Prezydent Komorowski rozpoczął trzydniową oficjalną wizytę we Włoszech
Polska para prezydencka oraz prezydent Republiki Włoskiej z żoną. Fot. PAP/Jacek Turczyk
Prezydent Bronisław Komorowski z małżonką, przed wylotem do Włoch. Fot. PAP/Jacek Turczyk
Od powitania na dziedzińcu Pałacu Kwirynalskiego w Rzymie prezydent Bronisław Komorowski wraz z małżonką rozpoczął w środę przed południem trzydniową oficjalną wizytę we Włoszech.
W stolicy Włoch prezydent Polski spotka się z najwyższymi władzami kraju - prezydentem Giorgio Napolitano, premierem Matteo Renzim, przewodniczącymi Senatu i Izby Deputowanych - Pietro Grasso i Laurą Boldrini. Wieczorem włoski prezydent wyda oficjalny obiad na cześć polskiego gościa.
Komorowski będzie rozmawiał z włoskimi politykami m.in. o relacjach UE z Rosją i Ukrainą, a także o europejskiej polityce bezpieczeństwa, bezpieczeństwie energetycznym i sytuacji na Bliskim Wschodzie.
Prezydent - jak zapowiedział prezydencki minister Jaromir Sokołowski - będzie zachęcał włoskich partnerów do wsparcia nowego rządu, który wyłoni się w wyniku niedawnych wyborów parlamentarnych na Ukrainie, do wspierania reform i "utrzymywania Ukrainy na proeuropejskim kursie". Omawiany będzie także problem południowego sąsiedztwa UE, w tym walki z Państwem Islamskim.
W czwartek Komorowski złoży wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza na Ołtarzu Ojczyzny i weźmie udział w spotkaniu z przedstawicielami włoskiego biznesu. Wygłosi też wykład dla słuchaczy Akademii Obrony NATO na temat strategicznej adaptacji Sojuszu do nowych warunków bezpieczeństwa.
Po południu uda się na Sycylię, do Palermo. W Teatrze Massimo wysłucha koncertu "Głosy Gór".
W piątek Komorowski wygłosi wykład na temat 25-lecia polskiej wolności na uniwersytecie w Palermo. Weźmie też udział w uroczystości nadania skwerowi miejskiemu imienia Solidarności.
W kwietniu prezydent Polski był w Rzymie na mszy kanonizacyjnej Jana Pawła II i Jana XXII. Został wówczas przyjęty na prywatnej audiencji przez papieża Franciszka i spotkał się z Napolitano.
Sokołowski podkreślił, że będzie to już czwarte spotkanie prezydentów Polski i Włoch w ciągu ostatnich dwóch lat. (PAP)