Kopacz: nic nie wiem o gwarancjach nietykalności dla Polańskiego

2014-11-03, 11:52  Polska Agencja Prasowa

Premier Ewa Kopacz zapewniła, że nic nie wie o gwarancjach nietykalności dla Romana Polańskiego, o których napisał tygodnik "Wprost". Jak oceniła, polscy obywatele, szczególnie w przypadku przestępstw, które dawno się przedawniły, nie powinni podlegać ekstradycji.

Kopacz była pytana w poniedziałek na konferencji prasowej w miejscowości Brzezie, koło Opola, czy ma wiedzę na temat gwarancji nietykalności, jakie - według tygodnika "Wprost" - Polska miałaby dać Romanowi Polańskiemu.

"Wprost" napisał w poniedziałek, że dzięki nieskutecznemu wnioskowi o aresztowanie Romana Polańskiego - złożonemu w ubiegłym tygodniu w Polsce przez Amerykanów - reżyser może już się czuć bezpiecznie w swym rodzinnym kraju. Przesłuchanie Polańskiego przez polską prokuraturę i wypuszczenie po usłyszeniu zapewnień, że będzie stawiał się na każde wezwanie, uniemożliwia bowiem Amerykanom ponowne złożenie wniosku o areszt. Tygodnik pisze też, że bezpieczeństwo Polańskiego na terenie Polski jego przyjaciele negocjowali od wielu miesięcy z Pałacem Prezydenckim.

"Nic nie wiem na temat tych gwarancji. Powtarzam tylko tyle, że o tym, czy sprawa pana Polańskiego, będzie miała taki czy inny finał, zdecyduje nie tylko prokuratura, ale też sąd" - powiedziała Kopacz.

Jak dodała, tą sprawą zajmuje się prokuratura. "Nie wiem, czy będzie się nią zajmował sąd, bo to pan prokurator jest władny, aby ewentualnie kierować sprawę do sądu. Dzisiaj o sprawie Polańskiego decydują ci, którzy są do tego uprawnieni" - powiedziała szefowa rządu.

"Uważam, że polscy obywatele, szczególnie w przypadku przestępstw, które dawno się przedawniły, nie powinni podlegać ekstradycji" - oceniła premier.

Roman Polański stawił się w krakowskiej prokuraturze; po jego przesłuchaniu prokurator uznał, że zbędne jest stosowanie aresztu na wypadek ewentualnego postępowania ekstradycyjnego w tej sprawie - poinformował w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Generalnej Mateusz Martyniuk.

Władze Stanów Zjednoczonych wystąpiły do Polski o aresztowanie 80-letniego dziś Polańskiego, który formalnie jest poszukiwany przez Interpol i objęty międzynarodowym nakazem poszukiwania w celu aresztowania i ekstradycji. W 1977 r. reżyser został zaocznie uznany przez sąd w Los Angeles za winnego uprawiania seksu z nieletnią Samanthą Gailey (obecnie Geimer). Przed ogłoszeniem wyroku potajemnie opuścił USA, obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej z nim ugody.

USA skierowały wniosek w związku z informacją, że Polański przybył do Warszawy na uroczystość otwarcia Muzeum Historii Żydów Polskich (która odbyła się we wtorek).

To nie pierwszy taki wniosek USA. Poprzednio występowano o to do Polski w 2010 r., gdy szwajcarski resort sprawiedliwości odmówił ekstradycji Polańskiego do USA. Już wtedy prokuratorzy w Los Angeles i przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości w Waszyngtonie oświadczyli, że będą dalej ścigać reżysera.

W lipcu 2010 r. Prokuratura Generalna uznała, że ewentualne wydanie przez władze polskie Romana Polańskiego innemu państwu jest niemożliwe z powodu przedawnienia karalności jego czynu w polskim prawie. "Ta opinia ma znaczenie, ale nie jest wiążąca" - powiedział PAP w czwartek Martyniuk.

Kraj i świat

Niemiecki nauczyciel skazany za kradzież w Muzeum Auschwitz

2014-10-31, 16:13

Kaczyński gotowy do współpracy z Kopacz ws. zadłużonych we frankach

2014-10-31, 16:12

Zatrzymano trzech zwolenników IS planujących atak w Europie

2014-10-31, 16:11
Premier spotkała się z kierownictwem MON

Premier spotkała się z kierownictwem MON

2014-10-31, 15:20

Twój Ruch do PO: przyspieszyć prace nad powołaniem komisji ds. WSI

2014-10-31, 15:18
Prezydent Komorowski na Sycylii

Prezydent Komorowski na Sycylii

2014-10-31, 13:27
W Gdańsku znów płoną samochody

W Gdańsku znów płoną samochody

2014-10-31, 12:42
Kopacz rozmawiała z kierownictwem ministerstwa sprawiedliwości

Kopacz rozmawiała z kierownictwem ministerstwa sprawiedliwości

2014-10-31, 12:13

Politycy PO: Lenz, Tyszkiewicz, Protasiewicz mogą ubiegać się o funkcję sekretarza generalnego

2014-10-31, 11:29

TASS: Kolumna z rosyjską pomocą humanitarną już w Ługańsku

2014-10-31, 08:59
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę