Obraduje Sejm; zajmie się informacją szefa MSZ i wnioskiem o odwołanie Sikorskiego
W czwartek po godz. 9. Sejm wznowił obrady - posłowie wysłuchają informacji szefa MSZ Grzegorza Schetyny o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w latach 2014-2015. Rozpatrzą też wniosek klubu PiS o odwołanie Radosława Sikorskiego z funkcji marszałka Sejmu.
Schetyna w swoim wystąpieniu ma wezwać do ponadpartyjnego porozumienia w sprawach, które są polską racją stanu. Szef MSZ ma odnieść się do zagrożeń, przed którymi stoi Polska i Europa. Będzie to - według rzecznika resortu Marcina Wojciechowskiego - "adekwatna reakcja na to, co się dzieje w naszym bezpośrednim sąsiedztwie, czyli na Ukrainie, na zachowanie Rosji w obecnym kryzysie, oraz na to, jakim zagrożeniem jest sytuacja w Libii, Syrii i Iraku".
Z informacji PAP ze źródeł dyplomatycznych wynika, że Grzegorz Schetyna zamierza dokonać oceny polityki Rosji wobec Ukrainy i powiedzieć o wpływie katastrofy smoleńskiej na stosunki polsko-rosyjskie. Ma poruszyć też takie kwestie, jak przyszłość NATO, przyszłość europejskiej polityki sąsiedztwa i obrony. Według źródeł PAP minister opowie się za utrzymaniem gwarantowanej przez UE wolności przepływu osób, usług i kapitału.
Wystąpienie szefa MSZ zapowiedziała w sejmowym expose 1 października premier Ewa Kopacz. Mówiła wtedy, że odbudowanie zaufania obywateli wymaga budowania ponadpartyjnego porozumienia w sprawach, które są polską racją stanu, a więc w polityce zagranicznej i obronnej.
Sejmowemu wystąpieniu szefa MSZ przysłuchiwać będzie się w Sejmie m.in. prezydent Bronisław Komorowski.
Wieczorem posłowie rozpatrzą wniosek klubu PiS o odwołanie z funkcji marszałka Sejmu Radosława Sikorskiego; głosowanie odbędzie się w piątek. Kandydatem PiS na następcę Sikorskiego jest poseł niezrzeszony Andrzej Smirnow.
PiS złożył wniosek pod koniec października w związku z publikacją amerykańskiego portalu Politico, w której przytoczono wypowiedzi b. szefa MSZ. Wynikało z nich, że w 2008 roku w Moskwie ówczesny premier (dziś prezydent) Rosji Władimir Putin miał mówić premierowi Donaldowi Tuskowi o podziale Ukrainy. Sikorski przyznał później, że podczas wizyty polskiej delegacji rządowej w Rosji nie doszło do rozmowy dwustronnej Tusk-Putin. Stwierdził, że w tej sprawie zawiodła go pamięć.
Sam Sikorski ocenił w środę, że wniosek o jego odwołanie jest "nieproporcjonalny do rangi wydarzenia". Stwierdził, że wniosek o odwołanie marszałka da opozycji możliwość, by odnieść się do jego "niefortunnej" wypowiedzi dla portalu Politico. Marszałek podkreślił przy tym, że zdecydował, by wniosek był głosowany "bez zbędnej zwłoki" na obecnym posiedzeniu.
Jeszcze przed debatą nad wnioskiem o jego odwołanie - o godz. 10. - Sikorski spotkać ma się z klubem SLD. Jak poinformowano rozmowa dotyczyć wniosku PiS o oraz postulatu Sojuszu wprowadzenia w Sejmie tzw. godziny pytań do premiera.
Sejm odwołuje marszałka i wybiera kolejnego bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, w jednym głosowaniu.
W porządku czwartkowych obrad Sejmu jest też m.in. senacki projekt nowelizacji Kodeksu postępowania karnego, który ma wprowadzić do procedury karnej możliwości zaskarżenia postanowień sądów odwoławczych co do wysokości zwrotu kosztów pomocy prawnej świadczonej z urzędu. Posłowie rozpatrzą też propozycję zmian w ustawie o Państwowym Ratownictwie Medycznym zakładającą wydłużenie o 3 lata okresu, w jakim lekarze, którzy wypracowali 300 godzin w szpitalnym oddziale ratunkowym, zespole ratownictwa medycznego, lotniczym zespole ratownictwa medycznego lub izbie przyjęć szpitala powinni rozpocząć specjalizację w dziedzinie medycyny ratunkowej.
Sejm omówi też m.in. poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o grach hazardowych przewidującej podniesienie progu, do którego nie trzeba uzyskiwać zgody Izby Celnej na organizację loterii, do 15-krotności kwoty bazowej, przy czym w ciągu roku obrotowego łączna wartość nagród w puli loterii fantowej nie będzie mogła przekroczyć 30-krotności kwoty bazowej. Oznacza to, że organizacja pożytku publicznego będzie mogła teraz bez zezwolenia urządzić loterię fantową lub grę bingo fantową, w której wartość puli nagród sięgałaby ponad 50 tys. zł.