Prasa: wzmocniono ochronę papieża w związku z zagrożeniami

2014-11-20, 10:57  Polska Agencja Prasowa

Ochrona papieża Franciszka została wzmocniona - podało w czwartek "Corriere della Sera". Powodem jest możliwe zagrożenia ze strony tzw. samotnych wilków, czyli działających samodzielnie terrorystów, którzy mogą inspirować się falą przemocy Państwa Islamskiego.

Włoski dziennik zauważa, że bardzo trudno przekonać Franciszka do jakiejkolwiek ostrożności i przestrzegania zasad bezpieczeństwa.

Wie o tym najlepiej - jak się podkreśla dziennik - watykańska żandarmeria, która nie bez problemów zdołała przekonać papieża do zachowania minimum środków ostrożności.

"Do opancerzonego samochodu wy sobie wsiadajcie" - miał, według dziennika, powiedzieć papież żandarmom. Zaniepokojeni są nie tylko jego współpracownicy, ale także argentyńscy rodacy, którzy w czasie audiencji pytają Franciszka, czy jest wystarczająco chroniony.

"Narzucił model religijności oznaczający zniesienie bariery między papieżem-królem a jego poddanymi" - napisał publicysta Massimo Franco. To ten styl życia - zauważył komentator - uczynił z niego "mit tłumów", ale i potencjalnie łatwy cel dla terrorystów.

Jednocześnie na łamach włoskiej gazety zastrzega się on, że nie ma konkretnych sygnałów ze strony służb o realnych zagrożeniach.

Niekiedy wyrażane są obawy, że może dojść do spektakularnej akcji samodzielnie przygotowanej przez wywodzącego się z Europy sympatyka terrorystów z Państwa Islamskiego. W tym kontekście wymienia się możliwość użycia drona podczas audiencji generalnej na placu Świętego Piotra.

"Corriere della Sera" informuje, że dokumenty analizowane w ośrodkach ds. walki z terroryzmem w Waszyngtonie czy Londynie potwierdzają istnienie zagrożenia dla papieża. Ale groźby te nie są na tyle realne, aby wcielono w życie nadzwyczajny plan jego ochrony.

Przypomina się słowa kardynała Timothy Dolana z Nowego Jorku, który w wywiadzie powiedział, że Franciszek będzie musiał zgodzić się na ograniczenia narzucane mu w trosce o jego bezpieczeństwo i nietykalność. Nie jest jednak jasne, czy papież rzeczywiście się do tego dostosował - zaznacza autor obszernego komentarza. Przytacza też opinię jednego z włoskich kardynałów, którego zdaniem wcześniej czy później może wydarzyć się coś, co będzie przemawiać za tym, aby papież przeniósł się jednak z Domu Świętej Marty, czyli hotelu dla dostojników na terenie Watykanu, do apartamentu w Pałacu Apostolskim.

Franciszek nie jest jednak ani zaniepokojony, ani nie boi się żadnego zagrożenia i dlatego nie zamierza zmieniać miejsca zamieszkania oraz przyzwyczajeń - dodaje włoski publicysta.

O tym, że czasem mimo wszystko słucha rad i sugestii, świadczy to, co wydarzyło się w sierpniu. "Corriere della Sera" pisze, że w drodze powrotnej z Korei Południowej Franciszek chciał zatrzymać się w Kurdystanie, by stamtąd wystosować apel w obronie prześladowanych chrześcijan na pograniczu Syrii i Iraku. Jednak - jak twierdzi gazeta - to służby specjalne powstrzymały przed tym papieża wyliczając zagrożenia związane z wizytą w tym miejscu.

Obserwując transmisje z papieskich audiencji generalnych na placu Świętego Piotra można przekonać się, że zastosowano dodatkowe środki ostrożności. Znacznie krócej, bo zaledwie niecały kwadrans, Franciszek objeżdża w papamobile plac przed audiencją. Jeszcze kilka miesięcy temu przeznaczał na to kilkadziesiąt minut. Poza tym zwiększono kordon bezpieczeństwa wokół jego pojazdu.

Z jednego zwyczaju papież nie zrezygnował - wciąż pije swój ulubiony napar yerba mate z kubeczków podawanych mu przez wiernych.

Artykuł na temat bezpieczeństwa papieża ukazał się na 8 dni przed jego podróżą do Turcji.

Z Rzymu Sylwia Wysocka(PAP)

Kraj i świat

Kopacz o Ukrainie: kraje UE muszą znać odpowiedź, co dalej

2015-01-30, 12:28

Szojgu: Rosja nie pozwoli, by inni mieli nad nią przewagę militarną

2015-01-30, 11:22
Palikot wzywa do uchwalenia konwencji pprzemocy PO: być może za tydzień głosowanie

Palikot wzywa do uchwalenia konwencji p/przemocy; PO: być może za tydzień głosowanie

2015-01-30, 11:20

Schetyna: jesteśmy otwarci, by sprzedawać broń Ukrainie

2015-01-30, 09:49

Aresztowano mężczyznę, który wtargnął do siedziby TV NOS

2015-01-29, 21:15

W. Brytania wzywa ambasadora Rosji do złożenia wyjaśnień

2015-01-29, 21:14
Wybuch zburzył szpital w stolicy Meksyku - 7 zabitych i 58 rannych

Wybuch zburzył szpital w stolicy Meksyku - 7 zabitych i 58 rannych

2015-01-29, 18:55

Poroszenko spotkał się z grupą ds. konfliktu w Donbasie

2015-01-29, 17:54

Płk Kitliński nowym szefem Służby Więziennej

2015-01-29, 16:17

Bundestag przyjął umowę z Polską o zwalczaniu przestępczości

2015-01-29, 16:15
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę