wstążką

2014-12-08, 16:23

Biernat: zwrócimy się do Sikorskiego, Arłukowicza i Neumanna o wyjaśnienia

2014-12-08, 14:36

Abp Canterbury: głód w Anglii bardziej szokuje niż w Afryce

2014-12-08, 14:26

Koniec procesu ws. brutalnego zabójstwa 20-latka w centrum Łodzi

2014-12-08, 13:50

Doradca Putina: w kwestii mistrali chcemy okrętów lub zwrotu pieniędzy

2014-12-08, 13:48
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę