UKE: darmowy internet oferowany przez samorządy nie zakłóca konkurencji

2014-11-12, 15:38  Polska Agencja Prasowa

Bezpłatny internet oferowany przez samorządy nie zakłóca konkurencji; przeciwnie stymuluje popyt na usługi komercyjne, zwłaszcza wśród osób zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. Nie wiadomo jednak, czy te sieci okażą się rentowne, głosi raport UKE.

"Usługi darmowego internetu udostępniane przez jednostki samorządu terytorialnego, ze względu na cel i sposób ich świadczenia, nie prowadzą obecnie do zaburzenia konkurencji na rynku komercyjnych usług dostępu do internetu" - napisano w raporcie "Rynek telekomunikacyjny po 2015 r. w kontekście inwestycji publicznych zrealizowanych przez Jednostki Samorządu Terytorialnego z funduszy unijnych, w ramach budowy Regionalnych Sieci Szerokopasmowych", przygotowanego na zlecenie UKE przez firmę konsultingową KPMG.

Do wniosku takiego autorzy doszli w związku z badaniem inwestycji samorządów w Regionalne Sieci Szerokopasmowe (RSS).

Budowa RSS ma ułatwić operatorom telekomunikacyjnym rozpoczęcie działalności na obszarach obejmujących tzw. "białe plamy" (tj. "obszary, gdzie nie ma żadnej infrastruktury szkieletowej, ani podstawowej łączności szerokopasmowej") oraz "szare plamy" (czyli "miejscowości, które dotychczas obsługiwane były tylko przez operatorowa zasiedziałego, nie tylko w segmencie sieci szkieletowej, ale również w segmencie dostępu").

Jak głosi raport, w tej chwili ze względu na ograniczenia parametrów technicznych, usługa bezpłatnego internetu skierowana jest do użytkowników korzystających okazjonalnie z dostępu do sieci w miejscach publicznych, toteż prywatni operatorzy nie obawiają się konkurencji z jej strony. Widzą oni jednak zagrożenie we wzroście liczby darmowych hot spotów, które nie spełniają, nałożonych administracyjnie, ograniczeń technicznych.

"Sytuacja ta jest możliwa, ze względu na brak sankcji dla podmiotów nieprzestrzegających określonych prawem regulacji, związanych ze świadczeniem usług darmowego dostępu do internetu", stwierdza raport, który w związku z tym zaleca poszerzenie katalogu kar przewidzianych przez ustawę Prawo telekomunikacyjne.

Jak przypomina raport, program budowy RSS ze wsparciem środków publicznych rozpoczął się w 2007 r. Inwestycjom pomogło przyjęcie przez Komisję Europejską w dniu 19 maja 2010 r. Europejskiej Agendy Cyfrowej i wprowadzenie w Polsce w maju 2010 r. tzw. Megaustawy oraz zwiększenie dotacji publicznej na ten cel. Koncentrują się one głównie na obszarach wiejskich, gdzie dostęp do internetu może mieć zaledwie ok. 38 proc. mieszkańców, przy średniej UE na poziomie 83,2 proc. Zgodnie z założeniami poprzedniej perspektywy budżetowej UE do 2015 r. powinna zakończyć się budowa RSS i wszystkie projekty powinny znaleźć się wówczas w fazie eksploatacji.

Jednak, jak zauważa raport, ewentualna przyszła rentowność tych sieci (po zakończeniu okresu stosowania środka pomocowego) stoi pod znakiem zapytania.

"Zgodnie z opisem możliwych scenariuszy rozwoju rynku telekomunikacyjnego kluczowym czynnikiem dla stabilności RSS będzie budowa nowej infrastruktury dostępowej, która będzie podłączana do węzłów RSS" - czytamy w raporcie. Tymczasem, jak zauważają autorzy, tereny funkcjonowania RSS, czyli obszary "białych" i "szarych" plam na mapie dostępu do internetu, charakteryzują się niewielkim nasyceniem sieci dostępowych NGA (czyli Next Generation Access, jak określa się sieci światłowodowe).

Według autorów, "nie tylko wynik ekonomiczny RSS, ale również możliwość realizacji udziału RSS w realizacji strategicznych celów publicznych jest uzależniona od przyszłych projektów inwestycyjnych w sieci NGA, które zazwyczaj stanowią najbardziej kapitałochłonny element infrastruktury telekomunikacyjnej". Dlatego też raport sugeruje budowę platformy inwestycyjnej do budowy takich sieci.

Raport głosi, że w warunkach polskich najlepszym sposobem inwestycji w RSS byłby tzw. model publicznego outsourcingu. Polega on na tym, że zarządzanie siecią powierzane jest operatorowi komercyjnemu, wyłonionemu w drodze przetargu, ale podmiot publiczny pozostaje właścicielem sieci.

Jak podkreśla jednak jednocześnie raport, wskutek rozwoju mobilnego internetu "nie można wykluczyć stopniowego spadku zainteresowania darmowym internetem w przyszłości (przy założeniu utrzymania ograniczeń technicznych darmowego internetu na niezmienionym poziomie)". (PAP)

Kraj i świat

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

Mówiono, że to mógł być rosyjski dron. Koniec poszukiwań na Lubelszczyźnie

2024-09-05, 11:29
Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

Zrzut szczepionki dla lisów przeciw wściekliźnie. Taki alert otrzymują mieszkańcy regionu

2024-09-04, 19:37
Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą Władze Rzymu: Za dużo turystów naciera na zabytek

Dostęp do Fontanny di Trevi za opłatą? Władze Rzymu: Za dużo turystów „naciera" na zabytek

2024-09-04, 18:25
Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

Premier Tusk: Europa może uczyć się od Polski i Mołdawii, jak sobie radzić w trudnych warunkach

2024-09-04, 16:41
Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

Powstaje wstrzykiwany rozrusznik serca. W jego pracy pomoże telefon komórkowy

2024-09-04, 11:55
Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

Przeszukanie w domu Roberta Bąkiewicza. Chodzi o Marsz Niepodległości z 2018 roku

2024-09-04, 10:15
W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

W rosyjskim nocnym ataku na Lwów zginęło siedem osób, w tym troje dzieci

2024-09-04, 09:41
Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

Minister Domański: Dzięki zmianom samorządy otrzymają o 345 miliardów złotych więcej w ciągu 10 lat

2024-09-03, 17:29
Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

Katalog polskich produktów zbrojeniowych zaprezentowany podczas targów w Kielcach

2024-09-03, 12:47
Jest list gończy za twórcą marki Red is Bad. Poszukiwania Pawła Szopy

Jest list gończy za twórcą marki „Red is Bad”. Poszukiwania Pawła Szopy

2024-09-03, 10:50
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę