Rosja odmówiła uznania wyborów w ukraińskim Donbasie

2014-11-07, 19:53  Polska Agencja Prasowa/Jerzy Malczyk

Doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Jurij Uszakow oświadczył w piątek, że Moskwa nie uznaje wyników wyborów w Donieckiej Republice Ludowej (DRL) i Ługańskiej Republice Ludowej (ŁRL), dwóch zbuntowanych regionach na wschodzie Ukrainy.

"Oficjalne stanowisko Rosji zostało przedstawione w krótkim, ale pojemnym oświadczeniu MSZ wydanym po wyborach. Użyto tam słowa +szanujemy+" - oznajmił Uszakow, którego cytuje agencja Interfax.

Poproszony o doprecyzowanie, czy można postawić znak równości między słowami "szanujemy" i "uznajemy", doradca Władimira Putina odparł, że "są to różne słowa". "Słowo +szanujemy+ zostało użyte świadomie" - podkreślił.

W czwartek sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow poinformował, że Putin nie zamierza spotykać się z wyłonionymi w niedzielnych wyborach przywódcami Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej, Ołeksandrem Zacharczenką i Ihorem Płotnickim.

W poniedziałek MSZ FR oznajmiło, że wyniki wyborów w republikach donieckiej i ługańskiej przyjmuje z szacunkiem. "Szanujemy wolę mieszkańców południowego wschodu Ukrainy" - oświadczyło, zaznaczając, że "nowo wybrani przedstawiciele otrzymali mandat, by rozwiązać praktyczne problemy dotyczące przywracania normalnego życia w swoich regionach".

Resort spraw zagranicznych Rosji wezwał Kijów i nowo wybrane władze w Doniecku i Ługańsku do dialogu. Obecnie "wyjątkowo ważne jest podjęcie aktywnych kroków zmierzających do nawiązania stabilnego dialogu między centralnymi władzami Ukrainy i przedstawicielami Donbasu w nurcie porozumień zawartych w Mińsku" - oświadczył.

MSZ FR zadeklarowało, że Moskwa "nadal gotowa jest razem z międzynarodowymi partnerami konstruktywnie sprzyjać uregulowaniu kryzysu na Ukrainie".

W tym samym dniu ambasador Rosji przy Unii Europejskiej Władimir Czyżow oznajmił, że UE powinna uznać wybory w Donbasie, jeśli jest szczerze zainteresowana jak najszybszym politycznym zażegnaniem kryzysu na wschodzie Ukrainy. Czyżow podkreślił, że uznanie wyborów nie jest równoznaczne z uznaniem samozwańczych DRL i ŁRL.

W niedzielę w tych dwóch proklamowanych przez prorosyjskich separatystów republikach odbyły się wybory parlamentów i szefów władz wykonawczych. Wcześniej władze tych dwóch regionów odmówiły przeprowadzania na kontrolowanych przez siebie terytoriach wyborów do parlamentu Ukrainy, które w pozostałej części tego kraju odbyły się 26 października. Odmówiły też zorganizowania w dwóch samozwańczych republikach ogólnoukraińskich wyborów lokalnych zaplanowanych przez władze w Kijowie na 7 grudnia.

Władze Ukrainy uznały niedzielne wybory za bezprawne. Podkreśliły, że łamią one ustalenia pokojowe z Mińska. Wyraziły też nadzieję, że mimo zapowiedzi Rosja nie uzna wyników tego głosowania.

28 października minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow zapowiedział, że FR uzna zorganizowane przez separatystów wybory. Z kolei Pieskow oświadczył, że Moskwa nie ma powodów, aby tych wyborów nie uznać.

Unia Europejska wyraziła wówczas ubolewanie z powodu zapowiedzi Ławrowa, że Rosja zamierza uznać wyniki wyborów w ukraińskim Donbasie. Wyjaśniła, że wybory te są sprzeczne z podpisanym we wrześniu w Mińsku porozumieniem o zawieszeniu broni i utrudnią poszukiwanie pokojowego rozwiązania konfliktu na wschodzie Ukrainy. Moskwę przed uznaniem wyborów w DRL i ŁRL przestrzegł również Waszyngton, oświadczając, że naruszy to porozumienia mińskie i spowoduje dalszą izolację Rosji. (PAP)

Kraj i świat

Donald Tusk - rekordzista rządowy i partyjny - przekazuje władzę w partii

2014-11-08, 10:16

Hamas ogłosił, że tworzy "armię ludową"

2014-11-08, 10:13
Obama zatwierdził wysłanie do Iraku kolejnych 1500 żołnierzy

Obama zatwierdził wysłanie do Iraku kolejnych 1500 żołnierzy

2014-11-08, 10:11

Gorbaczow spotkał się z mieszkańcami Berlina

2014-11-07, 21:16

Trzech posłów PiS zawieszonych w prawach członków partii

2014-11-07, 19:54

Sikorski chce informacji od trzech posłów PiS ws. wyjazdu do Madrytu

2014-11-07, 19:52

Poroszenko poinformował Merkel o zaostrzaniu się konfliktu w Donbasie

2014-11-07, 19:49

Ruszył proces o korupcję przy koncesjach na gaz z łupków

2014-11-07, 17:14

Nawigatorzy pracują dla Europejskiej Agencji Kosmicznej

2014-11-07, 17:11
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę