Ok. 400 związkowców Przewozów Regionalnych pikietowało przed MIR
Około 400 związkowców spółki Przewozy Regionalne pikietowało w Warszawie przed Ministerstwem Infrastruktury i Rozwoju. Związkowcy sprzeciwiają się restrukturyzacji spółki i domagają się konsolidacji przewozów regionalnych. Grożą strajkiem.
"Sprzeciwiamy się destrukcji spółki Przewozy Regionalne dokonywanej przez marszałków województw (...). Marszałkowie brzydzą się związkami i nie chcą z nami rozmawiać, a niestety zabawki do zabawy publicznej dała im ustawa (o usamorządowieniu przewozów regionalnych), której autorem jest ta koalicja" - powiedział PAP Leszek Miętek ze Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych. Wyjaśnił, że związki domagają się, żeby ustawę zmienić tak, żeby m.in. marszałkowie nie mogli powoływać konkurencyjnych spółek do Przewozów Regionalnych.
"Upominamy się w imieniu pracowników i pasażerów o normalność. Ludzie tracą połączenia komunikacyjne, jest totalny chaos i to się dzieje za przyzwoleniem rządu" - dodał.
Związkowcy obawiają się, że planowana restrukturyzacji spółki zaowocuje zwolnieniami. "Nie ma naszej zgody na zwolnienia nawet jednego pracownika Przewozów Regionalnych, jeśli nie zostanie wdrożony plan naprawczy i nie nastąpi konsolidacja Przewozów Regionalnych" - zaznaczył Miętek. Dodał, że jeśli dojdzie do zwolnień "po tej manifestacji", zapadnie decyzja o strajku.
Kolejarze złożyli w MIR petycję skierowaną do minister infrastruktury i rozwoju Marii Wasiak. Napisali w niej, że oczekują realizacji następujących postulatów: "eliminacji patologii w strukturze właścicielskiej spółki Przewozy Regionalne, oddłużenia spółki Przewozy Regionalne, natychmiastowego podjęcia przez rząd zmiany w ustawie o usamorządowieniu Przewozów Regionalnych i działań w kierunku koncentracji segmentu kolejowych przewozów regionalnych".
Jak zaznaczyli, brak realizacji powyższych postulatów "w trybie pilnym przez panią minister" spowoduje uruchomienie strajku w spółce Przewozy Regionalne a także - jak to napisali - uruchomienie "działań solidarnościowych z pracownikami PR u innych przewoźników kolejowych".
Według służb porządkowych na ul. Chałubińskiego przed MIR pikietowało ok. 400 związkowców. Trzymali w rękach transparenty z napisami: "żądamy konsolidacji sektora przewozów regionalnych", "kolej marszałkowska to destrukcja i patologia na koszt podatnika". W manifestacji uczestniczyli m.in. związkowcy z Solidarności, OPZZ i związku maszynistów.
Kolejarze z Przewozów Regionalnych zapowiedzieli pikietę po tym, gdy 20 października br. wysłali do resortu infrastruktury pismo ze swoimi postulatami. Domagali się w nim m.in. wstrzymania zwolnień i oddłużenia spółki. Pod pismem podpisali się przedstawiciele 14 central kolejowych związków. Zagrozili strajkiem. MIR odpowiedział związkom, że nie może być adresatem tych postulatów.
Sam resort infrastruktury zaproponował plan restrukturyzacji spółki, ale do jego realizacji konieczna jest zgoda większości marszałków województw, którzy są właścicielami PR, i zarządu spółki. Wstępne porozumienie w tej sprawie zostało podpisane 17 października br. przez zarząd PR, marszałków siedmiu województw: mazowieckiego, kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, świętokrzyskiego, lubelskiego, opolskiego, śląskiego i przedstawiciela ministerstwa.
"Robimy wszystko, żeby dołączyli do nich kolejni marszałkowie. Z inicjatywy Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju rząd zarezerwował w przyszłorocznym budżecie 750 mln zł na realizację tego planu. Plan restrukturyzacji PR, może tę spółkę wyprowadzić na prostą" - powiedział PAP rzecznik prasowy MIR Piotr Popa.
Plan zakłada, że Skarb Państwa zasiliłby kwotą 750 mln zł Agencję Rozwoju Przemysłu, a PR wyemitowałyby udziały, które objęłaby ARP - gotówka wpłynęłaby do spółki. Agencja stałaby się większościowym udziałowcem PR, a pieniądze z nowej emisji pokryłyby przeterminowane zobowiązania spółki i dałyby zastrzyk finansowy umożliwiający wstępną restrukturyzację przewoźnika.
Przewozy Regionalne w komunikacie podkreśliły, że zgodnie z deklaracją MIR w ustawie budżetowej na przyszły rok, której pierwsze czytanie odbyło się w środę w Sejmie, znalazła się informacja o możliwości przekazania środków pieniężnych w 2015 roku na wsparcie restrukturyzacji segmentu rynku przewozów regionalnych w formie dotacji dla Agencji Rozwoju Przemysłu.
Przewozy Regionalne uruchamiają blisko 1,6 tys. pociągów w ciągu doby, z których korzysta dziennie ok. 250 tys. pasażerów - głównie dojeżdżających do pracy czy szkoły.
Także w czwartek przed siedzibą spółki PKP Cargo w Warszawie odbyła się pikieta kolejarzy z tej spółki, którzy domagali się m.in. wypłaty 1 tys. zł na każdego zatrudnionego z okazji Święta Kolejarza oraz zasiadania przedstawicieli pracowników w radach nadzorczych spółek zależnych grupy PKP Cargo. Domagają się też wstrzymania zmian organizacyjnych w spółce.
Jak szacowały służby porządkowe, w pikiecie przed siedzibą PKP Cargo wzięło udział 300 związkowców. Kolejarze złożyli w spółce petycję ze swoimi postulatami. Jak poinformowało PKP Cargo w komunikacie, związkowców przyjął prezes PKP Cargo Adam Purwin, który wręczył im "Kodeks Etyki Grupy PKP".
"Jesteśmy zaskoczeni tym, że teraz podnosi się postulaty finansowe. Raptem pięć miesięcy temu zakończyliśmy spór zbiorowy. W wyniku kompromisu wypracowane zostały podwyżki dla prawie 20 tys. pracowników także jednorazowe premie. Nadal także obowiązuje pakt gwarancji pracowniczych, który został wynegocjowany przez debiutem spółki na giełdzie. Ten pakt dał wieloletnie gwarancje zatrudnienia, jednorazową premię pieniężną a pracownicy otrzymali również akcje pracownicze" - powiedział PAP Rzecznik prasowy PKP Cargo Mirosław Kuk. Dodał, że pozostałe postulaty związków zgodnie z prawem nie mogą być przedmiotem sporu zbiorowego.
Z kolei cytowany w komunikacie prezes Purwin podkreślił, że "związki zawodowe muszą podjąć trud oczyszczenia własnych szeregów z patologii". Jako przykład wskazał Józefa W. przewodniczącego komisji zakładowej Solidarności, który - jak poinformowano w komunikacie - został w czwartek dyscyplinarnie zwolniony z PKP Cargo. W Sądzie Rejonowym w Nowym Sączu znajduje się akt oskarżenia przeciwko Józefowi W. o dokonanie oszustwa przeciwko spółce, polegającego na przywłaszczeniu mienia. (PAP)