Kopacz: opozycja powinna skoncentrować się na programie, nie na odwoływaniu ministrów

2014-10-30, 14:01  Polska Agencja Prasowa

To święte prawo opozycji składać wnioski o odwołanie kolejnych ministrów, choć powinna się skoncentrować na swym programie - tak premier Ewa Kopacz skomentowała zapowiedź SLD złożenia wniosku o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Marka Sawickiego (PSL).

"To święte prawo opozycji. To nie pierwszy i nie ostatni wniosek - w tej kadencji mam nadzieję, że ostatni - bo opozycja oprócz składania wniosków o odwołanie poszczególnych ministrów, powinna się również skoncentrować na tym, aby przedstawić konkurencyjny program; taki, którym porwie Polaków" - powiedziała premier w czwartek na konferencji prasowej w Nowym Kisielinie (Lubuskie).

Jak dodała, widzi "brak pomysłu na działanie opozycji, a to skutkuje tylko tym, że obserwujemy kolejne wnioski o odwołanie kolejnych ministrów". "Chcę zapewnić, że stabilność w koalicji rządzącej jest" - podkreśliła.

Pytana o ewentualny termin głosowania wniosku o odwołanie Sawickiego (również wniosku PiS o zmianę na funkcji marszałka Sejmu) Kopacz przypomniała, że nie jest już marszałkiem Sejmu. "To, kiedy jest głosowanie w danej sprawie, jest ustalane na prezydium i na konwencie Sejmu, i to pan marszałek stoi za tym, żeby zatwierdzać porządek" - podkreśliła. Jak dodała, nie zamierza "wpływać na marszałka Sejmu w żaden sposób".

Politycy SLD zaprezentowali w środę wniosek o odwołanie Sawickiego z funkcji ministra rolnictwa; teraz będą zbierać pod nim podpisy. W uzasadnieniu wniosku jest mowa o spadku cen za produkty rolne i zmniejszeniu dochodów rolników. Politycy SLD podkreślają, że szczególnie trudna jest sytuacja producentów jabłek. "Naszym zdaniem rząd powinien wcześniej przygotować się na możliwe embargo rosyjskie, m.in. poprzez system osłon i rekompensat dla polskich rolników; powinien też zabiegać o unijne rekompensaty i nowe rynki zbytu. Tak się nie stało" - argumentuje SLD.

Wniosek SLD ma również związek z niedawną wypowiedzią ministra rolnictwa dla portalu mPolska24.pl. Sawicki - pytany, co z rolnikami, którzy za 12 groszy za kilogram w skupie muszą sprzedawać jabłka przemysłowe - odparł: "Są frajerami. Ja szanuję biznesmanów, a nie frajerów. Jeśli zaproponowaliśmy już w połowie sierpnia instrument wycofania z rynku, w którym za jabłka proponujemy 27 groszy, a frajerzy wiozą jabłka na przetwórstwo po 12-14 groszy ich wybór. Wolny kraj, demokracja".

W późniejszej rozmowie z PAP Sawicki zapewnił, że nie chciał obrazić rolników, a jedynie zwrócić ich uwagę, że sprzedają jabłka ze bezcen. Ocenił, że z perspektywy kilku dni uważa, że w udzielonym wywiadzie niepotrzebnie użył słowa "frajerzy".

Głosowanie za odwołaniem Sawickiego zapowiedział PiS. "Prawie pewne" jest poparcie dla wniosku Sprawiedliwej Polski. Twój Ruch uzależnia poparcie do rozmowy z Sawickim. Ministra broni PO i PSL. (PAP)

Kraj i świat

Rząd zajmie się kompleksowo Kontraktami Terytorialnymi

2014-10-30, 14:05

Szef MON o wzmożonych działaniach rosyjskiego lotnictwa: NATO czujne

2014-10-30, 14:03

Na Krymie powstanie specjalna strefa ekonomiczna

2014-10-30, 14:02

Nowe oświetlenie Kaplicy Sykstyńskiej

2014-10-30, 14:00

Kopacz: Tusk na stanowisku szefa Rady Europejskiej to bonus dla Polski

2014-10-30, 13:59

Rosjanie zmodernizują kolej w Korei Pn. w zamian za dostęp do surowców

2014-10-30, 13:59

SN bada pytanie prawne ws. szefa komisji weryfikacyjnej WSI

2014-10-30, 13:58

Komorowski: włoscy inwestorzy mieli odwagę postawić na polskie przemiany

2014-10-30, 13:56

100 mln zł na nowe radiowozy i inne pojazdy dla policji

2014-10-30, 11:05
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę