Rozpoczął się czterodniowy strajk maszynistów kolejowych

2014-11-05, 19:08  Polska Agencja Prasowa

Niemieccy maszyniści kolejowi rozpoczęli w środę czterodniowy strajk w całym kraju. O godz. 15 przestały kursować pociągi towarowe; o godz. 2 w nocy ze środy na czwartek mają stanąć pociągi pasażerskie. Związek zawodowy GDL nie zgodził się na mediację.

Zgodnie z planem akcja ma się zakończyć o godz. 4 nad ranem w poniedziałek 10 listopada. To już szósty protest w obecnym sporze płacowym i najdłuższy od założenia państwowego przedsiębiorstwa niemieckich kolei Deutsche Bahn DB w 1994 r.

Kanclerz Angela Merkel zasugerowała powołanie przez obie strony konfliktu niezależnych rozjemców. Członek zarządu DB Ulrich Weber zaproponował wyznaczenie przez związek zawodowy i Deutsche Bahn po jednej osobie, które niezwłocznie przystąpiłyby do poszukiwania kompromisu.

Przewodniczący GDL Claus Weselsky odrzucił jednak propozycję mediacji, uznając ją za "chwyt mający zmiękczyć związek". "Nie zrezygnujemy z naszych fundamentalnych praw tylko po to, by zrobić przysługę Deutsche Bahn" - zaznaczył związkowiec. Rozjemcy są jego zdaniem na razie zbyteczni, ponieważ nie rozpoczęły się jeszcze rozmowy merytoryczne.

Związkowcy twierdzą, że zarząd kolei odmówił negocjacji w sprawie umowy zbiorowej, która obejmowałaby także inne poza maszynistami grupy zawodowe na kolei.

GDL zamierza unieruchomić, tak jak podczas poprzednich strajków, zarówno pociągi dalekobieżne jak i szybką kolej miejską S-Bahn. Turyści spoza Berlina, którzy zamierzali w najbliższą sobotę i niedzielę wziąć udział w festynie obywatelskim pod Bramą Brandenburską oraz szeregu innych imprez z okazji jubileuszu, będą mieli kłopoty z dotarciem do stolicy kraju. Władze Berlina spodziewają się podczas tego weekendu dwóch milionów gości.

Negatywnych skutków strajku obawia się też niemiecka gospodarka, szczególnie przemysł motoryzacyjny, ciężki i chemiczny. Niemiecka Izba Przemysłu i Handlu oświadczyła, że strajk jest zabójstwem dla niemieckich producentów.

DB przygotowało awaryjny rozkład jazdy. Niemieckie koleje mają nadzieję, że uda się im zrealizować jedną trzecią połączeń dalekobieżnych i od 20 do 60 proc. połączeń lokalnych.

Związkowcy domagają się podwyżki płac o 5 proc. i skrócenia tygodniowego wymiaru pracy o dwie godziny. GDL chce także, by pracodawca uznał go za reprezentanta personelu konduktorskiego i gastronomicznego oraz dyspozytorów koordynujących ruch pociągów i obsadzanie ich załogami. GDL reprezentuje około 20 tys. zatrudnionych w przedsiębiorstwie liczącym łącznie niemal 200 tys. pracowników.

DB przekazała, że w niedzielę obie strony były blisko podpisania porozumienia, które przewidywało zbiorowy układ pracy dla konduktorów. GDL odmówiło jednak złożenia podpisu, argumentując, że uprawnienia negocjacyjne w imieniu konduktorów wciąż ma konkurencyjny związek zawodowy EVG. Walka o wpływy między GDL a EVG jest zdaniem komentatorów jedną z głównych przyczyn obecnego konfliktu.

Z Berlina Jacek Lepiarz (PAP)

Kraj i świat

Korzenie w muzyce gospel. Tina Turner kończy 75 lat

2014-11-26, 07:54

Prezydent Obama: Imigranci czynią Amerykę wyjątkową

2014-11-26, 07:52

Frakcja konserwatystów w PE przyjęła rezolucję o wyborach w Polsce

2014-11-25, 23:37

Siedem osób rannych po wybuchu gazu w bloku w Bytomiu

2014-11-25, 23:20

Komorowski: kandydaci do nowej PKW muszą zostać wskazani szybko

2014-11-25, 23:17

Kaczyński: wybory zostały sfałszowane

2014-11-25, 20:35

W Moskwie otwarto wystawę upamiętniającą Polaków pomordowanych w ZSRR

2014-11-25, 20:33

PiS rozpoczęło składanie wniosków o unieważnienie wyborów w sejmikach

2014-11-25, 20:32

Papież: dialog z Państwem Islamskim niemal niemożliwy, ale drzwi otwarte

2014-11-25, 20:30

Uznanie dla słów papieża Franciszka w PE i Radzie Europy

2014-11-25, 17:30
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę